drugie danie - 14640 przepisów (strona:289/976)

piękne pomarańczowe dynie niemal wszędzie i możemy z nich zrobić nie tylko dania wytrawne ale również słodkości.  Dziś ,korzystając z przepisu z książki "Domowe Wypieki" wymodziłam sernik dyniowy. Trochę zmodyfikowałam przepis, aby było szybciej i prościej. Sernik jest mokry, pyszny, jeden kawałek woła o drugi. Kompletnie nie czuć dyni, a kolor jest przepiękny. Na spód wykorzystałam  BISZKOPTY

Idealne na trwające właśnie upały. Na drugie śniadanie, obiad, czy kolację. Na zawsze. Świeże  i chrupiące. A każdy składnik, który nie pasuje do Waszych smaków, możecie wymienić na inny, lub całkiem pominąć. W ogóle możecie zmienić wszystko. To danie daje tyle możliwości, na ile pozwoli Wam wyobraźnia. Składniki (na 10 rollsów): - opakowanie papieru

tego świadoma, dlatego takie ciasto traktuję jako jeden z posiłków, najczęściej w formie drugiego śniadania, gdyż z łatwością można go ze sobą zabrać w pojemniczku z dodatkową porcją owoców lub jogurtem naturalnym. Trwający sezon na truskawki zwiastuje tylko jedno – ciasto z owocami. Zamiast zwykłej mąki dałam pełnoziarnistą, osłodziłam trochę ksylitolem (możecie również użyć cukru), a na wierzch poszły sezonowe owoce

Drodzy, dziś polecam do pracy pyszną przekąskę. Jest to danie niezwykle popularne w Indiach, które robią nawet na ulicy. To rodzaj placka bardzo cienkiego, w którym zapieczona jest masa jajeczna z różnymi dodatkami. Za pierwszym razem zapiekłam wersję wiosenną, a za drugim jajka z pieczarkami. Ale tak naprawdę to inwencja twórcza nie zna granic

Przepis: Makaron penne z sosem pieczarkowym W ten sposób mamy trzecie danie zmierzające w kierunku placków ziemniaczanych po węgiersku. Tylko, że  nadal zachowujemy dietę rozdzielną... :) To jest dobra metoda kiedy np. przygotujemy większą ilość sosu i jednego dnia podamy go z makaronem, a drugiego dnia z plackami ziemniaczanymi i mamy już urozmaicenie zamiast jeść dzień

coś daję jednemu, to od razu nadstawia drugą rękę i mówi: a dla Hani? a dla Franka?  Zazdroszczę im rodzeństwa. Relacji, sekretów, choć te jeszcze dotyczą zjedzonych w tajemnicy przed nami słodyczy. Zazdroszczę bójek, szturchańców, pokazywania języków. Bo mnie dane nie było.  Tak wiec Franuś skończył 5 lat i relacje między rodzeństwem też mają

Zupa cebulowa to jedno z najbardziej znanych dań kuchni francuskiej i jednocześnie jedno z najpyszniejszych. To oczywiście subiektywna opinia, wynikająca z mojego zamiłowania do zup, które królują w mojej kuchni przez cały rok, a zimą jeszcze częściej. Trudno szukać drugiej zupy o tak ciekawym i intensywnym smaku. Są różne przepisy na jej przygotowanie i nie pierwszy

granola w proszku jest super! Świetnie nadaje się do dekoracji wielu dań, niesamowicie smakuje w połączeniu z jogurtem i owocami, jest jeszcze bardziej chrupiąca! W jednym słoiku trzymam granolę w proszku, która jest wypiekiem na bazie płatków owsianych, orzechów, nasion i pestek. W drugim słoiku przechowuję mieszankę suszonych owoców. W zależności od upodobań, jednego dnia

Drugie to odkrycie w piątek kuchni fińskiej. Mimo całej mojej słabości do tego kraju nigdy nie zgłębiłem ich zwyczajów kulinarnych i teraz pluje sobie w brodę, bo mają tam wiele pomysłowych prostych dań, których nie znamy, albo takie, które znamy, ale mających egzotyczne nazwy. W wyniku splotu tych zdarzeń postanowiłem ugotować to danie

się do niej nawet ci, którzy nie przepadają za makaronowymi daniami. Smak wędzonego łososia z sosem serowo - czosnkowym wraz z brokułem i makaronem - pychotka! Całość została posypana malutkimi kulkami serka grani, który cudownie się przypiekł. O dziwo zachował się mały kawałeczek na drugi dzień i mam wrażenie, że wtedy zapiekanka była jeszcze lepsza

uparowane. Najbardziej smakowały te ukradkiem zabrane i pokątnie zjedzone z miodem. Albo dnia drugiego przesmażone na patelni przez dziadka! Zamknijcie oczy i choć przez chwilę poczujcie zapachy i wsłuchajcie się w odgłosy Waszego dzieciństwa. Obudźcie w sobie Wasze dziecko. Uśmiechnijcie się do siebie i nie dajcie się ponurym i negatywnym myślo-kształtom poskromić w Was tej niepohamowanej radości i szczęścia

stężenia galaretkę wiśniową z żelatyną rozmieszać w 250 ml gorącej wody i wystudzić, drugą część sera zmiksować z cukrem wanilinowym Delecta , z galaretką, na koniec wsypać zamrożone wiśnie bez pestek i tężejącą masę wylać na masę kawową, schować do lodówki do stężenia do wysokiego naczynia dać serek mascarpone, zimną śmietanę, wsypać galaretkę cytrynową i ubić mikserem

cukru. Ja dałam 6 łyżek cukru , jeśli ktoś lubi bardziej słodkie może dać więcej. Gotowy budyń wystudzić. Masło utrzeć na puch następnie porcjami dodawać wystudzony budyń. Zmiksować aby składniki się połączyły ale nie za długo.  Na jeden płat upieczonego ciasta wyłożyć krem budyniowy. Przykryć drugim płatem ciasta i wstawić do lodówki do schłodzenia. Przed podaniem posypać cukrem

jest szeroki bez problemu można do niego nalać wodę.  2. Po drugie wnętrze i dodatki Ekspres testuje od kilku dni i nie mam mu nic do zarzucenia, kawa smakuje wyśmienicie, dodatkowo wbudowany filtr oczyszcza doskonale wodę (moja kranowa zawiera tyle chloru, że nie da się jej pić), kawa zalewana jest wodą o idealnej temperaturze, przy każdym użytkowaniu

tylko ćwikłę... i to i tak z telefonem w ręku a po drugiej stronie słuchawki nie kto inny tylko Mama ale jakoś się udało... I przyznam, że tu miłe zaskoczenie bo burak to już teraz u mnie nie tylko ćwikła ale i inne pyszne dania - on jest genialny! Nie dojść, że zdrowy to jeszcze ten jego słodkawy smaczek