dotyczy właśnie fermentacji, powstała jako antidotum na wszechobecne marnowanie żywności. Przetwory umożliwiają nam przecież nie tylko rozwijanie własnej kreatywności przez produkowanie żywności, sezonowość i zachowywanie smaku typowego dla danej pory roku na później, ale też oszczędności na żywności i możliwość obdarowania najbliższych nawet, jeśli mamy ograniczony budżet. Co bym ukisiła z przepisów z tej książki? Dobrze wygląda kiszony soliród, rzodkiewki
Ugotowane pozamiataneSzafranowe love! W niedzielę mamy pierwszy Adwent, więc pora zacząć adwentowe wypieki. Jak zwykle u mnie króluje szafran. W Polsce szafran jest wciąż mało znany. Jednakże w Europie, zwłaszcza w Szwecji szafranowe wypieki na święta i w Adwencie są bardzo popularne. Osobiście przepadam za szafranem, a ciasto z szafranem na święta to mus! W niedzielę świętujemy pierwszy Adwent
codojedzeniaczas może być dłuższy lub krótszy. Mięso jest upieczone, gdy stanie się miękkie i samo będzie odchodzić od kości. Do tak przygotowanego królika świetnie pasują różne surówki. O tej porze roku polecam surówkę z fenkułu i radicchio
Weekendy w domu i ogrodziechrupko. Posypać galuszkę. Na Wegrzech galuszka jest tak popularna jak u nas ziemniaki. Zakupiłam na węgierskim targu sitko do kluseczek i od tamtej pory danie to często gości w mojej kuchni. {jcomments
To co kochamporze roku w kuchni królują bakalie. Oto moja propozycja prostego i lekkiego deseru z rodzynkami, orzechami włoskimi i płatkami kukurydzianymi. Składniki: • 1/2 masła • 1/2 szklanki wody • 1/2 szklanki cukru • 1 cukier waniliowy • 2 szklanki mleka w proszku • 1 czekolada biała • sok z 1/2 cytryny • 1 szklanka orzechów włoskich • 3/4 szklanki rodzynek • 2 szklanki
To co kochamwchodziło mi tylko 5 sztuk. Miały ogromne pęcherze powietrza i „gęsią skórkę”, co podobno jest pożądane. I dzięki dodatkowi piwa niesamowicie kruche. Do tej pory zawsze smażyłam w oleju, ale wszędzie czytałam, że powinno się w smalcu, więc spróbowałam. W smaku nie czułam różnicy, ale ideologicznie bardziej mi odpowiada
To co kochamzwiększa przepływ energii. Magnez, który zawiera czekolada, reguluje sprawność komórek nerwowych, a cynk i selen zwiększają wydzielanie endorfin, tzw. hormonów szczęścia. Czekolada smakuje o każdej porze roku, teraz szczególnie, gdy na przedwiośniu oczekujemy na wiosenne słońce. Do muffinek użyłam 4 czekolady i kakao. Wysoki poziom szczęścia gwarantowany! Składniki na 18 sztuk
To co kochambabki, babeczki z zaparzaną pianą, rurki z kremem, rolady, serniki, wuzetki, pychotki i wiele innych. 5-6 pełnowymiarowych ciast to było minimum, do tej pory zresztą u Mamy na każde święta stoły uginają się od słodkości. Ja zrobiłam mazurka trochę oszukanego, nie tradycyjnego na kruchym cieście, ale z wafli
To co kochamPrzepis tak stary jak mój najstarszy pożółkły zeszyt z przepisami. Ostatni raz robiłam ten tort dość dawno, aż przyszła pora na powrót do przeszłości i oto jest. Prosty, szybki i zawsze się udaje. Nikt nie widzi czy biszkopt wyrósł, masy nie trzeba ucierać i nie ma problemu ze składaniem w całość
To co kochamPowoli zbliża się pora na ratafię. Nazwa pochodzi od toastu, wygłaszanego przez Kreolów francuskiego pochodzenia. Gdy umawiano się, dobijano targu, podawano nawzajem ręce, wołano po łacinie „Rata fiat!” (Niech będzie zgoda, zgoda niezmienna) i wypijano kielichy. Czasami nazwę ratafia zastępuje się określeniem „ tutti frutti ”, co oznacza z włoskiego „wszystkie owoce”. Owoce dodajemy
To co kochamNajszybsze śniadanie i najczęściej jedzone przeze mnie. Uwielbiam taką owsiankę! Kilka lat temu dietetyczka zaproponowała mi takie lekkie śniadanie i od tamtej pory jem je prawie codziennie. Używam owoców sezonowych latem, a zimą jabłka, banany, kiwi, cytrusy i posypuję wtedy cynamonem. Mój ulubiony jogurt naturalny to z Krasnegostawu Calpro. Składniki: • 3 łyżki
To co kochamchlebem, której to szczerze nienawidziłam (moje rodzeństwo również). Jest to tradycyjny przysmak, zupa gotowana na bazie suszonych śliwek, która do tej pory stanowi bardzo popularne danie w niektórych rejonach Podkarpacia. Ja odczarowałam tę zmorę i ugotowałam pyszną zupę śliwkową ale na bazie świeżych śliwek. Zjedliśmy po dwa talerze
To co kocham