słoik - 12348 przepisów (strona:415/824)

podsmażyć na złocisto pokrojoną cebulę ząbki czosnku do cebuli włożyć żeberka, dodać kostkę grzybową z kucharkiem, wsypać suszone zmielone grzyby (mam swoje suszone prawdziwki i zmielone w młynku, w słoiku przechowuję z liściem laurowym), dodać paprykę ostrą wlać wodę i pod przykryciem dusić do miękkości żeberek, żeberka wyjąć na talerz i wywar zmiksować blenderem, śmietanę wymieszać z mąką i wodą

ocet i gotujemy do czasu, aż cukier się rozpuści. Na sam koniec dodajemy koncentrat, pieprz cayenne i czarny pieprz, mieszamy. Gotowy ketchup przekładamy do słoiczków i porządnie zamykamy. Słoiki pasteryzujemy

sporo więc możecie je zatrzymać i przerobić na buteleczkę pysznej nalewki zwanej pestkówką, o migdałowym smaku. Potem każdą ćwiartkę kroimy jeszcze na 3 kawałki. Razem z rodzynkami wrzucamy do słoika i zalewamy spirytusem 70%. Można kupić specjalny spirytus, tzw. nalewkowy, właśnie o takiej mocy. Możne też zmieszać pół litra normalnego spirytusu (95%) i pół litra wódki. Otrzymamy wówczas właśnie litr

pasta jest kwaskowa i dość… hmm… mocna w smaku, a grissini delikatne i bez wyrazistego, przewodniego aromatu. Oj, jak ja uwielbiam oliwki! Mógłbym je jeść prosto ze słoika. Jak można ich nie lubić?! Takie małe i niepozorne, a potrafią się wtrynić niemalże wszędzie. Na słodko co prawda nie widziałem, ale w daniach wytrawnych, praktycznie w każdym, można

więc gotowałam tylko 30 minut. W tym czasie odpowiednio doprawiłam swój keczup. Następnie keczup przełożyć do słoiczków. Zakręcić i wstawić do garnka wyścielonego gazetami. Zalać woda na wysokość 3/4 słoika. Pasteryzować 20 minut od zagotowania. Pozostawić w garnku do wystudzenia. Z tej ilości składników uzyskałam 2 l keczupu

powinien mieć gęstą konsystencję.) Śledzie przekroić wzdłuż - na dwie połówki, namoczyć w sosie, pozwijać w rulon (można zwinąć z odrobiną cebuli, żurawiną i rodzynkami) i ułożyć warstwami w słoiku lub misce. Całość zalać resztą sosu i odstawić (na kilka godzin) do lodówki

paski kolorową paprykę oraz pokrojony na kawałki ananas. Gotować do czasu aż papryka straci surowość, stanie się szklista wtedy dodać ocet i jeszcze chwilę pogotować. Gorący sos przełożyć w słoiki, pasteryzować ( na mokro)20 minut od momentu zagotowania się wody w garnku

zarazem wilgotna i znika szybciej niż jej samo przygotowanie. Składniki: 5 jaj 1 szklanka cukru ¾ szklanki mąki pszennej + 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1 słoik 700ml musu kabaczkowo-jabłkowego lub   po prostu prażonego jabłka. Można również użyć świeżych jabłek pokrojonych w cienkie plasterki 2 łyżeczki cukru waniliowego, szczypta soli Opcjonalnie   łyżeczka cynamonu Przygotowanie

jajko sól, pieprz czarny, majeranek do smaku olej do smażenia dodatkowo: cebula do zalewy, ziele angielskie 3-4 kulki oraz liść laurowy 2 sztuki, kilka ziaren pieprzu czarnego/ na słoik Przygotować mięso, uformować małe klopsiki na „raz” , usmażyć na oleju po czym przełożyć do słoiczków lub naczynia, w którym będą przechowywane. Zalewa: 4 szklanki wody, jeśli ktoś lubi bardziej kwaśne

średnia cebula, 5 ząbków czosnku, 3 łyżki cukru, 3 łyżki soli, 1 łyżeczka kminku, 3 litrami przegotowanej zimnej wody. Wszystkie warzywa kroimy na mniejsze części i wrzucamy do dużego słoika. W wodzie mieszamy przyprawy i zalewamy nią warzywa. Po około 4 dniach zlewamy do butelek. Nie trzeba go pasteryzować. Wystarczy, że butelki będą w lodówce. Jak już mamy zakwas

owsianka ze śliwkami w słoiku po domowym maśle orzechowym

jesieni. Na moim balkonie, z racji nie posiadania spiżarni, piętrzy się dyniowe szaleństwo! Mam tyle do przetworzenia tego wspaniałego warzywa, a pomysły się nie kończą! Kończą się za to słoiki, które można przecież dokupić i kończy się również miejsce w piwnicy na owe przetwory, której powiększyć nijak nie idzie. Dlatego póki można i są chęci, zjadamy na bieżąco :) Pociągając dyniowy

olejem i mieszamy. Podgrzewamy mieszając minutę. Wyłączamy ognień, wrzucamy skórkę mandarynki, mieszamy i zostawiamy granolę na patelni by zastygła. Gdy ostygnie łamiemy ją na okruchy. Przechowujemy granole w słoiku

wszystko zmiksować, np. za pomocą blendera. Na sam koniec do pasztetu dodać musztardę i całość przyprawić solą, pieprzem oraz szczyptą gałki muszkatołowej. Wymieszać. Przygotowany pasztet przełożyć do miseczek lub słoików. Na sam koniec zalać roztopionym masłem. Przygotowany pasztet wstawić do lodówki. Najlepiej smakuje podany mocno schłodzony. Od lewej: masa bez i z mlekiem Od lewej: upieczone składniki na pasztet