Przypominam przepisy na ciasta z mojego bloga. Pora na odgrzebywanie zapomnianychBananowe.Przepyszny tortBez pieczeniaPlacek amerykańskiMakowiec owocowo-cytrynowyTyramisu z wiśniamiCiasto z masą jabłkowąSMACZNEGO Czekam na Państwa opinie
W kuchennym oknie EwySkładnikiŚwieże kawałki pokrojonego w dzwonki łososia ( 2-3 cm szerokości )sólSPOSÓB PRZYGOTOWANIARozgrzać mocno patelnię , posypać solą ( bez żadnego tłuszczu ) poczym układać kawałki łososia pokrojonego w dzwonki.Smażyć ok 5 minut z każdej strony aż do zarumienienia się ryby. Nie ma potrzeby solić dodatkowo gdyż ryba jest juz odpowiednio posolona. Podawać na gorąco
zielonacukinkaDzisiaj przedstawię przepis typowo włoskiego warzywa, który wchodzi w skład menu włoskiej kolacji wigilijnej - cenone di Vigilia di Natale. Oczywiście bez tej smakowitej białej kiełbasy, gdyż w Wigilię mięsa się nie podaje:)SKŁADNIKI 1kg brokułów liściastych -cime di rapaoliwa z oliwekpapryczka chilisól SPOSÓB PRZYGOTOWANIADo szybkowaru wlać 3 łyżki oliwy z oliwek, dodać papryczke chili, kiełbasę oraz umyte
zielonacukinkadodawać mąkę, mieszając, by nie powstały nieapetyczne grudki. Następnie wsypać proszek do pieczenia, wlać sklarowane masło i dobrze wymieszać. Odstawić na 15 minut. Rozgrzać patelnię. Smażyć na wolnym ogniu, bez dodatkowego tłuszczu. Gdy ciasto trochę urośnie i na wierzchu pojawią się bąbelki, przewrócić naleśnik na drugą stronę i smażyć jeszcze jedną minutę. Podawać tradycyjnie z syropem klonowym, miodem lub ulubionymi
W poszukiwaniu inspiracjiŚwięta to także czas nieograniczonych słodkości. Rzadko robię ciastka, więc tym bardziej postanowiłam przygotować coś szybkiego, nieskomplikowanego, coś co bez wątpienia można postawić na świątecznym stole czy zapakować jako prezenty dla dzieci pod choinkę. Co prawda nasze cukierki karmelki nie rozpuszczają się jak w oryginalnym przepisie, ale też nie są takie twarde po upieczeniu, wręcz ich chrupkość fajnie harmonizuje
Bernika - moj kulinarny pamietnikKochani, postanowiłam przypomnieć Wam moje sprawdzone przepisy na pyszne ciasto na Boże Narodzenie. Dzisiaj proponuję przygotowanie makowca na kruchym spodzie, z bezą kokosową, czekoladą i figami, jak dla mnie to jest najlepszy makowiec!Jak zwykle nietuzinkowy i jedyny w swoim rodzaju, a co! Zaskocz bliskich w te Święta kreatywnością ;-)Buziak!PRZEPIS NA MAKOWIEC KLIK
SMYKWKUCHNInajgorszy miesiąc w roku - z brakiem liści na drzewach (ale śnieg jeszcze nie pada), krótkim dniem i ogólnie taką szarą, nieprzyjemną aurą... Na szczęście zaczął się grudzień i mogę bez skrępowania rozpocząć przygotowania do Świąt. Mam nadzieję, że niedługo spadnie śnieg i wybiorę się na bożonarodzeniowy jarmark :)Tymczasem postanowiłam wprowadzić świąteczny nastrój do mojej kuchni i na bloga. W prawej
Chilli Czosnek i Oliwawspomniałam w opisie moje kurki były mrożone, więc puściły wodę, musiałam dodatkowo odparowac nadmiar płynu. Po kilku minutach do grzybów dorzuciłam posiekaną pietruszkę, potem pomidory pokrojone w kostkę (oczywiście bez miąższu i szypułek), a na samym końcu doprawiłam kurki i pomidory. Zostało tylko odcedzic makaron, wyłożyc do woka, wszystko razem wymieszac podgrzewając jeszcze przez dwie minutki.SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)/*post zawiera
Blondynka GotujeBez śledzi nie wyobrażam sobie Wigilii. A moje ulubione to śledzie w śmietanie. Jednak ostatnio postanowiłam je zmienić o dodatek domowych grzybków marynowanych. Wyszło świetne połączenie, a dodatkowo kawior wzbogacił je o morski, lekko słonawy smak. Dlatego te śledzie w tym roku zagoszczą na moim świątecznym stole. Polecam.Czytaj więcej
Bernika - moj kulinarny pamietniksię zmieścić do pudełka - wyszedł za wysoki... Ogólnie wygląda dość reprezentacyjnie - czego zdecydowanie nie oddaje robione w biegu zdjęcie. Nie jadłam, ale poszczególne części - szczególnie krem ajerkoniakowy, mocno alkoholowy, bez dodatków był obłędny. Myślę, że całość też się nieźle komponuje. Jeśli macie czas i chęci - polecam. Satysfakcja gwarantowana.Kakaowy tort z kremem ajerkoniakowymSkładniki:(na tortownicę o średnicy 26 cm)biszkopt
Pożeraczka, czyli raz adobrzepołowy porcji - chlebki nie są duże, ale czterech raczej byśmy nie zjedli. Dodatek mąki graham sprawia, że chleb ma bardzo chrupiącą skórkę, nieco się kruszy, ale smakuje wybornie. Bez żadnych fiu-bździu, taki zwykły, prosty, neutralny w smaku. Za tym właśnie tęskniłam.Domowy chleb pszennySkładniki:(na 2 nieduże bochenki)15 g świeżych drożdży500 ml letniego mleka1 łyżeczka cukru1 łyżeczka soli300
Pożeraczka, czyli raz adobrzewtorek prąd robił nam psikusy - najpierw wysiadł na półtorej godziny, później na niecałe trzy. Na szczęście wczoraj, podczas pieczenia, wykazał się zrozumieniem i powagą, i pozwolił biszkoptowi ładnie urosnąć bez niespodzianek. Minusem braku prądu okazał się brak ciepłej wody, plusem - popołudniowa drzemka, bardzo przyjemna i relaksująca. Mimo wszystko mam nadzieję, że podobne sytuacje będą jak najrzadsze
Pożeraczka, czyli raz adobrzetroszkę rozczarowana. Po pierwsze kolorem - w oryginale jest tak soczyście, że aż nieprawdopodobnie fioletowy, u mnie - fioletowawy. No ale nic - to pewnie wina jagód. Miałam sklepowe, mrożone, więc bez szału. Niech będzie taki blady, co mi tam. Smak...? Jak dla mnie troszkę zbyt słodki, a za mało jagodowy (ale znów - to pewnie wina moich owoców, nie przepisu). Następnym razem
Pożeraczka, czyli raz adobrzerzeczywistym. Kiedy jednak przebywa się w niej zbyt długo, mogą wystąpić komplikacje, które skutkować mogą nawet śmiercią. Dlatego tak cenni są nurkowie - potrafią bowiem wychodzić z programu samodzielnie, bez użycia komputera. Co więcej - mogą wyciągać również tych, którzy utknęli. Kiedy w Labiryncie, jednej z najpopularniejszych gier, utkwił Nieudacznik (jak szybko ochrzcili go nurkowie), Lonia dostaje propozycję. Nikt inny nie może
Pożeraczka, czyli raz adobrzemuscovado spisało się na medal. Jedyne co, to czas pieczenia mnie do siebie nie przekonał. Pierwsza partia ciasteczek wyszła twarda, i nawet po dwóch dniach leżenia na talerzu bez przykrycia są, jak dla mnie, zbyt chrupkie. Przy kolejnych partiach modyfikowałam temperaturę i czas pieczenia, i moim zdaniem tak pieczone, są idealne. Zaraz po wyciągnięciu z pieca mięciutkie, twardnieją przy
Pożeraczka, czyli raz adobrze