Przeważnie o tej porze roku były już nowalijki. Od zaprzyjaźnionych działkowiczów można było dostać rzodkiewki, sałatę i szczypiorek. To nic, że spod folii, ważne, że świeże i bez chemii. Echhh...pomarzyć...Typowo wiosenne śniadanie kojarzy mi się z twarożkiem i nowalijkami. Zdrowych nowalijek brak, więc trzeba wymyślić coś innego ;)Bułeczki piekę raz na dwa - trzy
Codzienna kuchnia niecodziennaminut.Mała rada: jeśli kiedyś zostanie Wam kawałek pizzy, którego nikt już nie da rady zjeść, to nie przechowujcie jej w lodówce. Wystarczy przykryć drugim talerzem i bez obaw może postać przynajmniej kilkanaście godzin w temperaturze pokojowej. Przechowywana w lodówce bardzo straci na smaku.Smacznego!Przepis opublikowałam również na portalu Przepis na Kobietę > KLIK
Codzienna kuchnia niecodziennapolecam picia z kieliszka. Chyba, ze ktoś jest wyjątkowym twardzielem ;) Ja wykorzystuję taką wódkę do przyrządzania Krwawej Mery czyli drinka z soku pomidorowego. Wystarczy do soku dodać samą nalewkę, bez konieczności zaostrzania smaku sosem tabasco ;))Smacznego! ;)Przepis opublikowałam na portalu Przepis na Kobietę > KLIK
Codzienna kuchnia niecodziennamakaronu. Keczupy, przeciery i sałatki. Hulaj dusza :) Zimą brakuje mi pomidorów, więc staram się najeść ich "na zapas" teraz. Bo te zimowe to takie nie-pomidory. Napompowane chemią, bez ich pięknego zapachu - tego nie można nazwać pomidorem, lecz jedynie namiastką.Pomidory zapiekane dość często robię. To wbrew pozorom jedzonko szybkie i łatwe do zrobienia. I jakie smaczne :)Składniki:duże
Codzienna kuchnia niecodziennabudyniem i obsypać odrobiną ciasta. Pół godziny i ciasto na stole ląduje. Taka baza ma tę niezaprzeczalną zaletę, że nie dodając proszku do pieczenia możemy podawać je na gorąco bez obaw, że nasz żołądek się zdenerwuje ;)Zachęcam Was do przygotowania takiej bazy i życzę wielu ciekawych (i smacznych) inspiracji na jego wykorzystanie :)Smacznego
Codzienna kuchnia niecodziennapiekarnika nagrzanego do temperatury 110-120 stopni i pozostawiam je tam na około 20-25 minut.Świeży, własnej roboty chleb to wspaniałe towarzystwo dla takie dżemu :) smakuje nawet bez masła :)Smacznego
Codzienna kuchnia niecodziennadrobiu, kawałek wołowiny, a od święta (jak się uda kupić) kawałeczek cielęciny. Wystudzone, oddzielone od kości mięso, mielę przez maszynkę. Do tego dorzucam włoszczyznę (też tę z rosołu), ale bez pora.Taką masę doprawiam solą, świeżo zmielonym pieprzem i posiekaną natką pietruszki. Farsz powinien być lekko pikantny. Dobrze jest przygotować go godzinkę - dwie wcześniej, żeby wszystko dobrze się przegryzło
Codzienna kuchnia niecodziennawymieszać. Piec na złotawy kolor w temperaturze 160-180 stopni przez około 30 minut.Masa:5 żółtek, 1 cukier waniliowy,3 łyżki mąki,1 budyń śmietankowy lub waniliowy (bez cukru),2 szklanki mleka,3/4 szklanki cukru,25 dkg masła o temperaturze pokojowej,3 dkg kawy cappuccino w proszku o smaku waniliowym.Odlać pół szklanki mleka, wsypać
Codzienna kuchnia niecodziennaNatura" jest nową propozycją dla osób szukających zdrowszych wędlin. Szerzej pisałam o niej w poście o sałatce jarzynowej.Wykorzystane przeze mnie parówki składają się z 83% mięsa wieprzowego. Są smaczne, bez chrząstek, czy innych paskudztw, które nieraz strzelają w zębach podczas jedzenia parówek. Przede wszystkim jednak nie zawierają glutenu i dodatków z serii E - jest to ważne, kiedy szuka się
Codzienna kuchnia niecodziennasposób?Do puree najlepsze są ziemniaki gotowane w mundurkach. Nie tracą smaku i wartości odżywczych. Jeśli jednak zależy nam na tym, żeby na stół podać gorące puree, bez konieczności odgrzewania, wtedy lepiej jest ugotować je obrane.Składniki:1 kg ziemniaków,3- 4 łyżki masła,2 łyżki gęstej śmietany,sól, gałka muszkatołowa,szczypiorek.Ziemniaki wyszorować i ugotować
Codzienna kuchnia niecodziennacieście mówi się, że każdy je jadł, a większość własnoręcznie przygotowywała. Do mnie przepis trafił jakieś 3-4 lata temu bez nazwy. Dopiero po jakimś czasie ktoś mi powiedział, że robione jest na wzór słynnego ciasteczka. Pierwszy raz to ciasto jadłam u sąsiadki, a kiedy poprosiłam o przepis, sąsiad śmiał się, że jest to pradawna receptura praprapradziadka przekazywana
Codzienna kuchnia niecodziennagodzin, żeby wszystkie składniki dobrze się "przegryzły". Najlepiej przygotować je dzień wcześniej.Patyczki do szaszłyków namoczyć w zimnej wodzie - wystarczy kilka minut. Bez namoczenia mogłyby się przypalić podczas pieczenia.Z mięsa formować wałeczki i nabijać je na patyczki.Takie szaszłyki można upiec na tradycyjnym grillu lub elektrycznym. Jeśli nie posiadamy grilla, wystarczy
Codzienna kuchnia niecodziennarozpuszczenia. Dodać ciepłe mleko i wymieszać. Wsypać przesianą mąkę, sól i jajko. Zagnieść. Na koniec dodać stopione i przestudzone masło. Dobrze wyrobić - ciasto powinno być bardzo elastyczne i bez problemu odchodzić od rąk i ścianek naczynia.Ciasto odstawić pod przykryciem na około godzinę, żeby wyrosło. Powinno podwoić objętość.Wyrośnięte ciasto przełożyć na podsypaną mąką stolnicę. Rozwałkować
Codzienna kuchnia niecodziennaDostałam od koleżanki dwie wielkie torby sałaty. Takiej swojskiej, z ogródka, bez nawozów :) Część pozjadaliśmy w sałatkach i na kanapkach, a z części postanowiłam zrobić pesto. Klasyczne pesto to zielony sos ze zmiażdżonej w moździerzu bazylii z dodatkiem oliwy z oliwek, orzeszków piniowych i parmezanu (pesto alla genovese) lub czerwony sos gdzie głównym składnikiem są suszone na słońcu pomidory
Codzienna kuchnia niecodziennasię urozmaicać składniki nadzienia. Czasem jest to surowe mielone, bardzo klasycznie przyprawione, a czasem jest to mięso przygotowane podobnie jak do sosu bolońskiego. Często jest to farsz jarski, bez grama mięsa i też jest pysznie :) Dzisiaj do mięsa dodałam suszone pomidory - to był strzał w dziesiątkę. Wyszło pyszne i aromatyczne danie :)Składniki:2 średnie cukinie
Codzienna kuchnia niecodzienna