por - 13968 przepisów (strona:701/932)

pieczenia pasztecików przymierzałam się od dawna, ale gdzieś zgubiłam swój przepis na ciasto. Swoją drogą chyba pora uporządkować zeszyt z przepisami ;) Musiałam zatem poszukać innego, sprawdzonego przepisu. I znalazłam dwa, które spodobały mi się, jednym z nich jest przepis znaleziony na blogu smaczna pyza. Świąteczne paszteciki z mięsem powstały własnie z tego przepisu :)Farsz

szybki obiad, ale żeby było "konkretnie"? Może gulasz? Może z dodatkiem pomidorów i pieczarek? :) Połączenie niezwykle smaczne i aromatyczne. Ideałem byłoby użyć świeżych pomidorów, ale o tej porze roku nie ma co liczyć na pachnące i mięsiste pomidory. Pozostaje sięgnąć po pomidory z puszki - do sosów nadają się rewelacyjnie. No to zapraszam do stołu :)Składniki:około

pysznie i w mig zostało zjedzone. Dobrze, że zdążyłam zrobić zdjęcie ;)Składniki:70 dkg indyczych żołądków,3 średnie marchewki,2 średnie pietruszki,ćwierć średniego selera,pół małego pora,3 liście laurowe,10 ziaren ziela angielskiego,1/3 łyżeczki ziaren pieprzu,sól, cukier,150 ml śmietany (najlepiej kwaśnej, gęstej),3 czubate łyżki musztardy,2 łyżeczki mąki

próbuję i albo zapisuję, albo zapominam. Ameryki nie odkryję, jeśli napiszę, że rewelacyjne przepisy znaleźć można u Liski. Chyba każdy kulinarny bloger ją zna :) Z jej przepisów do tej pory na moją listę idealnego pieczywa trafiły wieniec serowy z ziołami i wieniec cynamonowy. Dopiero teraz uświadomiłam sobie, że wieniec z cynamonem piekę tak często, że proporcje już mam w głowie

ciekawa jak smakuje na zimno. Zaparzyłam więc w standardowy sposób łyżkę owoców. Przestudziłam i przelałam do szklanki z kostkami lodu. To był świetny pomysł! Rozgrzewająca do tej pory herbata zamieniła się w chłodzący i orzeźwiający napój! Nie musiałam niczym poprawiać smaku, nie słodziłam ani nie dokładałam cytrusów. Rozsypane, suche  owoce widzicie

przecież cukinia w tym roku już była na blogu! Skleroza jakaś??) No dobra, niech ta zupa będzie kontynuacją cukiniowego szaleństwa ;)A przy okazji, jak co roku o tej porze, pojawia się językowo - przyrodnicza zagwozdka: czy cukinia to kabaczek, czy może to są dwie różne rzeczy? Ciekawe jakie zdanie WY macie na ten temat? ;)Składniki:1 pierś

kawy dwa, trzy takie listki, a smak i zapach był nieziemski. Przywiozłam wtedy do domu pęk takiej mięty, ususzyłam i towarzyszyła mi jeszcze przez jakiś czas :) Od tej pory nigdzie nie spotkałam się z tą odmianą, ale ten zapach pamiętam do dziś :)Teraz, podczas upałów, nie chce się tradycyjnej gorącej kawy. Ja nawet do śniadania preferuję

gwarancję na powłoki i uchwyty. Badania laboratorium technicznego oraz ciągłe kontrole jakości zapewniają naczyniom wysoki standard.Jako ciekawostkę zdradzę Wam, ze z tych naczyń korzysta między innymi Gordon Ramsay.A teraz pora na moje spostrzeżenia i opinię :)Patelnia jest ciężka - waży około 3 kg. Daje to stabilność podczas użytkowania. Korzystałam z wielu patelni i wiem, jak bardzo jest to istotne

chłodniejszymi i krótszymi dniami, z liśćmi lecącymi z drzew :) Może to przez kolor tej zupy? :)Składniki:4 większe marchewki,3 średnie pietruszki,ćwierć średniego selera,15 cm pora,3 średnie pomidory,2 średnie czerwone słodkie papryki,3 ząbki czosnku,kiełbasa np. śląska, po 1 niewielkiej sztuce na osobę,sól, świeżo zmielony pieprz, słodka papryka,odrobina oleju do posmarowania

każdym razem znikało zbyt szybko, aby zrobić zdjęcia. Tym razem postanowiłam upiec  i od razu obfotografować, bo gdyby ostygło do końca, to znowu nie zdążyłabym ;) Do tej pory piekłam dokładnie tak, jak w oryginalnym przepisie. Tym razem postanowiłam zrobić większe bułki i ułożyć je w okrągłej formie. Wyszło pysznie i pięknie :) Częstujcie się zatem :) bardzo Wam wszystkim

kolejny pomysł jak wykorzystać banany, których nikt nie chce zjeść :) I zdjęcia odnalezione w czeluściach komputera ;) Kiedyś przygotowywałam babeczki z bananami >klik!<, dzisiaj pora na danie obiadowe, z którego ucieszą się dzieci i...łasuchy. Racuchy to potrawa dość szybka, można je przygotować kiedy nie mamy zbyt dużo czasu na gotowanie. Świetnie

Zbliża się sezon grzybowy. Mamy nadzieję, że się zbliża. Pora grzybobrania to najwspanialszy moment jesieni, na który czeka się cały rok. Niesamowite, niepowtarzalne wrażenia.Tego nie da się opisać - to trzeba przeżyć.            Zaczynamy od wyprawy do lasu. W drogę. Na miejscu oczom naszym ukazuje sięniesamowity widok:   Jakie wrażenia?  Teraz

Jabłka obrodziły. Pora więc pomyśleć o przygotowaniu małych zapasów na zimę.Proponujemy jabłka do naleśników i ciast a szczególnie do szarlotki.Aby szarlotka była zwarta i miała bursztynowy kolor, jabłka powinny być niedojrzałe.-ok. 5 kg jabłek ( kwaśnych i twardych)-1 kg cukru   Jabłka obieramy, tarkujemy na grubych oczkach, zasypujemy cukrem, mieszamyi pozostawiamy na około godzinę.Zlewamy nadmiar

lepiej łuskane rozgnieść wałkiem.   Orzechy wkładamy w dwie torebki foliowe i wałkujemy aż do uzyskania drobnych kawałków.   Mamy wszystko do przygotowania nadzienia babeczek.   Pora zagnieść ciasto.   Do miski wkładamy wszystkie wymienione wcześniej produkty i zagniatamy.Jeśli po zagnieceniu nadal klei się do rąk musimy dodać troszkę mąki.   Dzielimy ciasto

Czas na ucztę. Wreszcie upragniony urlop, trochę więcej czasu, więc pora przyrządzićcoś specjalnego o wyjątkowym smaku.   Na nasze roladki potrzebujemy udka z kurczaka (mogą być z kostką lub wyfiletowane) --ok 12 sztuk..My swoje wyfiletujemy sami.Musimy też przygotować:-0,5 kg mielonego mięsa wieprzowego-4 marchewki-2 jajka-2 suche bułki-cebulę-przyprawy-olej   Deskę owijamy