prostu zdrowsze niż na drobiu.Składniki na zupę:głowa, kręgosłup, poodcinane resztki z ryby ważącej około półtora kg.,4 średnie marchewki,2-3 średnie pietruszki,pół średniego selera,mały por,mała cebulka,2-3 listki laurowe, 6-7 ziaren ziela angielskiego,pół łyżeczki ziaren pieprzu.Rybę dokładnie płuczemy pod bieżącą wodą i wkładamy do garnka. Zalewamy zimną wodą
Codzienna kuchnia niecodziennawersji zupy nie chodzi o ilości, lecz o sposób przyrządzenia.Fasolę namoczyć dzień wcześniej, a następnie ugotować. Marchew, pietruszkę i seler zetrzeć na grubej tarce. Por pokroić w cienkie talarki. Mięso ugotować w wodzie z dodatkiem listków laurowych i ziela angielskiego. Pod koniec gotowania można włożyć na chwilę kawałek boczku (nie pokrojonego), żeby się sparzył i oddał
Codzienna kuchnia niecodziennaodpowiedniej wielkości kawałki.Ponadziewać na patyki w dowolnej kolejności. Ważne, żeby zacząć i skończyć mięskiem :) Ja powtykałam dodatkowo malutkie ostre papryczki ;) Taka "niespodzianka" nie jest jednak konieczna ;)Pora nasze szaszłyki upiec. Możemy to zrobić w dowolny sposób. Latem najlepiej na grillu węglowym :) Można również na elektrycznym, który da się uruchomić nawet zimą :) Jeśli nie mamy
Codzienna kuchnia niecodziennaWiosna nadchodzi - tak mówią w telewizji ;) Grzebie się jednak, nie spieszy się jej wcale. Przeważnie o tej porze roku były już nowalijki. Od zaprzyjaźnionych działkowiczów można było dostać rzodkiewki, sałatę i szczypiorek. To nic, że spod folii, ważne, że świeże i bez chemii. Echhh...pomarzyć...Typowo wiosenne śniadanie kojarzy mi się z twarożkiem
Codzienna kuchnia niecodziennawielu blogach zaobserwowałam sporo wpisów z zupą z zielonego groszku w roli głównej. Przyznaję, że nigdy dotąd nie robiłam jej, więc pora najwyższa nadrobić to. O świeżym groszku można tylko pomarzyć, więc kupiłam mrożony. A zatem, do dzieła, a raczej do kuchni :)Składniki zupy:450 g. mrożonego groszku,ok. 1 litr rosołu drobiowego - taki akurat miałam pod ręką
Codzienna kuchnia niecodziennaDzisiejszy post dedykuję mojemu serdecznemu koledze Piotrkowi, który podsunął mi pomysł na świetny zamiennik ziemniaków czyli puree z selera. Bez ziemniaków nie wyobrażam sobie życia. No, do tej pory nie wyobrażałam sobie ;) Seler lubię na surowo, grillowany czy panierowany. W formie puree wcześniej go nie jadłam, a szkoda, bo smakuje rewelacyjnie. I przede wszystkim daje możliwość eksperymentowania
Codzienna kuchnia niecodziennaKilka dni temu zaprosiłam Was do wzięcia udziału w zabawie - loterii. Do wygrania była przepiękna bielizna ufundowana przez firmę Jolidon. Zadanie było chyba dość proste? :) Pora zatem wylosować zwyciężczynie :)Oto lista uczestników losowania:1. czarnulka252. Aska gotuje3. ila pop4. Cholera Naczelna5. pani domu6. Lenka Niki7. Whatka8. balsamowo9. Jag Nie10. Karolina G.11. sabcia22012. zabulak13. Anessca Nesca14. Anonimowy15. Moooni16. ruda
Codzienna kuchnia niecodziennaWitajcie kochani :) nie było mnie przez jakiś czas i przyznam się, że brakowało mi zaglądania na ulubione blogi :) Urlop jednak już się skończył i pora wracać do codzienności :)Chciałabym dziś pokazać Wam coś, co przygotowałam podczas mojego wyjazdu. Bo przecież mimo urlopu jeść trzeba, prawda? ;) Miałam to szczęście, że sama mogłam przygotowywać posiłki, co dla mnie
Codzienna kuchnia niecodziennanadaje wspaniałego aromatu i smaku.Składniki:4-5 skrzydełek z kurczaka (lub inne dowolne mięsko, lub porcja rosołowa)4 średnie marchewki,3 średnie pietruszki,1 średni seler,1 mały por,1 mały kalafior,1 główka czosnku,3-4 łyżki masła,sól, pieprz - do smaku,2 liście laurowe,kilka ziaren ziela angielskiego,jogurt naturalny lub śmietana.Mięso (porcję rosołową) opłukać
Codzienna kuchnia niecodziennaPodobne ciasto robiłam już jakiś czas temu. Tyle, że na słono. Pamiętacie wieniec serowy z ziołami? Od tamtej pory dość często go piekę, a ostatnio nawet na słodko :) Dziś, przy okazji pieczenia bułek, postanowiłam zrobić z brązowym cukrem i śliwkami. A ze śliwek było tylko kilka, to trzeba było wymyślić jak je dobrze zagospodarować w tym cieście
Codzienna kuchnia niecodziennaaronią do deserów z Anielskich Przysmaków. Otrzymałam od pani Moniki słoiczek na spróbowanie. Przyznam się, że podchodziłam do tej aronii ze sporą rezerwą, gdyż do tej pory każda kupowana aronia w słoiczku była cierpka, lekko gorzkawa i średnio mi smakowała. Kiedyś mając dostęp do "działkowej" aronii, sama robiłam soki i konfitury. Wiem, że owoce powinny lekko
Codzienna kuchnia niecodziennasumie to dziwne, bo to naprawdę bardzo smaczne ciasto :)Zanim jednak zaproszę Was na jabłkową ucztę, chciałabym przedstawić pozostałe uczestniczki:ORGANIZATORKI :PaulinaMartaZAPROSZONE BLOGERKI :MonikaElaMagdaKasiaOliwiaIwonaJustynaRenataEliza...i ja :)No to pora na kawałek ciacha :) Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu (i smaku) taka wersja jabłecznika :)Składniki ciasta:125 gramów margaryny,1 szklanka cukru,3 jajka,1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
Codzienna kuchnia niecodziennaZupy gotuję zawsze na mięsie, nigdy na żadnych kostkach czy mieszankach. (No chyba, że są to zupy, które nie muszą być przygotowywane na wywarach mięsnych.) W
Codzienna kuchnia niecodziennaskarbnica. Ciasto "Pychotka" nie jest pierwszym, jakie upiekłam z jej książek, ale pierwszym które udało mi się sfotografować, gdyż giną one w mgnieniu oka i do tej pory jak przymierzałam się do zrobienia zdjęcia, to okazywało się, że ciasta już nie ma. Poniżej przedstawiam Wam moją wersję przepisu, którą nieco okroiłam jeśli chodzi o ilość
Codzienna kuchnia niecodziennaliści laurowych, łyżeczkę ziela angielskiego i łyżeczkę ziaren czarnego pieprzu. Kiedy mięso jest już prawie miękkie, wtedy wrzucam marchew, pietruszkę, seler, kawałek pora w ilości takiej, jak do rosołu.Kiedy wszystko jest już miękkie, wtedy wyjmuję mięso i warzywa, a do wywaru wkładam pokrojone w grube plastry czerwone buraki i garść namoczonych wcześniej
Codzienna kuchnia niecodzienna