do pracy - 13340 przepisów (strona:620/890)

Psia depresja i niemal dietetyczna szarlotka 212

Moja psa ma depresję i syndrom Klusi . A ja nie jestem psim psychologiem, i nie mam pojęcia, jak ją pocieszyć. Pisałam ostatnio, że C. wrócił do pracy. Choć na początku było mi troszkę dziwnie, szybko się z tym pogodziłam i zagospodarowałam czas wolny - pisanie bloga, czytanie, ćwiczenia, pieczenie, miały być długie spacery z Ptysią w słoneczne dni... I tutaj zaczyna

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Pierniczki? Ciasteczka miodowe 151

zawsze mnie budzi przed wyjściem do pracy. Nie, nie robi tego celowo - zachowuje się cichutko, nie zapala światła w pokoju, w którym śpię, daje mi tylko całusa w czubek głowy (bo zazwyczaj więcej spod kołdry nie wystaje), i wychodzi. A mi w momencie, kiedy on zamyka drzwi, oczy otwierają się szeroko, i tak sobie leżę. Wczoraj ze sobą walczyłam

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Kokosowa chałka - żeby było inaczej 150

prawie zaspał dzisiaj do pracy. W sumie to nie prawie, tylko zaspał, a obudził się tylko dzięki mnie i mojemu budzikowi, ustawionemu na 7:10. Mam nadzieję, że się nie spóźnił, a przynajmniej nie bardzo... Nie winię chłopaka - od rana deszcz stuka o szyby i parapety, świat obleczony szarością nie zachęca do wychodzenia z domu. Ba! Do wychodzenia z łóżka

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Szybko, słodko, kokosowo... Trufelki 150

pojęcia, dlaczego robię je tak rzadko. Szczególnie, że C. za takimi małymi słodkościami przepada. Te akurat zrobiłam już jakiś czas temu, aby osłodzić C. pierwszy dzień w pracy. Podziałało. Robiąc zdjęcia pomyślałam, że to idealne rozwiązanie na Walentynki dla tych, którzy lubią kokos lub mają w domu kogoś, kto za nim przepada. Są szybkie i proste do zrobienia, można

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Wiosennie: ciasto z morelami 140

Wiosna! Od piątku pogoda szaleje, w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu. Choć ranki i wieczory jeszcze są chłodne (wczoraj C. musiał przed wyjazdem do pracy skrobać szyby w aucie), to w ciągu dnia jest cudownie ciepło. Rozpinam płaszcz, zrzucam szal, o czapce już nawet nie pamiętam. Słońce świeci mi radośnie prosto w oczy, a ja nie umiem przestać się uśmiechać. Ptaki

Pożeraczka, czyli raz adobrze
W dziewiętnastowiecznej Moskwie Akunina 112

pierwsze powieści z cyklu o przygodach dzielnego Erasta Fandorina. Poznajemy go w 1876 roku, gdy dopiero co zaczął służbę w moskiewskiej policji. Młody, pełen marzeń o niebezpiecznej, ale arcyciekawej pracy policji, Erast spędza czas za biurkiem do momentu, gdy nie natrafia na wyjątkowo podejrzaną sprawę - bogaty student publicznie popełnia samobójstwo, zostawiając cały majątek w spadku niejakiej lasy Astair. Bogata Angielka

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Chleb ze słonecznikiem i sokiem jabłkowym 164

bezą. Gorzej z tortem, bo usłyszałam, że jaki zrobię, będzie dobrze ... Wymyśliłam już sobie całość, zobaczymy tylko, co mi z tego wyjdzie... W każdym razie zaraz zabieram się do pracy - dwa ciasta są dość czasochłonne i wszystko mam dokładnie rozplanowane. Proszę trzymać kciuki za powodzenie misji. Za tydzień urodziny ma C., więc będzie jeszcze ciekawiej, bo do mojego pieczenia dojdzie

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Niedzielne słodkości - karmelki cydrowe 134

tymczasem zbieram się w sobie, bo ostatnie przygotowania do popołudniowej imprezy poczynić należy. Mam nadzieję, że tort spodoba się małej jubilatce i nieco większym gościom - włożyłam w niego mnóstwo pracy, i choć efekt - jak zawsze - odbiega nieco od tego wyśnionego, jestem całkiem zadowolona. Uff... Udało się

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Grissini z pieprzem 131

każdym razie do wszystkiego dołożył jeszcze jeden swój szalony pomysł (strach się bać), ale może to i dobrze... Bo takie zmiany mogą być niezwykle motywujące, i choć kosztują mnóstwo pracy, to w rezultacie dają ogromną satysfakcję. A ja aktualnie za zmianami i wyzwaniami wręcz przepadam - jedno się kończy, czas pomyśleć o następnym... Tak czy inaczej - trzymajcie za mnie kciuki, proszę

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Uchylam rąbka tajemnicy. I częstuję pysznymi drożdżówkami 156

pójdzie zgodnie z planem, będę, uwaga, z zawodu , cukiernikiem! Moje marzenie staje się rzeczywistością - będę piekła nie tylko dla przyjemności; to, co sprawia mi tak ogromną radość, będzie moją pracą. Jestem zachwycona i niesamowicie podekscytowana. Kiedy adrenalina opadanie, prawdopodobnie wpadnę w przerażenie - szkoła bowiem jest po duńsku... Co prawda wszyscy twierdzą, że na tym etapie, na którym jestem, to już

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Sorbet z czerwonych pomarańczy 166

soku z pomarańczy, wymieszać. Następnie wlać ostudzony syrop, połączyć. Wlać resztę soku, sok z limonki i likier. Wymieszać. Schłodzić w lodówce, następnie przelać do maszyny do lodów. Gdy skończy pracę, przełożyć do plastikowego pojemnika i zamrozić. Smacznego! Mam nadzieję, że uda mi się je jeszcze kupić. Jest tyle wspaniałych przepisów na ciasta z wykorzystaniem właśnie czerwonych pomarańczy, i mam ochotę

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Na Dzień Dziecka - lody truskawkowo-rabarbarowe 114

blenderem z truskawkami na gładką masę, można przetrzeć przez sitko. Schłodzone w lodówce mleko wymieszać z owocami, dodać kremówkę, dokładnie połączyć. Masę przelać do maszyny do lodów. Gdy skończy pracę, przełożyć lody do pudełka i zamrozić. Wyjąć z zamrażarki 20 minut przed podaniem, aby lody zmiękły. Smacznego! Brunch udał się znakomicie - ale o nim, i o pysznościach, które na niego

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Wpływ reklamy na smak lodów 178

umyte jeżyny. Gotować 5 minut, aż zmiękną. Przestudzić, przetrzeć przez sitko, schłodzić do temperatury lodówkowej. Masę jeżynową wymieszać ze skyrem i kremówką. Przelać do maszyny do lodów. Gdy skończy pracę, przełożyć lody do plastikowego pojemnika i zamrozić. Smacznego! Choć w prognozie straszyli deszczem, pogoda dopisuje wyjątkowo. Cały weekend świeciło słonko, było cieplutko i przyjemnie. Powoli zaczynam łapać słonko, pojawiły się

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Malinowy sernik na Dzień Taty 168

się walczyć, trzeba je zaakceptować takimi, jakimi są. Dzisiaj mam dla Was sernik na zimno. Idealny nie tylko na Dzień Ojca, ale na każdy inny świąteczny i powszedni dzień. Pracy z nim niewiele (poza wycinaniem kruchych ciasteczek, ale ten etap można pominąć), a smak jest rewelacyjny. Sernik wyszedł lekki, delikatny, bardzo owocowy. Po prostu niebo w buzi. Przepis znalazłam

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Lody truskawkowo-różane. Z bezami. Czy może być coś lepszego...? 165

miski, zmiksować na jednolitą masę. Dodać konfiturę, syrop i sok z cytryny, zmiksować. Dodać mleko skondensowane i kremówkę, dokładnie wymieszać. Masę przelać do maszyny do lodów. Gdy maszyna skończy pracę, wymieszać lody z pokruszonymi bezami. Przełożyć do pudełek do lodów, zamrozić. Smacznego! Podoba mi się to zdjęcie. Zazwyczaj fotki, które pstrykam nie są najlepszej jakości; to pewnie też nie jest

Pożeraczka, czyli raz adobrze