do pracy - 13340 przepisów (strona:617/890)

Historia miłosna i wyzwanie 2013 90

miałam ostatnio za dużo czasu na czytanie. Praca i dojazdy zajmowały mi sporo czasu, a w związku z tym, że o piątej żadne autobusy jeszcze nie jeżdżą, musiałam jeździć autkiem. A jak ogólnie wiadomo, przy prowadzeniu samochodu ciężko się czyta. W domu głównie spałam albo z C. wymyślaliśmy jakieś dziwne zajęcia - książki zaś stały na półce i patrzyły z wyrzutem

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Ciasteczka. Na razie ostatnie, obiecuję... 103

blasze wyłożonej papierem do pieczenia zachowując odstępy (ciasteczka sporo rosną). Piec 15 minut w 180 st. C. Ostudzić na kratce. Smacznego! Dziś ostatni dzień wolności przed powrotem do pracy - trzeba go dobrze spożytkować, jak myślicie, co by tu upiec

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Takie łatwe, takie dobre... 168

nadzieją na uzyskanie smakowitego ciasta na uczczenie końca pracowitego weekendu, wyspacerować psę, wziąć prysznic i zakopać się pod kołdrą z mocnym postanowieniem nie obudzenia się, kiedy C. wróci z pracy.  W tej chwili siedzę pod kocem, w cieplutkim, świątecznym swetrze i staram się zmusić do ruszenia zadka w kierunku kuchni. Opornie jakoś mi idzie... Pewnie dlatego, że cięższy jest

Pożeraczka, czyli raz adobrze
O rozwiązywaniu rodzinnych tajemnic 123

nieszczęśliwej, zmarzniętej miny). Dlatego staramy się wychodzić nie na długo, za to intensywnie - biegamy, póki nie dostaję zadyszki, a C. ma czerwony nos niczym Rudolf. I choć wczoraj do pracy jechałam półtorej godziny, czyli trzy razy dłużej niż normalnie to stwierdziłam, że trzeba się cieszyć z trzeciej duńskiej zimy , bo nie wiadomo, kiedy przyjdzie następna tak pełna śniegu.  Taka

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Książka o uczuciach 96

lasu, gdzie Ptysia hasała cała szczęśliwa, a myśmy jak dzieci rzucali się śnieżkami. Dziś już niestety lodowaty wiatr wrócił, w związku z czym jak tylko C. wyszedł do pracy, ja zawinęłam się w kołdrę, piję gorącą herbatę i czytam kolejną ciekawą książkę. Zanim jednak się w niej zatopię na dobre, chciałabym opowiedzieć Wam o tej, którą przeczytałam wcześniej. Kiedy ulegnę

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Kilka słów o przezroczystym lodzie. I bułeczki na śniadanie 157

wyszły tak dobre, że pomyślałam sobie, że może ktoś chciałby je sobie upiec na sobotnie śniadanie. My jedliśmy je dzisiaj, bo jutro śniadania nie będzie - ja będę w pracy, a C. będzie spał. Może w niedzielę uda nam się jakieś zjeść... Zacznę jednak od tego, co wydarzyło się przed śniadaniem, czyli wieczoru poprzedniego.  Leżymy sobie w łóżku, ramię

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Historia współczesnej czarownicy 141

włoskich oficerów, co młodsze kobiety wydają się być bardzo sprawą zainteresowane. Znudzone, szybko przekonują przełożonych, że to one powinny zająć się praniem, szyciem, gotowaniem i sprzątaniem. Szybko te drobne prace przechodzą w coś więcej - nawiązane zostają romanse. Sari nie chce w tym uczestniczyć, jednak przekonana przez przyjaciółki, które zyskała w ostatnim czasie, daje się wciągnąć w wir zdarzeń.  Problemy

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Na smutki - sernik. I Lana 171

tylko na telefon - jeśli jest potrzeba, dzwonią do niej. Jednak jeden z szefów docenia ją na tyle, że woła ją bardzo często, ma niemal stałą pensję. Jednak ta druga praca podoba jej się bardziej, kiedy więc dowiaduje się, że w końcu, po roku, dostanie kontrakt na stałe, rezygnuje z tej pierwszej. Upragniony dzień nadchodzi - kontrakt podpisany. Szczęście jednak nie trwa

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Kombinowanie: co zrobić z ubitą kremówką? 125

Nareszcie wolne. Po tak stresogennym weekendzie naprawdę potrzebuję odpocząć, nie myśleć o pracy i tym wszystkim, co się tam dzieje... Dlatego dzisiaj ogłaszam dzień lenia : nie robię nic pożytecznego, tylko to, co mi się zachce. Będę przeglądać blogi, oglądać ulubione seriale. Trochę poczytam, może upiekę muffiny...? Już teraz wiem, że pączków w czwartek nie będzie - nie będę miała kiedy przygotować

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Brzydale, czyli rzecz o rozpuszczaniu 124

wychodzących z mojego piekarnika, co bardzo mile łaskocze moje piekarnicze ego.  No dobrze, już wyjaśniam, o co mi właściwie chodzi. Otóż, kilka dni temu, tuż przed wyjściem do pracy C. spojrzał na mnie maślanymi oczkami (a, wierzcie lub nie, jest naprawdę utalentowany w kwestii maślanienia oczu ) i zapytał: A zrobisz bułki na jutrzejsze śniadanie...? Popatrzyłam lekko zdziwiona - wiem

Pożeraczka, czyli raz adobrze
A jednak smażyłam... 184

zamykały, czułam się, jakby ktoś wypompował ze mnie wszystkie siły witalne. Myślałam tylko o wolnej sobocie, kiedy to w końcu będę mogła sobie rano pospać... Po wyjściu C. do pracy włączyłam laptopka, żeby sprawdzić pocztę (tatuś odgrażał się emaliami), i tak jakoś zawędrowałam na blog  Daktyle w czekoladzie . I, proszę Państwa, przepadłam, kiedy ujrzałam te słodkie maleństwa. Zakochałam się

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Zapachniało ziołami 153

blogu jeszcze trochę - popadłam w lekką formę uzależnienia, i jeśli tylko wieczorem nie padam z nóg, namiętnie piekę jakieś drobiazgi na śniadanie. Wczoraj co prawda zaraz po przyjściu z pracy zawinęłam się w kołdrę i dopiero C. po powrocie do domu (osiem godzin później) dał radę mnie spod tej kołdry wyciągnąć. Dlatego dziś nadrabiam - kupiłam już drożdże, i - uwaga - mąkę

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Zakochaj się w pączku! 120

więcej. Dziś na spacerze z psą, gdyby nie wspierające ramię C., wyłożyłabym się jak długa. Brrr... Dobrze, że chociaż drogi sypią solą, bo inaczej naprawdę bałabym się jeździć do pracy

Pożeraczka, czyli raz adobrze
Na pyszne śniadanie we dwoje 206

razem planujemy pyszną kolację w domowym zaciszu, będziemy się cieszyć swoim towarzystwem, wypijemy butelkę wina, a następnego dnia będziemy spać do południa. Walentynkowego poranka nie spędzimy razem - ja w pracy od szóstej, zjem kanapkę z żółtym serem i pomidorem zastanawiając się, czym C. uraczy mnie później.  Jeśli jednak Wy jesteście w tej szczęśliwej sytuacji, że ten najczerwieńszy ze wszystkich

Pożeraczka, czyli raz adobrze