Integracja blogerów kulinarnych z Wielkopolski pełną parą! W sobotę, tj. 1. września, reprezentacyjna ekipa spotkała się w KontenerArt nad Wartą w Poznaniu. Pomimo wątpliwości, co do
W kuchni Karmel-itkiPiknikowe wspomnienia cały czas są świeże. Wspaniałe towarzystwo, rewelacyjna atmosfera, ładna pogoda, a wszystko to okraszone smakołykami. Pamiętacie poprzedni wpis? Tak, tak, ten o naszym spotkaniu
W kuchni Karmel-itkiNormal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE MicrosoftInternetExplorer4 /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle
W kuchni Karmel-itkiNormal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband
W kuchni Karmel-itkiSłonko się zza chmur wychyla. Zerka ukradkiem na zaspane jeszcze ulice. Niedzielny poranek spokojem się toczy. Od czasu do czasu sunie jezdnią auto. Cii... Jednak
W kuchni Karmel-itkiPo przyjemnościach związanych ze wspaniałym Spotkaniem Blogerów na Święcie Pyry w Wargowie , niestety, rzeczywistość nastała. Czas powrócić do normalnego stanu rzeczy, stylu życia
W kuchni Karmel-itkiKilka lat wstecz zmieniałam na ogrodzie układ grządek. Pod murem zasadziłam kilka krzaczków malin, które w następnym roku strasznie się rozrosły. I rosły tak sobie, aż
W kuchni Karmel-itkiNiestety, mamy jesień. A to oznacza ostatki. Malinowe ostatki.Ja na szczęście mogę się cieszyć nimi jakiś jeszcze czas, gdyż mam późną odmianę ;] Jednak wykorzystam te przedostatnie
W kuchni Karmel-itkiTemperatura coraz niższa. Przez ostatnie dni straszliwy wiatr porywał starszym panom kapelusze, a eleganckim paniom szarpał parasole. Deszcz wieczorami ostro zacinał w szyby, powodując rumor przypominający
W kuchni Karmel-itkiMam! Tak, jest oto i ona! Krągła, o kobiecych kształtach, białe lico, pięcio-poziomowy wsad... Z niesamowitą ilością, jak na takie urządzenie, opcji.. Jest. Nowa
W kuchni Karmel-itkiWitajcie! Biorę udział w Blog Forum Gdańsk 2012! Znalazłam się w gronie szczęśliwców, którzy mają tę przyjemność spotkać się ze sobą na stadionie PGE Arena w
W kuchni Karmel-itkiPowrót do rzeczywistości. Ze świata blogerów, blogowania czas powrócić do normalności, szarości. Przytłaczająca cisza w mieszkaniu zbyt ciasnym i głuchym. Nieznośne tykanie zegara na ścianie, szum
W kuchni Karmel-itkiZapach świeżego chleba roznosi się po mieszkaniu, wypełnia wszystkie zakamarki. W sercu robi się cieplej na samą myśl domowego pieczywa. Zmierzwione włosy, ręce oblepione ciastem, podłoga
W kuchni Karmel-itkiPyzate, dorodne jabłka spadają z drzew. Liście złocą się coraz bardziej. Mgliste poranki, uczucie wilgoci na twarzy, gdzie malutkie kropelki lepią się do policzków. Słońce już
W kuchni Karmel-itkiPrzecieram jeszcze zaspane oczy. Ciemno. Zbyt ciemno jeszcze, by wstać. Ale zegarek ewidentnie pokazuje realną godzinę. Zwlekam się, ociągając. Ubieram w amoku. Zaczyna się pora
W kuchni Karmel-itki