dekoracje - 3179 przepisów (strona:96/212)

pierwsze urodziny kanału Ditecz zdecydowałam na tort. Wybrałam moje ulubione smaki czyli ciasto czekoladowe + banany, jako dekoracja czarne ciastka w typie Oreo na białym tle z bitej śmietany utworzyły mój ulubiony motyw kropek. Muszę przyznać, że trochę się bałam bo to pierwszy tort który piekłam w swoim życiu. Ale na szczęście nie taki diabeł straszny jak go malują i biszkopt

wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy około 45 minut w temperaturze 180 stopni (160 przy termoobiegu). Krem: 250 g serka mascarpone 100 g białej czekolady orzechy włoskie do dekoracji Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej. Studzimy. Serek mascarpone miksujemy i cienkim strumieniem, powoli wlewamy białą czekoladę. Miksujemy do uzyskania gładkiego, jednolitego kremu

świeżych drożdży 1 laska cynamonu 60 g masła 2 jajka 30 g pomarańczowej wody - agua de azahar (użyłam  esencji pomarańczowej ) szczypta soli 340 g mąki pszennej Do dekoracji: jajko płatki migdałów owoce kandyzowane cukier puder Wykonanie: Wieczorem, dzień przed pieczeniem ciasta nastawiamy zaczyn. Drożdże rozpuszczamy w mleku, dodajemy mleko, skórkę pomarańczową, mieszamy, przykrywamy i odstawiamy

inne trochę mniej, ale zawsze były inne. Lukrowane, oblewane czekoladą, można je zrobić na różne sposoby. Te czekają na święta już od tamtego tygodnia, schowane w puszce, odłożone do dekoracji, którą zrobię w sobotę. Zapytacie, dlaczego zostawiam to sobie na ostatnią chwilę? Dlatego, bo lukier też ma swoja przydatność. Dużo smaczniejszy jest taki świeży, nie wiem czy wiecie, ale lukier

tuż, tuż. Za oknem śnieg i mróz, czyli wszystko tak jak trzeba. Dziś jadę na ostatnie przedświąteczne zakupy, mam w planach ubranie mojej 3 metrowej choinki i zrobienie świątecznych dekoracji owocowych. No ale mimo wszystko większość czasu poświęcę na pieczenie. Będzie keks, domowy makowiec, piernik i oczywiście jakieś czekoladowe ciasto - szczególnie zastanawiam się nad tym . Pierniczki już gotowe, dziś pokażę

dużo, ale ciasta powędrowały do czterech rodzin, więc było warto :) Każdy dostał po troszeczku i był szczęśliwy. Ja świętuję do Nowego Roku, więc jeszcze dużo czasu na cieszenie się dekoracjami, prezentami i czasem z bliskimi, szczególnie z eM. Jeszcze nie jedno ciasto upiekę do Sylwestra. Lubię ten czas kiedy mogę robić co tylko chcę. Zapominam o szkole, o pracy

jaki kolor blatu wybrać do białej boazerii, strasznie mnie to męczy :) Bardzo lubię kolory, ale mimo wszystko chcę mieć stonowaną kuchnię. Macie jakieś fajne linki związane z kuchnią? Jej dekoracją, albo wyposażeniem? Jeżeli tak to wrzucajcie w komentarzach :) Dziś pomysł na drugie śniadanie, deser, albo kolacje :) Lekka, prosta i szybka propozycja. Uroku dodaje jej zdecydowanie sposób przygotowania, ale jeżeli macie

pieczenia na około 10 minut (w zależności od grubości placków). Upieczone blaty odstawiamy do całkowitego ostygnięcia. Kruche placki przekładamy kolejno bitą śmietaną, na wierzchu lekko wyrównując nożykiem do dekoracji. Białą i ciemną czekoladę rozpuszczamy w oddzielnych miseczkach, a następnie cienko rozsmarowujemy na marmurowym blacie - ja to zrobiłam na blacie kuchennym - i pozostawiamy do całkowitego zastygnięcia. Gdy czekolada stwardnieje, za pomocą

porządków, ale za to zrobiłam już większość świątecznych zakupów. Do kupienia zostały mi już tylko takie rzeczy, które nie powinny zbyt długo stać w lodówce, no i oczywiście świąteczne dekoracje, w tym kwiaty i wstążki. Bardzo lubię dekorować stoły i wprost nie mogę się doczekać, aż udekoruję tegoroczny świąteczny stół - lubię to równie bardzo jak pieczenie! Może powinnam zacząć fotografować

będzie ciepło, będę mogła rozpocząć na całego remont mojego przyszłego gniazdka. Na razie tylko jeżdżę i wybieram a to płytki, a to farby do pokoi, innym razem meble i dekoracje - nie narzekam, choć może trochę, bo dopóki tego nie kupuję, co chwilę zmieniam koncepcję. Wyobraźcie sobie, że dziś postanowiłam, że szafki w kuchni nie będą białe, nie będą szare

przyszłości zainspirować do zaaranżowania Waszego stołu. Mam nadzieję, że moja propozycja i tym razem przypadnie Wam do gustu. Tym razem przeważają słoneczne kolory. Cudownie żółte tulipany są kwintesencją całej dekoracji. Oczywiście jak zwykle małe dodatki dodają tej aranżacji uroku. Wszystko jest stonowane i przyjemne dla oka. Aby stół miał swój charakter, zamiast lekkich szklanek, zastosowałam ciężkie szklanki z grubego szkła

szklanki mleka 2 szklanki mąki 1 łyżeczka proszku do pieczenia dodatkowo 400 g masła 150 g cukru pudru 190 g czekolady 80 g  czekolady / wiórek czekoladowych do dekoracji marmolada wieloowocowa/wiśniowa Sposób przygotowania: Do wysokiej miski wbijamy jajka, dodajemy cukier i ubijamy. Gdy masa podwoi swoją objętość dodajemy mleko i mieszamy. W drugiej misce mieszamy mąkę, proszek do pieczenia

obieramy ze skórki i kroimy na cienkie plasterki.  Odstawiamy. Sok przelewamy do blendera, ogórka obieramy i kroimy na mniejsze kawałki, wrzucamy do blendera pozostawiając około 5 plasterków do dekoracji napoju. Do soku dolewamy cukier, wrzucamy kostki lodu i blendujemy. Po około minucie blender wyłączamy i zalewamy całość schłodzoną wodą gazowaną. Do przygotowanych szklanek wrzucamy po plasterku cytryny i ogórka

Łyżka oleju 60 g mąki pszennej dodatkowo: 3 szklanki truskawek 150 ml jogurtu 2 łyżki żelatyny +1/4 szklanki wody 200 g truskawek + 200 ml śmietanki 30% do dekoracji Sposób przygotowania: Do wysokiej miski wbijamy jajka, dodajemy białko i miksujemy. Pod koniec ubijania dosypujemy cukier i ciągle mieszamy. Gdy masa będzie puszysta, dolewamy olej i dosypujemy stopniowo mąkę mieszając

Tydzień, jeszcze tylko tydzień! Rodzina, spokój, dekoracje i pyszne jedzenie :) Kto z Was już nie może się doczekać? Macie pomysły na tegoroczne dania świąteczne? Ja już prawie wszystko zaplanowałam. Na święta szykuję dużo wypieków- co w moim wykonaniu nie jest  niczym nowym :) Za to nowe będą wypieki. Na przykład takie ciasteczka żurawinowe obtaczane w prażonym kokosie. Niebo! Polecam :)" Składniki