ciasto na niedziele - 9234 przepisów (strona:72/616)

zaczynamy zagniatać. Gdy z ciasta zaczną tworzyć się grudki dodajemy jajko i zagniatamy ciasto do momentu aż wszystkie składniki dobrze się połączą.  W razie potrzeby gdyby ciasto było zbyt luźne można dodać trochę mąki.  Ciasto formujemy w kulę, owijamy folią spożywczą i wstawiamy do lodówki na 1-2 godziny.  Ciasto dzielimy na 4 części i każdą część

łącze ze sobą. Składniki ciasta dokładnie łącze ze sobą. Wyrabiam by powstała jednolita masa. Zawijam w folię spożywczą i przekładam do zamrażarki na ok 30 min. Po tym czasie dziele ciasto na dwie części i rozwałkowujemy. Formę do tarty smaruję masłem. Przekładam ciasto. Robię dziurki widelcem. Piekę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez

powstałą mieszankę wlewamy do mąki. Mieszamy ciasto od środka studni, widelcem, do dobrego połączenia składników. Nie będą przypominać ciasta – z początku raczej kruszonkę.   Wyjmujemy ciasto na stolnicę i zaczynamy je zagniatać i ze sobą zlepiać – jeśli ciasto nie chce się ze sobą dobrze lepić, dodajemy jeszcze odrobinę wody – po łyżce, nie więcej! Ciasto musi być bardzo twarde, nie może(...)zagniatając ciasto na blacie. Zajmie to około 10-12 minut – finalnie ciasto musi być ultragładkie, bez śladu suchej mąki – konsystencją najbliżej mu będzie do dobrze wyrobionej modeliny.   Ciasto zawijamy w folię i dajmy mu odpocząć przynajmniej godzinę, żeby mąka zdążyła uwolnić gluten a ciasto stało się delikatniejsze i łatwe do wałkowania. RĘCZNE FORMOWANIE MAKARONU Podzielcie gotowe ciasto

lepiej do 30 minut. Odkładam  w ciepłe miejsce do wyrośnięcia przykryte ściereczką na 90 minut. Jak podwoi swoja objętość przekładam na stolnice podsypaną mąką i zagniatam. Ciasto dziele na porcje 40-50 g, wyjdzie około 18-19 sztuk. Każdą porcje formuję w wałek o długości 30 cm. Zwijam jak precla. Dwa końce ciasta splatam ze sobą dwa razy

Żółtka ucieramy z pudrem na puszystą masę, stopniowo wlewając wodę i olej. Następnie dodajemy mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia- mieszamy. Z białek ubijamy pianę i delikatnie łączymy z ciastem. Dzielimy je na 2 równe części. Do jednej dodajemy kakao i mieszamy. Przygotowujemy 2 formy keksowe, natłuszczone i obsypane bułką tartą i wykładamy do nich ciasta. Pieczemy po 40 minut

ciepłe miejsce. W tym czasie podsmażamy cebulę z pieczarkami, kroimy szynkę, pomidorki koktajlowe i inne składniki, ścieramy ser żółty, czyli przygotowujemy nadzienie. Rozgrzewamy piekarnik do 220 stopni. Wyrośnięte ciasto dzielimy na trzy części, rozwałkujemy na okrągły placek. Smarujemy go sosem pomidorowym, posypujemy ziołami i na połowę kładziemy nadzienie, zostawiając odstęp od brzegu. Drugą częścią ciasta przykrywamy nadzienie i sklejamy brzegi

dodajemy pozostałe składniki. Wyrabiamy ciasto kilka minut, aby otrzymać dość zwartą, ale miękką kulę. Przykrywamy i pozostawiamy w cieple do wstępnej fermentacji na około 1 godzinę. Po tym czasie dzielimy ciasto na 2 części, formujemy w podłużne lub okrągłe bochenki i pozostawiamy do ostatecznego wyrośnięcia. Ja z ciasta po wyrobieniu, odjęłam 600g zrobiłam z niego paluchy chlebowe. Część posypałam grubą

ciasto będzie elastyczne i giętkie. Ciasto formujemy w kulę. Zostawiamy pod przykryciem na jakąś godzinę. Truskawki blendujemy. Dodajemy je do musu jabłkowego firmy Jamar . Przyprawiamy szczyptą cynamonu. Mieszamy. Wyrośnięte ciasto dzielimy na 8-10 części. W zależności od tego czy wolimy przygotować mniejsze czy większe chlebki. Każdą część wałkujemy. Na środek dodajemy farsz owocowy. sklejamy ciasto tak aby nie wypłynął

cienkim cieście, z dodatkiem ziół prowansalskich, zasmakuje każdemu.  Czas oczekiwania na dostawę z pizzerii, jest podobny do czasu przygotowania własnej pizzy, a smak nieporównywalny, wiec do dzieła!!! :)  Ciasto: 35 dag mąki pszennej 7 g suchych drożdży 250 ml letniej wody 40 ml oleju 2 łyżeczki soli 1 łyżeczka cukru zioła prowansalskie dodatki: puszka tuńczyka 2 duże pieczarki

mikserem lub zagniatamy ręcznie. Jeśli ciasto jest zbyt sypkie i nie chce się połączyć dodajemy tłustą śmietanę aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji (ja dałam ok. 3 łyżki kremówki). Wyrobione ciasto dzielimy na 3 części: 2 większe na spód i 1 mniejszą na posypkę. Do jednej większej części dodajemy kakao i zagniatamy aż do uzyskania gładkiego ciasta. Konsystencja powinna przypominać plastelinę

pory wszystkie ciasta marchewkowe jakie próbowałam miały zmiksowane jajka w całości. Mały zabieg, a jednak czuć różnicę. Nie będę się więcej rozpisywać. Zajrzyjcie do przepisu i do dzieła.   Ciasto marchewkowe składniki: 250 g startej marchewki 4 jajka 150 g masła (miękkiego) 100 g mielonych orzechów laskowych 100 g mąki owsianej 100 g miodu 1 pomarańcza (sok + skórka) 2 łyżeczki

solą. W osobnym naczyniu miksujemy jajka z cukrem na puszysta masę. Do masy jajeczne dodajemy suche składniki i mieszamy np. szpatułką. Następnie dodajemy pokrojone figi oraz orzechy. Wszystko mieszamy. Ciasto dzielimy na dwie część. Mokrymi dłońmi przekładamy (najpierw jedną część) na dużą blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, formując podłużny wałek, lekko spłaszczony. Z drugą częścią ciasta postępujemy tak samo, układamy

zależy od tego ile wchłonie jej mąką. Mniej więcej zawsze jest to około 1 szklanka. Woda ma być ciepła, ale nie gorąca. Wyrabiamy dokładnie ciasto, które będzie przypominać plastelinę. Ciasto dzielimy na 3 części. Jedną z nich bierzemy na stolnicę, podsypujemy mąką ziemniaczaną i wałkujemy na około 2 mm. Wycinamy koła i napełniamy farszem. Pozostałe ciasto na czas

rąk. Jeżeli jest za mokre dodajemy trochę mąki, jeżeli za twarde, mleka. Wyrobione ciasto odstawiamy pod przykryciem na około 45 minut w ciepłe miejsce. Pozostałe masło roztapiamy w rondelku. Ciasto dzielimy na 12 części. My najpierw dzielimy na pół, potem jeszcze raz na pół, i każde z czterech kawałków na trzy części, dzięki temu otrzymujemy w miarę równe kawałki