ciasto na niedziele - 9234 przepisów (strona:77/616)

doprowadzamy do wrzenia i odstawiamy do całkowitego wystygnięcia. Obłożenie:  500 g śmietanki 36% 2-3 łyżki cukru pudru cukier wanilinowy Dobrze schłodzoną śmietankę ubijamy na sztywno z cukrami. Ciasto dzielimy aby wyszły trzy krążki. Dolną część przekładamy do tortownicy, nasączmy ponczem i wykładamy krem ananasowy, przykrywamy drugim krążkiem, nasączamy i wykładamy lekko tężejącą galaretkę. Ostatnią część ciasta kładziemy

połączenia składników. 2. Do maślanej masy wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia i mieszamy mikserem na średnich obrotach, aż powstaną wilgotne okruchy. Dodajemy wszystkie czekolady i rękoma zagniatamy ciasto. 3. Ciasto dzielimy na dwie części i rolujemy każdą część ( patrz FILM ), robiąc dwa ruloniki/walce. Każdy rulonik obtaczamy w cukrze ( patrz FILM ) i zawijamy w folię spożywczą. Oba kawałki ciasta wstawiamy

papierem do pieczenia i smarujemy boki masłem. Podsypujemy bułka tartą. Masę przekładamy do tortownicy i pieczemy w 180C przez ok. 45-50 min do „suchego patyczka”. Przestudzone ciasto dzielimy na 3 równe części. Każdy blat smarujemy ulubioną konfiturą. Mascarpone mieszamy z kremem z orzeszków (mieszałam łyżką). Masę wykładamy na blat wysmarowany konfiturą, przykładamy kolejny blat ciasta, lekko docisakmy

lodówki. Jeśli ciasto rosło w lodówce wyjmujemy je na pół godziny przed pieczeniem. Przygotowujemy nadzienie. W misce mieszamy olej, cukier i cynamon oraz sól. Rozgrzewamy piekarnik do 190 st.C. Dzielimy ciasto na 3 części. Rozwałkowujemy każdy kawałek na prostokąt. Smarujemy nadzieniem tak by 2 cm z brzegu ciasta pozostało bez nadzienia. Zwijamy ciasto jak roladę. Otrzymujemy 3 roladki, każdą lekko

delikatnie mąką w trakcie wyrabiania, jeśli ciasto jest zbyt klejące. Gotowe ciasto powinno być miękkie i elastyczne. Odstawiamy do wyrośnięcia na 2-3 godziny. Piekarnik nagrzewamy do 230 stopni. Ciasto dzielimy na 8 części, z każdej robimy kulkę, którą następnie cienko rozwałkowujemy. Placki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy przez 5-7 minut, aż ciasto całkowicie się

Dokładnie mieszamy. Następnie dajemy zimną margarynę, którą nożem siekamy, delikatnie łącząc z suchymi produktami. Wbijamy jajko i same żółtka. Najpierw końcem noża mieszamy a następnie dłonią zagniatamy ciasto. Wyrobione ciasto dzielimy na dwie części i zawijamy każdą w folię aluminiową. Jedną wkładamy do zamrażarki a druga na 2 godziny do lodówki. Po tym czasie, blaszkę (24x29cm) wyklejamy ciastem z lodówki

zagniatamy ciasto. Ciasto jest miękkie i lekko lepkie, ale winno się dać ładnie uformować w kulę. Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 1 godzinę. Po tym czasie dzielimy ciasto na dwie części i formujemy bagietki. Ja wałkuję ciasto i zwijam jak roladę, zawijając pod spód końce. Bagietki układamy na blaszce do pieczenia, odstawiamy do wyrośnięcia na około

ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Następnie dodajemy pozostałą część mąki, olej rzepakowy i wyrabiamy na gładkie, jednolite ciasto.  W zależności od potrzeby dodajemy mąki.  Ciasto dzielimy na 10 równych części, formułujemy lekko podłużne bułeczki, wykałaczką robimy dwie dziurki – będą to oczka zajączka.  W każdy otwór wkładamy po jednym ziarenku słonecznika.  Nożyczkami nacinamy

dodajemy mąkę i mieszamy, po chwili dodajemy mleko, delikatnie podgrzewamy i dodajemy pokruszony serek feta, podgrzewając i mieszając do połączenia się składników na samym końcu dodajemy żółtka i doprawiamy. Ciasto dzielimy na dwie części i wałkujemy bardzo cienko na okrągło (podane proporcje są na dużą patelnie 32 cm średnicy). Patelnie delikatnie smarujemy oliwą i wkładamy jeden płat ciasta

zetrzeć na tarce) Przygotowanie: Mąkę z masłem wyrobić. Ja to robię za pomocą tłuczka do ziemniaków, ponieważ dłońmi zbyt szybko ogrzejemy margarynę. Dodajemy pozostałe składniki i szybko wyrabiamy dłońmi. Ciasto dzielimy na 4 porcje. Pozostałe 3 wkładamy do lodówki owinięte w folię. Jedną część wałkujemy na około 3-5mm w kształcie koła. Dzielimy na trójkątny, na szerszą część trójkąta

pieczenia) przesiewamy i dokładnie mieszamy. Dobrze schłodzone masło ścieramy na tarce. Palcami łączymy starte masło z mąką na grubą kruszonką. Dodajemy żółtka, śmietanę i łyżkę lodowatej wody. Szybko wyrabiamy ciasto. Dzielimy je na 2 części, wkładamy do woreczków i chłodzimy (w lodówce lub zamrażarce). Ja zrobiłam z podwójnej porcji, po prostu lubię mieć „zapas pod ręką”. Gdy ciasto się schłodzi

ostygnięcia. Cukry, jajka, margarynę, mąkę, mąkę ziemniaczaną i proszek do pieczenia miksujemy mikserem ok. 2 minut, aż powstanie jednolite ciasto. Na końcu dodajemy roztopioną (chłodną, ale jeszcze płynną) czekoladę.Ciasto dzielimy na dwie części wykładamy do tortownicy o średnicy 26cm, wysmarowanej margaryną i posypanej mąką. Pieczemy w nagrzanym piekarniku do 180°C ok. 25 minut (sprawdzamy patyczkiem). Ciasta po upieczeniu

przyprawiamy. Dusimy jeszcze przez parę minut, aż cebula będzie szklista. Farsz studzimy. Empanadę będę piekła w skalnej formie o średnicy 30 cm. Wyrośnięte ciasto dzielimy na 2 części. Najpierw wałkujemy jedną część na okrągły placek o średnicy około 32-33 cm. Plackiem wykładamy natłuszczoną formę i wywijamy brzegi do góry. Na cieście układamy

delikatnie dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia. Biszkopt pieczemy 30 minut w 180 stopniach. Masa: ucieramy margarynę z cukrem i dodajemy jajka, a na koniec olejek cytrynowy.  Ciemne ciasto dzielimy na dwie części na jednej rozsmarowujemy połowę masy. Na wierzch kładziemy plastry biszkoptu na przemian z plastrami galaretki. Na wszystko nakładamy resztę masy i przykrywamy  ciemnym ciastem. Wierzch

soli. Całość wyrabiamy na jednolitą masę. Gotowe ciasto zawijamy w folię spożywczą i odkładamy do lodówki na około 2 godziny. W tym czasie przygotowujemy jabłka. Obieramy je oraz kroimy w kostkę. Umieszczamy w garnuszku z dodatkiem cukru i cynamonu. Całość dusimy na małym ogniu około piętnastu minut.  Po schłodzeniu ciasta dzielimy go na dwie części: większą około 2/3 objętości

łyżki  bułki tartej   3 białka   80 g drobnego cukru do wypieków   1 łyżka mąki ziemniaczanej  Wszystkie składniki na kruchy spód szybko wyrobiamy. Powstałe ciasto dzielimy na 2 części - około 2/3 i 1/3, każdą zawijamy w folię spożywczą. Wiekszą wkładamy do lodówki na 1 h, a mniejszą zamrażamy ( ok. 2 h). Kiedy ciasto się chłodzi

brzoskwiń w syropnie (puszka po 400 g każda) 4 białka 80 g cukru 1 łyżka proszku budyniowego cukier puder do posypania Wszystkie składniki na kruchy spód szybko wyrobiamy. Powstałe ciasto dzielimy na 2    części - około 2/3 i 1/3, każdą zawijamy w folię spożywczą. Wiekszą wkładamy do  lodówki na 1 h, a mniejszą zamrażamy

końcu powoli wlewamy letnie espresso. 5. MIESZANIE SKŁADNIKÓW (2 min) Do suchych składników wlewamy mokre i mieszamy jedynie do momentu połączenia się składników. 6. PIECZENIE (5 min) Ciasto dzielimy na dwie porcje i przelewamy do okrągłych foremek, wysmarowanych tłuszczem i wyłożonych papierem do pieczenia (możecie też upiec po jednym na raz, jeśli macie tylko jedną foremkę). Ciasto wkładamy do piekarnika

pianę stopniowo dodając cukier. Do żółtek dodajemy proszek do pieczenia, ocet i ucieramy. Do piany dodajemy masę z żółtek. Dodajemy również przesianą mąkę, a na końcu olej. Dokładnie mieszamy. Ciasto dzielimy na 4 równe części. Do pierwszej części dodajemy wiórki kokosowe, do drugiej - mak, do trzeciej - kakao, a do czwartej  - kisiel. Do wysmarowanej masłem prostokątnej  blaszki nakładamy łyżką

małym ogniu. Kiedy cukier dobrze się rozpuści, dodaję orzechy. Całość gotuję na wolnym ogniu przez kilka minut. Przygotowuję ciasto: Do dużego naczynia umieszczam wszystkie składniki i wyrabiam gładkie, elastyczne ciasto. Dzielę na dwie części. Pierwszą cześć wykładam na blaszkę i piekę ok. 12 minut w temp. 180' C (grzałki góra-dół ). Kiedy się upiecze, wykładam pozostałą część ciasta na blaszkę

zagniatamy ciasto, gdy jest już elastyczne dodajemy migdały i zagniatamy aby równomiernie rozłożyły się w cieście. Gotowe ciasto odkładamy na 1 godzinę do lodówki aby odpoczęło.  3. Schłodzone ciasto dzielimy na 4 części, z każdej części rolujemy wałeczek i układamy w dużych odstępach na blaszce do pieczenia. Czas pieczenia ok. 15 minut w 200 C. Podpieczone wałeczki ciasta wyciągamy

schłodzić ok pół godziny w lodówce. W tym czasie rozpuścić batonik "Pawełek" z 2 łyżeczkami śmietanki. Ostudzić lecz nie pozwolić zbytnio zastygnąć. Wafelek WWW drobno siekamy.  2. Schłodzone ciasto dzielimy na 2 części, każdą wałkujemy na grubość ok 3mm, a następnie kroimy na 8 trójkątów. Każdy trójkąt smarujemy cieniutko roztopionym batonem i posypujemy odrobiną posiekanego wafelka WWW. Ciasto rolujemy

sztywną pianę. Dodajemy powoli cukier i żółtka. Do masy białkowej dodajemy stopniowo, naprzemiennie mąkę, olej i wodę, delikatnie mieszając łyżką.  Pod koniec dodajemy aromat i wszystko dokładnie mieszamy. Ciasto dzielimy na dwie części (dwie różne miski).  Do jednej dodajemy 2 łyżki kakao a do drugiej dajemy 2 łyżki mąki. Do silikonowej formy wlewamy raz dwie łyżki jasnego ciasta

jest to niestety ciężka fizyczna praca, no chyba, że mamy silny mikser, który zrobi to za nas. Gotowe ciasto znowu odstawiamy w ciepłe miejsce na 30 minut. Wyrośnięte ciasto dzielimy na pół i z każdej połówki formujemy podłużny chlebek. Najlepiej chlebek wychodzi z foremek, ale można również zrobić zwykły owalny bochenek. Nacinamy po długości dość głęboko, żeby ciasto miało miejsce

mąki. Ciasto odstawiamy na 1,5-2 godziny do wyrośnięcia. W tym czasie mięso mielone doprawiamy solą, pieprzem, majerankiem oraz papryką. Dodajemy posiekaną cebulę i czosnek. Dokładnie mieszamy. Wyrośnięte ciasto dzielimy na 3 lub 4 części i wałkujemy tworząc koło. Nakładamy część farszu na środek koła, zostawiając 7-8 cm odstępy od brzegów. Farsz posypujemy serem i sklejamy ciasto tworząc

Jajka ubijamy, dodając kolejno po sporej łyżce cukru, na puszystą, jasną masę. Do masy jajecznej dodajemy mleko, przesianą mąkę wymieszana z proszkiem do pieczenia, olej i dokładnie miksujemy. Ciasto dzielimy na dwie części, do jednej dodajemy kakao, a do drugiej mąkę. Każdą część dokładnie mieszamy. Formę smarujemy masłem, wysypujemy bułką tartą. Na tak przygotowaną formę wylewamy jasne ciasto

Jajka ubijamy, dodając kolejno po sporej łyżce cukru, na puszystą, jasną masę. Do masy jajecznej dodajemy mleko, przesianą mąkę wymieszana z proszkiem do pieczenia, olej i dokładnie miksujemy. Ciasto dzielimy na dwie części, do jednej dodajemy mak, a do drugiej mąkę. Każdą część dokładnie mieszamy. Formę smarujemy masłem, wysypujemy bułką tartą. Na tak przygotowaną formę wylewamy jasne ciasto

mąka, cukier, kakao, sól i barwnik) a w drugiej składniki mokre (jajko, olej, jogurt i aromat). Składniki suche stopniowo przesypujemy do mokrych i mieszamy do momentu połączenia składników. Gotowe ciasto dzielimy na pół. Do szklanki wlewamy 1 łyżeczkę octu i wsypujemy 1/3 łyżeczkę sody i powstałą pianę wlewamy do 1 części i przekładamy do tortownicy. Z drugą częścią ciasta robimy

pozwalamy ciastu tak luzem odpocząć przez 5 minut. Potem znów 10 minut wyrabiamy. I przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia na 1 godzinę. Potem przez chwilkę znów wyrabiamy i dzielimy ciasto na 12 części. Każdą część wałkujemy i wiążemy supełek: instrukcja na samym dole. Układamy gotowe bułki-supełki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i przykrywamy ściereczką na 30 minut

sokiem z cytryny. Doprowadzamy do wrzenia. Budynie rozprowadzamy w kilku łyżkach wody i wlewamy do gotującej się masy. Mieszamy tak długo, aż masa wyraźnie zgęstnieje. Odstawiamy do przestudzenia. Ciasto dzielimy na dwie części w proporcjach 2/3 i 1/3. Większym kawałkiem wylepiamy dno i boki blaszki. Nakłuwamy widelcem. Następnie rozkładamy masę pigwową. Na wierzch układamy "kruszonkę" z pozostałego ciasta. Pieczemy około

razie potrzeby podsypać mąką ,jeśli będzie się kleić .Odstawić w ciepłe miejsce na 1 godzinę . Po tym czasie ciasto jeszcze raz chwilkę wyrabiamy ,aby pozbyć się pęcherzyków powietrza .Ciasto dzielimy na trzy równe części i rozwałkowujemy je w formie koła .Kładziemy pierwszy na papier i smarujemy cienko nutellą ,przykrywamy drugim , znów smarujemy nutellą i przykrywamy trzecim kawałkiem ciasta. Na środku

mieszamy. Rozczyn odstawiamy do wyrośnięcia.     Dodajemy pozostałe mleko, 3 żółtka i jajko, sól, aromat, stopniowo dosypujemy  mąkę,  na koniec dodajemy roztopione masło i zagniatamy ciasto.    Dzielimy na 4 części. Do jednej części nie dodajemy nic, do drugiej kakao, do trzeciej i czwartej barwniki spożywcze. Zagniatamy, układamy na stolnicy, przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia. Ciasta

pieczenia 1 łyżka cukru waniliowego 1 słoiczek konfitury porzeczkowej lub powidła Wszystkie składniki oprócz konfitury umieszczamy w misie miksera. Ręcznie lub za pomocą haka do ciasta kruchego zagniatamy ciasto. Dzielimy na pół, owijamy folią i wkładamy na około 30 minut do lodówki. Dwie formy o wymiarach 24 x 36 cm wykładamy papierem do pieczenia. Wykładamy na nie ciasto. Na pierwszą

sposób jakbyśmy składali list, a następnie jeszcze na pół. Tak przygotowane ciasto wkładamy do miski, przykrywamy ściereczką i umieszczamy w lodówce na minimum 8 godzin.  Po tym czasie ciasto dzielimy na 17 równych części, z których formujemy kulki i zostawiamy do wyrośnięcia na 20 minut. Następnie w każdej z kulek robimy  palcem dziurkę. Za radą Moniki kręciłam ciastem

wyrabiania dolewamy nasz ciepłe mleko aby uzyskać lekko wolną konsystencję ciasta. Gdy wyrobimy ciasto miskę przykrywamy ściereczką i odstawiamy ciasto w ciepłe miejsce aby wyrosło. Patelkę nacieramy margaryną wyciągamy ciasto (dzielmy na 2 porcje) rozciągamy je na całej wielkości patelni. Do patelni/garnka dajemy przecier, wodę , czosnek i zioła i podgrzewamy chwilę aby się całość połączyła następnie smarujemy nasze ciasto

miksera umieścić wszystkie składniki i zmiksować przy użyciu haka, do czasu aż ciasto zacznie się ładnie sklejać i utworzy się kruszonka. Można również zagnieść energicznie kruche ciasto ręcznie. Następnie ciasto dzielimy na dwie części. Jedną dokładnie wyklejamy dno blaszki wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia. Drugą pokruszoną część (kruszonkę) przekładamy do mniejszej miski i umieszczamy w lodówce. Blaszkę z ciastem nakłuwamy

Nadal ubijając dodaję po jednym żółtku. Stopniowo wsypuję mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Miksuję. 2. Białka ubijam na sztywno z cukrem waniliowym. Pianę dodaję do ciasta. Delikatnie mieszam. Ciasto dzielę na dwie równe części. Do jednej z części dodaję kakao. Mieszam. 3. Na wysmarowaną tłuszczem i wysypaną mąką formę na babkę nakładam naprzemiennie porcję jasnego i ciemnego ciasta. Piekę

masy dodajemy olej, mieszamy. W drugiej misce przesiewamy mąkę i proszek do pieczenia - mieszamy, a następnie dodajemy do białek. Lekko łączymy za pomocą łyżki albo szpatułki. Ciasto dzielimy na pół - do jednej dodajemy kakao, drugie pozostawiamy bez zmian. Przekładamy do blaszki wysmarowanej olejem i posypanej mąką/bułką tarta. Wylewamy raz łyżkę białego, raz ciemnego ciasta

jaką chcemy uzyskać ja zazwyczaj kończę na pozycji "4"- za każdym przewałkowaniem nasze ciasto jest coraz dłuższe więc wygodniej jest przeciąć na pół i tak wałkować każdy kawałek.Rozwałkowane ciasto dzielimy sobie na kawałki w odpowiedniej dla nas długości makaronu. Pozostawiamy do podsuszenia, nie będzie się tak nam kleił podczas cięcia na paski.W tym czasie rozwałkujemy kolejny kawałek ciasta

jaką chcemy uzyskać ja zazwyczaj kończę na pozycji "4"- za każdym przewałkowaniem nasze ciasto jest coraz dłuższe więc wygodniej jest przeciąć na pół i tak wałkować każdy kawałek.Rozwałkowane ciasto dzielimy sobie na kawałki w odpowiedniej dla nas długości makaronu. Pozostawiamy do podsuszenia, nie będzie się tak nam kleił podczas cięcia na paski.W tym czasie rozwałkujemy kolejny kawałek ciasta

minut ciasto to wymaga tem. ok 27 stopni ja nagrzewam piekarnik do ok 30 stopni (wyłączam)i wkładam przykrytą miskę do piekarnika na pierwszą fazę wyrastania - po tym czasie dziele ciasto na połowę i formuję dwa bochenki mogą być okrągłe lub prostokątne, wkładam do keksówki (lub koszyka do wyrastania ciasta, może równie dobrze być zwykły koszyk tylko włożymy do niego

ciasto mieszamy ze sobą i wyrabiamy gładkie elastyczne ciasto. Ciasto przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy do wyrastania na 1-2 godziny. Po tym czasie ciasto dzielimy na 4 części, każdą z nich wałkujemy na prostokąt o szerokości 6 cm i grubości 3 mm. Na środku układamy ser feta i ewentualnie