temat prawa autorskiego. Ja wprawdzie wiedziałam już trochę na ten temat (z racji moich studiów), jednak wysłuchałam go z przyjemnością i nawet dowiedziałam się paru interesujących faktów. Natomiast Panie występujące jako kolejne, znów nieco mnie uśpiły. Blog jest głównie moim hobby. Nie mam zamiaru robić wszystkiego pod potencjalnego reklamodawcę. Jeśli komuś się nie podoba to trudno, ma się podobać mnie(...)czytelnikom, a przecież i tak wszystkim się nie dogodzi. Na dodatek, moim zdaniem, wspomniane już Panie były średnio przygotowane i prawdę mówiąc, wiele z tego, co mówiły, nie zapamiętałam. Z kolei blogerka, która prezentowała się po nich, zdecydowanie bardziej mnie zaciekawiła. Dlaczego? Otóż prosta sprawa. Mój blog to jeszcze świeżak, taki raczkujący dopiero. Ona prowadzi swój o wiele dłużej
Ratunku obiadjest. Wspomnienie o kursie pieczenia muffinek... Komputer odmawiał mi posłuszeństwa... Stąd taka przerwa. Wracając do tematu: Kurs odbył się w Willi Retro w Krakowie. Prowadziła go bardzo sympatyczna pani Joanna. Dostałyśmy wszystkie potrzebne składniki i wskazówki i upiekłyśmy słodkie i wytrawne muffinki - no tak zapomniałam dodać, że byłam tam z Asią. W sumie było nas 10 uczestniczek plus pani(...)zbytnio przemyślane :p to bawiłyśmy się doskonale. Przygotowane muffiny zabrałyśmy do domu... Takie szkolenie to bardzo fajny pomysł na spędzenie wolnego czasu. Z przyjaciółmi lub jak mówiła pani Joanna z dziećmi - mój Bąbelek jest jeszcze za mały, ale może kiedyś. Tak więc polecam serdecznie. Willa Retro Dekoracja wytrawnych muffinek z salami zaproponowana przez p. Joannę. "Sesja zdjęciowa" w Willi
Miksturownikpoczątek wystarczyło. Wszystkie stoiska cieszyły się dużym zainteresowanie, a potrawy, choć co jakiś czas dokładane, szybko znikały z tacek. Wszystko można było kupić za 0.50 -1 zł. Panie przygotowały szeroki repertuar produktów. Zaraz po przyjeździe powitał nas taki widok... Fascynujące samochody były wdzięcznym obiektem do fotografowania. Trochę żałuję, że nie byliśmy na rajdzie, ale nadrobimy za rok :) Pierwsze stoisko przygotowało(...)Stowarzyszenie "Nasz Sułowiec" Zajadający się uczestnicy "Festynu Rodzinnego" Uśmiechnięte panie ze Stowarzyszenia Trudno było się na coś zdecydować :) Chyba z 15 minut stałam i patrzyłam się na te wszystkie smakołyki :) Zainteresowanie stoiskiem Stowarzyszenia Rozwoju Miejscowości Deszkowiece II "Wieź Pokoleń" Placki z fajerki także smakowały :) Kaszaczek i faszerowany ziemniak - pyszne :) choć ziemniak nieco zimnawy Zupa gospodarza - coś na kształt meksykańskiej (mało
Pasja Smakuuśmiechają się do mnieze zdjęć. Odżywają emocje, jakie towarzyszyły danej chwili. Zapachy, dźwięki, temperatura...Przecieram z kurzu swoje wspomnienia.To właśnie one czynią nas tak bogatymi ludźmi.- Jakie ma Pani piękne rękawiczki! - słyszę, wchodząc do ulubionych delikatesów. To pani Ania, z którą zawsze miałamdobry kontakt, uśmiecha się do mnie szeroko i zaprasza gestem ręki na poranne ploteczki.- Dziękuję, to po Prababci.I(...)znów powracam do ciepłej, "latowej" kuchni na wsi, gdzie starsza pani, zawsze radosna pomimo choroby, siedziałaza wielkim, dębowym stołem w swojej kolorowej chuście w kwiaty.To niby tylko wspomnienia. Jednak takie rzeczy nie znikną, gdy pozostawimy drobiazg, który przypomni nam to wszystko. ***** Tak samo jest z gotowaniem. Dania, ciasta czy choćby napoje, przywołują momenty, o których nie pamiętamy na co dzień
W kuchni Karmel-itkimnie, by przeprowadzić wywiad. Ale dlaczego?Zainteresowała się moją stroną zupełnie przypadkiem, trafiła na nią bowiem szukając przepisu na nalewkę z pigwy. Dzięki wujkowi Google, wyskoczyła moja PIGWÓWKA. Pani Redaktor zaczęła mnie poczytywać. Po pewnym czasie doszła, skąd tak naprawdę Karmel-itka jest. A, że Kościan należy do jej rewirów, postanowiła się ze mną skontaktować i przygotować krótki materiał(...)entuzjazmem gotuje, piecze i smaży. I choć Adrianna Łabenda z Kościana ma niespełna 19 lat przygotowała już tyle potraw, że mogłaby zawstydzić niejedną doświadczoną panią domu. Od stycznia 2010 roku dzieli się z innymi swoimi kulinarnymi eksperymentami i sprawdzonymi recepturami na stronach bloga. Miała też okazję wystąpić w programie telewizyjnym
W kuchni Karmel-itkipołówki orzechów wykorzystywane są jako dekoracja wierzchu tortów i ciast, v posiekane orzechy rozsypane na bezie stanowią ostatnią warstwę słynnego ciasta Pani Walewska (pychotka), v posiekane orzechy z miodem to ostatnia warstwa wielu polskich ciast, w szczególności ciasta miodowego, v posiekane orzechy wymieszane z cukrem stanowią posypkę(...)surowymi warzywami. Orzechy włoskie często podawane są również w towarzystwie twardych i pleśniowych serów. Jeśli macie ochotę przygotować coś na słodko z zastosowaniem orzechów , przypominam kilka moich przepisów : Pani Dulska – ciasto makowo-orzechowe z jabłkami Miodownik kajmakowy Ciasto orzechowe cappuccino Ciasteczka miodowo-orzechowe Ciastka jeżyki Sałatka z buraczków, wędzonego łososia i sera gorgonzola Ciastka orzechowe z Kołaczyc Kruche babeczki orzechowe
Trzeci talerzpszczół, które występują tylko w Meksyku. Do 1800 roku wanilię uprawiano jedynie w Meksyku, dopiero wynalezienie zapylania ręcznego pozwoliło przenieść uprawy do innych krajów. Kwiaty wanilii zapylane są przez panie, które są nazywane swatkami. Panie są uzbrojone w długi kolec cytrusowy i cierpliwie, dzień w dzień, przez trzy miesiące, przenoszą pyłek z kwiatka na kwiatek. Potem czeka się, aż owoc
ladykitchenspodobało mi się wnętrze Halki, jest przestronne, jasne, urządzone ze smakiem w góralskim stylu. Sporo tu luster, świeżych kwiatów i sezonowych owoców i warzyw. Obsługa profesjonalna i bardzo miła pani menadżer, która opowiadała nam o historii powstania Halki, ich właścicielach, a także o bohaterce dnia, czyli gęsinie. W czasie spotkania towarzyszył nam też Szef kuchni, który zanikał tylko na czas(...)zaproszenie, a Halce za miłą gościnę. Wrócę tu, żeby spróbować tradycyjnych polskich dań, które są tu serwowane na co dzień, i o których tak smacznie opowiadali nam i Pani menadżer i Szef kuchni
Kulinarne przygody Gatitypotrawy obiadowe i do każdej z nich była podawana szklanka kompotu. I to zupełnie niezwyczajnego! Kiedy tylko wróciliśmy z objadania się ziemniaczanymi rarytasami, pognałam w podskokach do naszej Pani Gospodyni z kartką i długopisem w dłoni- na pewno wie coś o tym dyniowym napoju, w końcu mieszka w tych rejonach od zawsze! Po kilku minutach, ku uciesze Pani Gospodyni, siedziałam
Kuchnia w Słońcu Skąpanapobliskiej Żabce, który na widok puree ziemniaczanego (cicho, chwila słabości!) w naszym koszyku skomentował "o dobre! ja to tak lubię sobie zrobić i z zimną maślaneczką zjeść!" Albo pani, która widząc w naszych rękach smażonkę z owoców morza, zrobiła rączki podżeraptora* i podekscytowanym głosem spytała, gdzie ją kupiliśmy. "Swoim" ludziom ufamy prawie bezgranicznie. Bo oni wiedzą co to jest(...)naszej papryki. Nawet kiedy eksperymentowaliśmy z własną szklarnią, nie mogliśmy się pochwalić półtora kilogramowym zbiorem. Za to liść laurowy jest prosto z naszej uprawy. Kupiony jako taniuchne maleństwo od pani na Psim Polu, rośnie już drugi rok. Zimę spędziło w chłodnym "oknie kwiatowym" mojej mamy. Jest tam jasno i chłodno, bo wysunięta rama okienna jest oddzielona od reszty domu przesuwaną
les mirabellesKilka dobrych lat temu oglądałam angielską wersję "Perfekcyjnej Pani Domu". Mój syn był wtedy mały, a ja nie pracowałam zawodowo. Pamiętam, że bardzo lubiłam program Anthei Turner i podobały mi się jej pomysły na dobrze zorganizowany i czysty dom. Czasami, zwykle bezpośrednio po programie wpadam w wir porządkowania szorując na kolanach szczoteczką do zębów fugi między kaflami w kuchni. Kupiłam(...)już je rozbiję i się okaże, że jest średnio świeże, to co z tym zrobić? Tak było do czasu, aż przygotowałam je po raz pierwszy według wskazówek Perfekcyjnej Pani Domu. Zdobytą wiedzą podzielę się z Wami i mam nadzieję, że czasami przyda się ten przepis-nie przepis i Wam. A tymczasem zostawiam Was z jajkami, daliami i rozchodnikiem
Posadzone i zjedzoneobradach i przestudiowaniu wszystkich przepisów, szanowne jury w składzie ( autorki bloga i jej męża ;) postanowiło nagrodzić te oto dwie autorki oraz ich przepisy: Książkę "Retro warzywa" Pawła Łukasika otrzymuje Pani Elżbieta Anna Kruczkiewicz za przepis na "Lazanie z lubczykiem, jarmużem, pomidorkami okraszoną czosnkiem i imbirem" Książkę "Strączki" Marii Banach otrzymuje Pani Marta Pękalska za przepis na "Cytrynowe ciasto z ciecierzycy
Gotowanie...to proste !domu to przecież nagle wszystko może się przydać ). I tak nadszedł w końcu dzień upragnionego wyjazdu - trasa mimo tego, że dość długa minęła bardzo przyjemnie. Dzięki uprzejmości pani z nawigacji ;) mieliśmy okazję zobaczyć naprawdę piękne zakątki północnej Polski omijając korki, roboty drogowe, a nawet autostradę ;) Do rzeczy jednak... po osiągnięciu celu podroży stan przedzawałowy gdy Pani z pensjonatu powiedział
Kuchnia po mojemusłyszałem, jak cicho wyzywasz tatę za to, że znowu się spóźnia i nie odbiera telefonu – powiedział chłopiec, zmieszany. - Przesłyszałeś się, Walerianku. Nic nie mówiłam. Wracaj do siebie. – Pani Atkizofska zrobiła głęboki oddech i przetarła oczy. Podeszła do Waleriana i przytuliła go, zastanawiając się: Skąd wiesz, o czym myślałam i to słowo w słowo? Gdy kilka chwil później chłopiec wchodził(...)krótkiego spotkania informacyjnego. - Nie wiesz, gdzie jego mama? - zaśmiał się ironicznie inny siedmiolatek, mocno szturchnął idącego bez słowa Eugeniusza. - Pewnie znowu gdzieś na ulicy! Słyszałem, jak tata widział panią Słabą pod sklepem, piła coś i krzyczała na każdego. Chłopcy zaczęli się śmiać, wytykając nowego kolegę palcami. On zaś szedł obok, ze spuszczonym wzrokiem, mając na sobie brzydkie ubranie galowe
Anioszek w kuchni