widelcem. Piekarnik rozgrzewamy do temp. 200 stopni, przykrywamy tartaletki papierem do pieczenia i pieczemy przez ok 15 minut po czym zdejmujmy papier i pieczemy jeszcze kilka minut na złoty kolor. Serek homogenizowany mieszamy z ziarenkami wanilii i cukrem pudrem, wypełniamy nim wnętrze wystudzonych tartaletek. Na wierzch dajemy łyżeczkę różanej konfitury
Ze smakiem i z pasjąjest już spójne wkładamy do lodówki na min pół godziny. Następnie dzielimy ciasto na dwie części i kolejno wałkujemy. Nie podsypujemy mąką. Wycinamy dowolne kształty ciastek. Pieczemy na złoty kolor około 10-15 minut w rozgrzanym do 170 stopni piekarniku. Po upieczeniu dekorujemy polewą i ewentualnie jakąś posypką dekoracyjną
Ze smakiem i z pasjądużo mąki, bo pączki mogą być przez to twarde. Uformować małe kuleczki, mi wyszło 18 sztuk. Dobrze rozgrzać olej i smażyć pączki na średnim ogniu z dwóch stron na złoty kolor. Ja użyłam ok 0,7 l oleju smażąc w niedużym rondelku. Smażyłam po 6 sztuk (pączki urosną podczas smażenia więc lepiej wrzucać po kilka jeśli używamy małego garnka
Ze smakiem i z pasjąforemek na dno trochę ciasta włożyć po truskawce i przykryć ciastem. Wierzch posypać płatkami migdałów. Piec 22-25 minut w nagrzanym do 190 stopni piekarniku na złoty kolor. Piekarnik włączyć odpowiednio wcześniej żeby przygotowane muffinki natychmiast włożyć do nagrzanego piekarnika
Ze smakiem i z pasjąswoją książkę: „Jedyne praktyczne przepisy wszelkich zapasów spiżarnianych oraz pieczenie ciast”. Książka osiągnęła spory sukces, więc autorka przystąpiła do pisania drugiej. W 1860 roku wydano "365 obiadów za pięć złotych", która stanowi zbiór przepisów polskich wpływami kuchni francuskiej, rosyjskiej, włoskiej i niemieckiej. Przepisy zorganizowane są w rytm miesięcy i pór roku. Złośliwi ludzie wyszydzali podtytuł książki, który miał wskazywać
Przepisy Aleksandrykakaowym Enchiladas z kurczakiem i fasolą Ciastka ze skwarkami Gołąbki z włoskiej kapusty Ciasto "Pijane rodzynki" Sałatka jarzynowa Paszteciki z pieczarkami Karpatka Ciasto drożdżowe z owocami i kruszonką Sernik "Złota rosa" Tort różano-wiśniowy Ciasto "Shrek
Przepisy Aleksandryupieczeniu nie wolno ciasta wyciągać od razu, bo sflaczeje i opadnie - wyłączyć piekarnik i przy uchylonych drzwiczkach pozostawić w nim blachę z ciastem na kilkanaście minut. Złota rada dla laików drożdżowych - nie dawać się gniotom, nie poddawać się że twarde jak kamień, eksperymentować do skutku! Po serii prób i błędów, w końcu musi wyjść! A receptura, jaką się
Grunt to przepis!mleku (lub mleku z jajkiem) i mące. Można to zrobić dwukrotnie, wtedy rybka będzie miała grubszą "skórkę", ale raz również wystarczy. Tak przygotowane filety smażymy z obu stron na złoto-brązowo i układamy np. w naczyniu żaroodpornym. Usmażone filety Kiedy warzywa zmiękną, gorące układamy na filetach. Tak przygotowane danie odstawiamy na jakiś czas. Ryba po grecku najlepiej smakuje następnego dnia
Ratunku obiadpapryką. W sporej misce mieszamy dokładnie wszystkie składniki. Jeśli masa jest zbyt luźna i klejąca, dodajemy trochę bułki tartej. Formujemy kotleciki, obtaczamy je w bułce tartej i smażymy na złoto-brązowo. Kotlecików wyszło mi sporo. Część można zamrozić lub zjeść następnego dnia. Są wtedy równie dobre. Takie kotlety można podać tradycyjnie: z ziemniaczkami i surówką/mizerią/sałatką
Ratunku obiadjajek łączymy z pozostałymi składnikami i miksujemy na gładką masę. Z białek i szczypty soli ubijamy sztywną pianę i delikatnie łączymy z resztą. Gofrownicę natłuszczamy i smażymy gofry na złoty kolor. Na gotowe gofry wykładamy porcję jabłek, a całość oprószamy gorzkim kakao. Sposobów jedzenia gofrów jest tyle, że na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Polecam je na leniwe
Ratunku obiadskładniki. Szalotkę kroimy w paseczki, czosnek siekamy drobniutko. Na patelni rozpuszczamy masło, a następnie dodajemy cebulkę, gdy zacznie się rumienić, dodajemy czosnek i podsmażamy do chwili, kiedy całość będzie złoto-brązowa. Zestawiamy patelnię z ognia zanim czosnek zdąży się przypalić. Pomidory kroimy w paseczki, oliwki w plasterki. Tuńczyka odcedzamy, ale nie odciskamy za bardzo. Bazylię/natkę pietruszki siekamy
Ratunku obiadskładamy je w następujący sposób: najpierw zawijam do środka górny i dolny brzeg naleśnika, a później boki. Powstaje zgrabny prostokąt, który należy jeszcze podsmażyć z obu stron na złoto i możemy podawać. Naleśników wychodzi sporo więc pozostałe można zamrozić lub schować do lodówki na następny dzień. Świetnie nadają się też do zabrania do pracy, ponieważ łatwo można je odgrzać
Ratunku obiadłączymy dokładnie w sporej misce. Masa musi być dość jednolita, z wyraźnie widoczną kaszą i porem. Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy nieduże placuszki z obu stron na ładny, złoto-brązowy kolor. Podajemy z łyżką kwaśnej śmietany i udekorowane zieloną częścią pora. Wiem, że podobny przepis prezentował Karol Okrasa w kampanii reklamowej Lidla, jednak to chyba nie do końca
Ratunku obiadWszystko przyprawiamy do smaku solą, pieprzem, granulowanym czosnkiem i majerankiem. Następnie formujemy niezbyt duże kotleciki, które obtaczamy w bułce tartej i smażymy na rozgrzanym tłuszczu z obu stron na złoto-brązowy kolor. Do takich kotletów proponuję słodko-kwaśną surówkę, na którą przepis znajdziecie poniżej. Surówka z kapusty pekińskiej z kukurydzą, jabłkiem oraz kiszonymi ogórkami Do jej zrobienia należy przygotować
Ratunku obiadciepłej wodzie i odstawiamy na chwilę. W tym czasie cebulkę i boczek kroimy niewielką w kostkę. Czosnek można posiekac drobno lub przecisnąć przez praskę. Boczek podsmażamy na złoto-brązowo, a na wytopionym tłuszczyku rumienimy również cebulkę. Bułki odciskamy porządnie i przekładamy do blendera. Zalewamy je 1,5 l bulionu, dodajemy przyprawy, czosnek i cebulkę. Całość miksujemy na gładką masę. Przelewamy
Ratunku obiad