Przyznam szczerze, że wszystkie muffinki, które do tej pory piekłam jakoś mnie szczególnie nie zaskoczyły. Owszem, były bardzo smaczne, ale nie było takiego wielkiego Mniam! te, jako pierwsze wywarły na mnie, zresztą na moich chłopakach też, taki właśnie efekt:) Wilgotne, mocno czekoladowe i orzechowe zarazem. Zdecydowanie najlepsze jakie jadłam:) Świadczy o tym również to, że jeszcze tego samego dnia musiałam
Z miłości do słodkościmoim rodzinnym domu na niedzielnym śniadaniem zawsze była jajecznica;)) Tak się jakoś przyjęło i tak jest do tej pory:) U mnie natomiast zdecydowanie częściej gości chleb w jajku, który uwielbia mój synek. To świetny i naprawdę smaczny pomysł na wykorzystanie resztek chleba. Ja podaję do niego kubek gorącego kakao:) Składniki: 4 jajka, 5 łyżek mąki pszennej, 1/2 szklanki
Z miłości do słodkościWielkanoc zbliża się wielkimi krokami. Pora więc na kolejną próbę:) Tym razem upiekłam mazurka. Kakaowe kruche ciasto pokryte przepyszną masą czekoladowo-kawową. Całość ozdabiają wiśnie i stopiona czekolada. Na pewno zagości na naszym świątecznym stole:) Kruche ciasto: jajko, 150g masła, 170g mąki pszennej, 80g mąki ziemniaczanej, 3 łyżki kakao, 50g cukru, 1/2 łyżeczki cynamonu
Z miłości do słodkościprzygotowania sernika. Jest bardzo gęsty i nie zawiera żadnych konserwantów, co mi się bardzo podoba;) Ser ma w swoim składzie tylko śmietankę oraz kultury bakterii fermentacji mlekowej. Do tej pory nigdy nie używałam sera z wiaderka, ale ten serek zdecydowanie ułatwia pracę, ponieważ nie wymaga mielenia ani dodatku tłuszczu. Następnym razem wykorzystam go do przygotowania sernika na zimno
Z miłości do słodkościBabka to zdecydowanie najbardziej obowiązkowe ciasto na naszym świątecznym stole;)) Ten przepis pamiętam z dzieciństwa, ponieważ taką babkę zawsze piekła moja mama. Zresztą do tej pory często ją u niej zajadamy. Ja też czasem piekę ją dla moich chłopaków. Będzie pięknie prezentować się na świątecznym stole... Składniki: 6 jajek, szklanka mąki ziemniaczanej, czubata szklanka cukru, 2 szklanki
Z miłości do słodkościmnie lato w pelni, co prawda nie na dworze, a w sklepach i na straganach. Robienie zakupow o tej porze to prawdziwa przyjemnosc, bo wszedzie pelno owocow i mlodych warzyw. Wlasciwie bardziej owocow niz warzyw, bo dostanie mlodej kalarepy czy bobu to marzenie nie do spelnienia. Na te rarytasy poczekam jeszcze pare dni az znajde sie w Polsce. Poniewaz
Przysmaki KarolkiZiemniaki towarzysza nam w kuchni przez caly rok, od wiosny az po schylek zimy. Ich pora roku bez watpienia jest jesien, gdy masowo zierane sa z pol. Ale ja najbardziej lubie male, mlodziutkie ziemniaki, o zupelnie innym smaku, ktore wlasnie teraz nam kroluja. Pozna wiosna i wczesne lato to zdecydowanie ich czas, ktory trzeba wykorzystac w pelni. Tym razem ziemniaki
Przysmaki Karolkikolejny raz rusza Ziemniaczany tydzien . Ja osobiscie bardzo sie ciesze z tej jesiennej edycji, a to dlatego, ze gotowanie o tej porze roku rozni sie od tego gdy dni staja sie cieplejsze. Teraz nasza kuchnia staje sie bardziej kaloryczna, sycaca. W te chlodne dni w naturalny sposob odczuwamy potrzebe zjedzenia czegos cieplego i pozywnego. Do tego celu ziemniaki nadaja
Przysmaki KarolkiPozostajac w klimacie dan z ziemniakow jak to przystalo na trwajacy Ziemniaczany tydzien , dzis prezentuje przepyszne knedle z boczkiem. Do tej pory knedle kojarzyly mi sie z nadzieniem owocowym lub z miesem az tu nagle natknelam sie na zupelnie inny przepis. Podstawa oczywiscie sa ugotowane ziemniaki lecz tym razem bez jakiegos konkretnego nadzienia. Boczek i cebulka zmieszane sa z ciastem
Przysmaki Karolkiwlasnie istnieje ta strona :) Na kolejny rok zycze sobie i wszystkim czytajacym tego bloga wspanialych inspiracji kulinarnych i naprawde udanych dan. Mam tez nadzieje, ze chetniej niz do tej pory bedziecie sie dzielic ze mna swoimi uwagami na temat zamieszczanych tu przepisow. Karolka
Przysmaki Karolkiblogu sa bardzo slodkie. Tak tez bedzie i tym razem, a wszystko za sprawa " Bananowego tygodnia ". Przepisu na ta okazje szukalam w sieci, bo przyznam szczerze do tej pory banany albo jadalo sie u nas w naturalnej postaci albo byl to ewentualnie jakis koktajl mleczny z bananami. Tak wiec przeszukujac internet natknelam sie na taki oto przepis . Poniewaz wygladal
Przysmaki Karolkiprzy okazji stal sie kolejna propozycja w ramach trwajacego Zimowego Festiwalu Zupy. Jeszcze jakis czas temu taka zupe serwowalam z torebki, az pewnego dnia powiedzialam "nie torebkom". Od tamtej pory torebkowe dania u mnie nie goszcza, za to okazalo sie ze zrobienie np takiej zupy pieczarkowej to zadna filozofia. Do tego mam pewnosc, ze na talerzu nie ma zadnych konserwantow
Przysmaki Karolkiudalo. Gdy juz pelne zadowolenia siedzialysmy na swoich miejscach i przegladalysmy karte dan okazalo sie, ze czeski wcale nie jest tak prostym jezykiem jak do tej pory sadzilysmy. Wiekszosc dan w karcie brzmiala dosc obco, do tego wszystko bylo napisane piekna, gotycka czcionka. No i w tym momencie nasz wybor padl na jedyne co brzmialo dosc znajomo czyli hauskove knedliki
Przysmaki Karolki