myśl zasad zdrowego odżywiania na moim blogu pora na kolejną odsłonę ryby morskiej. Tym razem będzie to dorsz bałtycki w niekoniecznie zdrowym, ale jakże smacznym wydaniu. Nie upieczony czy nie ugotowany - tylko smażony i to w chrupiącej panierce ;) Dla samych walorów smakowych polecam. Nie zawsze przecież musi być tak totalnie zdrowo. Składniki (na 3-4 osoby): ok 1/2 kg filetów
Kuchnia po mojemuuwielbia gołąbki, a ja ich jeszcze nie robiłam samodzielnie. Dziś opiszę te, które z moją drobną pomocą Mama przyrządziła mi na rozruch po powrocie z wołomińskiej wyprawy. Do tej pory robiła je z kapusty białej, tym razem na moją prośbę powstały z kapusty włoskiej. Lata praktyki i odrobina innowacji? Efekt oceńcie sami. Składniki (na 2 mega gary): główka kapusty włoskiej
Kuchnia po mojemumoim domu. A to za sprawą mojej Teściowej. To Ona nauczyła mnie robić to ciasto bez pieczenia - oczywiście bym mogła zadowolić podniebienie Męża przyzwyczajone do domowego smakołyku. O tamtej pory przybyło mi kilka lat, jedno dziecko, parę kilogramów i własna kuchnia, żebym mogła dalej tyć ze smakiem ;) Oto kolejna wariacja na temat owego sernika przyrządzona by wykorzystać jogurt ananasowy
Kuchnia po mojemujednej strony. Podajemy z pieczonymi ziemniakami i ulubioną surówką. U nas była to surówka oparta na miksie sałat, o której wspomnę coś więcej niebawem. Jako, że sezon grillowy najwyższa pora rozpocząć rybę tę do grillowania tradycyjnego gorąco polecam. Pyszności i do tego zdrowe
Kuchnia po mojemuogórkowa . A tu serową proponuje? Trzeba korzystać pomyślałam. Przepis, prosty, a efekt? Wypróbujcie i sami oceńcie. Składniki (na niewielki garnek): 2 marchewki 1 pietruszka 1/2 małego selera liście pora do smaku 2 serki topione typu gouda 3-4 plastry chudej wędzonki 1 spora cebula 3-4 ząbki czosnku 1 liść laurowy 1 ziele angielskie przyprawa typu vegeta sól, pieprz
Kuchnia po mojemuprodukcji mojego Taty I mój Syn zwarty i gotowy pochłonąć wszystko co w zasięgu ręki ;) Wszystko pyszne, ale ilość jedzenia jak zwykle nie do przejedzenia ;) Czego do tej pory nie ma na blogu z pewnością za jakiś czas się tu znajdzie. Chwilowo mam standardowy syndrom poświąteczny - brak weny twórczej spowodowany przekarmieniem, przejedzeniem itp.W końcu ileż można myśleć o jedzeniu
Kuchnia po mojemuznudzonych tematyką świąt. Przedstawiam po prostu przepis na lekki, wiosenny i jakże swojski dodatek do kanapek. Twarożek ze szczypiorkiem. W połączeniu z zapachem świeżego pieczywa nie ma o tej porze roku nic bardziej pysznego. Składniki: 250 gram twarogu (tłusty lub półtłusty) 1 lub 1/2 pęczka szczypioru (pęczek pęczkowi nierówny) 3-4 łyżki śmietany 12% sól, pieprz Pzygotowanie: W misce ucieramy
Kuchnia po mojemuwyłożyć kolorową kompozycję na talerze. No cóż. Eksplozja smaku i koloru po prostu. Moi mięsożercy byli zachwyceni o dziwo - mimo, że mięsa w tym posiłku próżno szukać. Od tamtej pory serwuje im takie zapiekane warzywne obiadki regularnie, korzystając z pozytywnego nastawienia
Kuchnia po mojemusmakuje następnego dnia - kiedy nabierze wilgoci i pysznego smaku truskawek. Muszę przyznać czy tam się pochwalić, że to najlepsze proporcje ciasta jakie udało mi się samodzielnie skomponować do tej pory. Mniam. Nic dodać nic ująć - tylko brać się do pieczenia. Tak jak ja dziś zamierzam powtórzyć ten truskawkowy sukces
Kuchnia po mojemuGrillowa pora roku w pełni. Oprócz wszelkiego rodzaju mięs warto wrzucić na ruszt również warzywa. Oto prosty przepis na miks warzyw pieczonych. Nada się jako wspaniałe uzupełnienie posiłku mięsnego jak i samodzielne danie dla tych z gatunku roślinożernych ;) Składniki (wersja podstawowa): 1 średnia cebula 1 papryka żółta 1 papryka czerwona 1 mała papryka zielona 1 spora marchew mieszanka ziołowa
Kuchnia po mojemuNajlepszą kapustkę duszoną robi moja Mama - ma to po mojej Babci ;) Zaraz po nich plasuje się ta przyrządzana przez moją Teściową. Do tej pory sama nie robiłam tego sezonowego przysmaku. Po części dlatego, że zawsze któraś z wyżej wspomnianych kobitek podrzucała nam porcję kapusty "na wynos". Po części z obawy, że tak jak z mamowymi mielonymi - nie dorównam do ideału
Kuchnia po mojemunawet bez sosu, choć ten czosnkowy doskonale przegryzie się z lekko kwaskowatą słodyczą serowej żurawiny. Mniam, mniam Przepis na to ciasto "sprzedali" nam stali towarzysze naszych spotkań. Od tamtej pory przyrządzamy pizzę tylko z tej receptury. Ciasto wychodzi mięciutkie, a zarazem chrupiące. Dobór dodatków to już kwestia fantazji. Góralska wariacja wypróbowana po raz pierwszy jakiś czas temu właśnie podczas tradycyjnego
Kuchnia po mojemuPrędzej czy później przychodzi pora na pyszny, mięsny obiad. Dawno w mojej kuchni żeberek nie było. Kilka razy z rzędu przygotowywałam je w coli . Tym razem będzie odmiana. Też pieczone lecz po uprzednim zamarynowaniu w miodzie płynnym i aromatycznych przyprawach. Najlepszą z nich i zarazem najnowszym nabytkiem Kuchni po mojemu jest wędzona papryka prosto z Anglii. Zamówiliśmy ją u Teściowej
Kuchnia po mojemukwestii, fakt jest faktem - na razie wcale i w ogóle nie chce mi się cudować przy garach. Jeść jednak trzeba. W tygodniu Mąż mnie zastępuje (do tej pory idzie mu to dobrze - lepiej niż myślałam, że będzie). Nadszedł jednak weekend i zaczyna się mój dyżur w kuchni. Mam mocne postanowienie pogotować, żeby chociaż na pierwsze dni tygodnia starczyło. Oto kolejny
Kuchnia po mojemuKiedyś wspominałam, że nie robię leczo bo mi nie warto - dla siebie samej. Do tej pory bazowałam na leczo Mamy bądź Teściowej. Ostatnio kiedy je jedliśmy Syn wcinał ze smakiem, a i Mąż się przekonał. Postanowiłam więc szybko upitrasić leczo - ma ono w końcu wiele zastosowań w kuchni. Na upalne obiady - w sam raz. W ostateczności jeśli nie będzie chciało
Kuchnia po mojemu