Parę dni temu dorwałam w sklepie młodą kapustę. Kraj pochodzenia: Polska. Nie zastanawiałam się nawet z czym ją zjem, po prostu ją wzięłam. Wzięłam też rabarbar
KardamonovyMiałam dziś opublikować zupełnie inny post, ale jak patrzę na pogodę, to jedyne co jest dziś odpowiednie to zupa. Na dodatek nie byle jaka, bo gołąbkowa
KardamonovyNie wiem jak u Was z pogodą, ale u nas dość chłodnawo. A jak chłodnawo to najlepiej wchodzi zupa. Do grochówki zabieram się nie wiem od
KardamonovyOd paru dni konkursuję kulinarnie tu i tam. Z któregoś przepisu zostało mi trochę sosu barbecue, a że od dobrych paru miesięcy zabieram się za żeberka
KardamonovyCiąg dalszy działań konkursowych. Dziś proponuję Wam przepis na pyszny krem, który na pewno z groszkiem świeżym będzie jeszcze lepszy. Póki co, z braku laku…
KardamonovyWiedziałam, że grochówka wegetariańska wyjdzie dobra. Oryginalna zawsze będzie miała ten charakterystyczny smak, przez mięso, nic odkrywczego… Ale wegetariańska też była bardzo smaczna. Wczoraj zjadłam
KardamonovyTo już chyba ostatni konkursowy przepis, dotyczący łososia Mowi. Chyba. Jeżeli chodzi o sam przepis, wyszło naprawdę suuuper. Masło orzechowe, łosoś, imbiry i inne limonki –
KardamonovyZbawienie, na obecne upały. Chłodnik zrobiłam wczoraj wieczorem, dziś go pałaszowaliśmy. Te paręnaście godzin w lodówce, dobrze mu zrobiło. Róbcie na zdrowie. Składniki: 700 ml maślanki
KardamonovyNie macie pojęcia jak trudno jest mi obierać bób do jakiejś potrawy. Nie, nie macie. Przed zrobieniem tego makaronu, specjalnie nażarłam się po kokardki, żeby nie
KardamonovySzaro dziś i buro. Idealny moment na wrzucenie Wam przepisu na tytułową fasolkę. Skoro do gulaszy i innych forszmaków pasuje ogórek kiszony, to czemu miałby nie
KardamonovyPrawdziwe leczo koło cukinii nie stało. Mieszkamy jednak w Polsce, więc możemy to trochę nagiąć. Bo tak w sumie… nie znam nikogo, kto leczo ZAWSZE
KardamonovyW sumie rzadko robię tego typu zapiekanki. Pewnie chodzi o ich kaloryczność… tak myślę. Panoszył mi się jednak po lodówce ajvar, więc postanowiłam go wrzucić
KardamonovyNapisałabym, że dawno nie było mięsa, ale weszłam na bloga, sprawdziłam i tego nie napiszę. Nie będę się też tłumaczyć, dlaczego ta potrawa powstała, wyszło przypadkiem
KardamonovyOstatnio kupiliśmy 15 kg bawolich serc (piszę o pomidorach). Niby dużo, a jednak dziś okazało się, że w sumie średnio. Część rozdaliśmy tu i tam, część
KardamonovyNie można powiedzieć o niej, że jest niesmaczna. Jest właściwie pyszna. Ale wiecie jak to ze mną bywa, z mięsa najbardziej lubię budyń. Wątpię, że jest
Kardamonovy