można nominować blogera, który wam przyznał nagrodę) - Podziękowania i link blogera, który przyznał wam tę nagrodę - Napisz im komentarz, by dowiedzieli się o nagrodzie i nominacji :) A więc... 1. Kuchnia stanowi moją świątynię. Tam odpoczywam, relaksuję się i nabieram sił do działania. 2. Kocham góry. Wędrówki, spacery, widoki... Zapach lasów, to czyste powietrze i przestrzeń. 3. Prócz kucharzenia pociąga mnie(...)połowę. Będąc tam, poczułam, że to właśnie jest moje miejsce. Nominuję: ASIEJA - http://ugotujmy.blogspot.com/ WYPIECZ WYMALUJ - http://waniliowo.blox.pl/html BRULION Z PRZEPISAMI - http://brulionzprzepisami.blox.pl/html KORNIK W KUCHNI - http://kornikwkuchni.blogspot.com/ PRZY KUBKU KAWY - http://przykubkukawy.blox. pl/html OGRODY BABILONU - http://ogrodybabilonu.blogspot.com/ POKOCHAJ GOTOWANIE - http://pokochajgotowanie.blogspot.com/ EAT AFTER READING - http://eatafterreading.blogspot.com/ PALETA SMAKU - http://paletasmaku.blogspot.com/ NUTA SŁODYCZY - http://nutaslodyczy.blogspot.com
W kuchni Karmel-itkiłatwością też idzie z niego wyczarować fenomenalne słodkości, jak i wytrawne wspaniałości. Kojarzy mi się [ciasto drożdżowe] z domem. Z Babcią w fartuszku i uśmiechem zarażającą, z wielką, jasną kuchnią w mieszkaniu pegeerowskim na wsi, ze starą angielką nadal stojącą właśnie w tej kuchni. Zapach przypomina te rodzinne chwile, kiedy gorące ciasto drożdżowe parzyło palce i język, a jego aromat
W kuchni Karmel-itkisię szaleńczo, strącając doniczkę z ukochanym kaktusem. Ledwo wstaję rano, zmęczona nocą i doprawiona przez klimatyzację. Napuchniętą, obolałą dłonią próbuję się ubrać. Dość! Wkurzona stwierdzam, że muszę odreagować w kuchni. Wciągam więc sandałki. Odwiedzam osiedlowego rzeźnika. Kupuję porcję wątróbki. Idę do kuchni, idę się odprężyć, idę upichcić... WĄTRÓBKA DROBIOWA Z CEBULĄ I PIWEM NA MAKARONIE. (autorski;) 500g wątróbki dobiowej
W kuchni Karmel-itkiautograf i zdjęcie. Chwilę porozmawialiśmy o kucharzeniu w blogosferze, po czym musiałam go zostawić w spokoju i dać mu pracować. Na scenie natomiast rozpoczął się kulinarny pokaz. Szefowie kuchni restauracji FUSION w hotelu SHERATON przejęli pałeczkę. Stanęłam więc pod sceną i słuchałam jak zaklęta. Zdruzgotana stwierdziłam, że nie ma pod sceną wielu słuchaczy. Jednak Ci wytrwali i kochający kuchnię zostali
W kuchni Karmel-itkifont:minor-latin; mso-bidi-font-family:"Times New Roman"; mso-bidi-theme-font:minor-bidi;} Poznaję życie studenckie w liceum, gdzie spomiędzy stery książek, nieśmiało zerkam w stronę kuchni. W sercu się kotłuje, nie ma czasu na gotowanie! Z dnia na dzień przybywa książek, notatek, ćwiczeń. Zagadnienia mnożą się… jak drożdże! Pączkują chyba. Co będzie za miesiąc? Aż trzęsę(...)przeprowadzają intensywną fotosyntezę, pną się w górę i pną, a ja myślę, czy to czasem nie zasługa tej przeklętej odżywki. Posiłek? Szybko i nieskomplikowanie. Dzisiejszy post właśnie zapowiada, jaką kuchnię będę najczęściej serwować. MAKARON Z DOMOWYM MUSEM JABŁKOWYM I CYNAMONEM (inspiracja: W Krainie Smaku . ) makaron (u mnie spaghetti) mus jabłkowy cynamon Makaron ugotowałam w osolonej wodzie, wg czas na opakowaniu
W kuchni Karmel-itkiWchodzę do kuchni. Na blacie widze kilka kostek sera, kilka tubek mleka zagęszczonego karmelowego. Szukam podstępu, haczyka, podtekstu. Może jakaś karteczka z wymaganiami odnośnie deseru? Albo jakaś bliższa wskazówka? Dzwoni telefon. - Jesteś już w domu? - Mhm, właśnie wróciłam. - Upiecz coś. Inwencja własna, mam ochotę na coś słodkiego. Postanowiłam się pobawić. Zdjęłam kurtkę, buty i myk do kuchni. Bez przepisów
W kuchni Karmel-itkimoim życiu. Starsza Pani w kwiecistym fartuszku, o zaszronionej czuprynie, wiecznie uśmiechnięta z rumianymi wypiekami na twarzy. Właśnie robi kawę, pomimo tak wczesnej, przedpołudniowej pory. Krząta się po kuchni, stukając szklankami w plastikowych koszyczkach, jakie modne były w czasach PRL. Grzeje wodę w miedzianym garnuszku w wypłowiałe kwiatki z odbitym brzuszkiem. Zapach świeżej kawy unosi się w starej kuchni
W kuchni Karmel-itkiciągle myśli, co ugotować, jak to podać, z czym co połączyć... Zamiast skupiać się na nauce, zamiast myśleć o soczewkach, węglowodorach i heterozygocie recesywnej, marzy, by pobiec do kuchni, założyć swój ulubiony fartuszek w kwiatki i coś znów wykombinować! A co najzabawniejsze, telewizję ogląda jedynie wtedy, gdy ćwiczy na flecie (podzielność uwagi to świetna sprawa)! Ach, ta kuchnia, te smaki
W kuchni Karmel-itkiBardzo lubię rozmawiać z moim Tatą na temat jedzenia. Co prawda, w tej kwestii jest on konserwatystą i z trudem go przekabacić na kuchnię innych kultur niż polska, ciężko też z moimi eksperymentami w kuchni, jednak poruszanie z nim kwestii pożywienia to sama przyjemność. Najbardziej podoba mi się, gdy opowiada o swoim dzieciństwie i o potrawach, jakie gotowała mu Jego
W kuchni Karmel-itkiMIĘTĄ LUB Z ANANASA Z BAZYLIĄ SMOOTHIE ANANASOWE Z BAZYLIĄ Kiedy już wszyscy się pojawili, blogerzy przywdziali białe fartuchy i słuchali trików, porad Grzegorza, które warto zastosować w kuchni,pokazał kilka technik krojenia, wytłumaczył przepisy, a blogerzy przedstawiali się sobie oraz co nieco dowiadywali się o zmywaniu, w czym miały swój udział produkty Fairy. Następnie przyszło do podziału obowiązków. Każdy(...)roku, a dodatkowo z całej grupy postanowił wybrać trójkę, która wraz z nim i jego zespołem będzie na sierpniowych warsztatach po drugiej stronie barykady. Cała trójka zostanie pomocnikami szefa kuchni i zaopiekuje się innymi blogerami, tak jak tym razem pomagali nam ludzie Grzegorza. Aby odciążyć się z całej odpowiedzialności, poprosił on chłopaka i dziewczynę ze swojej ekipy, którzy wybrali dwie
W kuchni Karmel-itkiprzepisami dań, które powstawały na scenie oraz wręczałam małe upominki od Jana Niezbędnego właśnie. fot. Karmel-itka Blogerzy także, jak i Kasia prowadząca, zadawali widzom pytania związane z kuchnią, produktami, technikami gotowania. Za poprawną odpowiedź dostać można było wspaniałą torbę pełną prezentów właśnie od Jana Niezbędnego. Więcej o wydarzeniu na blogu Kasi: http://wkrainiesmaku.pl/14010/gotowanie-na-scenie-ofds-z-janem-niezbednym/ ****** 18.08.2013, niedziela. Ostatni dzień całego(...)itka Spróbowałam wielu, wieeelu pysznych rzeczy! Sery z Ranczo Frontiera , konfitury z Gryszczeniówki , wspaniałe pasty z Bułgarii - bakłażanową i paprykową, aromatyczne wędliny, świeże pieczywo, przepyszne pasztety od ABC Kuchnia z Suchego Lasu. fot.: Karmel-itka. fot.: Karmel-itka. Zapomniała też dodać, że podczas niedzieli, cały jarmark, odbywał się także TYGIEL, cotygodniowy targ produktów regionalnych, który na co dzień
W kuchni Karmel-itkiIranki otwierają tam swoją małą restauracyjkę Cafe Babilon, gdzie serwują dania ze swych stron. Początkowo, wrogo nastawione miasteczko, przygarnia je do swej wspólnoty, a to za sprawą ich magicznej kuchni, pełnej oszałamiających zapachów, barw i aromatów, jak i różnorodności i inności. Każdy rozdział rozpoczyna się przepisem na danie, w nim występujące. Barwne opisy są tak szczegółowe, aż czytelnik sam może(...)podczas czytania można było je poczuć. Książka napisana ze smakiem, lekko i przystępnie. Do tego cudowne aromaty i warte wypróbowania przepisy. Polecam, warto ja przeczytać, by co nieco liznąć kuchni tamtych rejonów świata. A teraz przepis. DUGH - NAPÓJ JOGURTOWY. /ź ródło: M.Mehran "Zupa z granatów", s.76/ 2 szklanki jogurtu naturalnego 3 szklanki wody mineralnej 3 łyżki siekanej drobno mięty
W kuchni Karmel-itkiodgłosami ptaków, opuszczających kraj na zimę, co zresztą niedługo nastąpi. Z przeziębieniem i syropem z cebuli, herbatą z malinowym sokiem, co to latem powstawał przy upale w małej kuchni. Ale także z zapachem cynamonu, korzennych przypraw i różnością składników. Dynie, kabaczki, cukinie, ziemniaki, bataty, marchew, papryka, późniejsze odmiany pomidorów, jabłka i gruszki. Prawdziwa rozkosz dla tych, którym kuchnia sprawia przyjemność
W kuchni Karmel-itkiWchodzisz do kuchni, myszkujesz po szafkach, zaglądasz to lodówki, chlebaka, piekarnika, wszędzie gdzie się da. Idziesz do pokoju. Otwierasz każdą możliwą do otwarcia skrytkę. Patrzysz tęsknym wzrokiem po całym obszarze w zasięgu Twego wzroku. "Nie masz nic słodkiego?", pytasz smutno. "Nie miałam czasu" - ona rzuca znad książki. "Jak to? Przecież Ty zawsze masz coś dobrego..." Z racji ciągłego zabiegania, wiecznego(...)zajęcia, ciągłej nauki do matury, prawa jazdy, pracy dorywczej muszę znaleźć choć chwilę dla siebie. Wtedy zawsze poświęcam ją kuchni. Jednak nie zawsze jest ona tak długa, aby ugotować obiad i jednocześnie stworzyć coś słodkiego. Niestety jestem łasuchem i kiedy widzę, że na blogu słodkich przepis ze świecą szukać, aż mi się serce kraje. Stąd powstaje cykl #SŁODKI EKSPRES
W kuchni Karmel-itki