ciasto na niedziele - 9234 przepisów (strona:203/616)

Witam Was cieplutko w niedzielę :)  A jak niedziela to obowiązkowo musi być ciasto. Przynajmniej u mnie tak jest. A dzisiaj mam pyszny sernik upieczony na bakaliowym spodzie. Nie ukrywam, że pyszny wyszedł. I kroiłam jeszcze ciepły. Wszystkim bardzo, ale to bardzo smakował. Dla mnie może był ciut za słodki, ale to dlatego, że staram się unikać słodyczy

Przy niedzieli zapraszam na pyszne i proste ciasto kakaowe z kisielem wiśniowym i masa śmietanowo-galaretkową. Proste w wykonaniu, smakuje wybornie i szybko znika z talerzyków. Zapraszam do wypróbowania :)     Składniki na biszkopt kakaowy : 3/4 szklanki mąki tortowej typ 450 Młynomag 3/4 szklanki cukru 5 jajek 2 łyżki gorzkiego kakao 1 łyżka mąki ziemniaczanej 1/4 szklanki oleju 1łyżka przegotowanej

urosną i nie ma potrzeby aby ciasto było grubsze. Brzeg ciasta smarujemy dżemem na około 3 cm i zawijamy ciasto w rulon na dwa razy. Odcinamy od nadmiaru ciasta. Powstały rulon dzielimy na mniejsze kawałki. Ja polecam na ok. 3 - 4 cm, ciasteczka są mniejsze ale zgrabniejsze. Wykładamy ciastka na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy w temp

Wszystko razem wyrabiamy mikserem lub zagniatamy ręcznie do uzyskania gładkiego i elestycznego zielonego ciasta. Wyrobione ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na około 1,5 godziny. Wyrośnięte ciasto ponownie zagniatamy, dzielimy na 4 równe części, formujemy bułeczki, w każdej robimy na środku otwór o średnicy około 2 cm. Uformowane bajgle przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia na około

ciepłe mleko, mieszamy, na koniec wsypujemy mąkę i wyrabiamy ciasto. Posypujemy mąką, przykrywamy i odstawiamy na ok 30 minut aż podwoi swoją objętość. W tym czasie Wyrośnięte ciasto ponownie zagniatamy, dzielimy na dwie porcje, każdą rozwałkowujemy na placek o śr. około 28 cm, lekko podsypujemy mąką. Placki układamy na wyłożonej pergaminem blasze. Smarujemy sosem pomidorowym, posypujemy ziołami. Układamy na nich

babeczek pasta: 1 puszka tuńczyka (130g) Princes 2 jajka ugotowane na twardo 50 g twarogu półtłustego 1 łyżeczka bułki tartej 1/2 łyżeczki kurkumy sól, pieprz Przygotowanie: Składniki na ciasto zagniatamy razem. Dzielimy na 8 części i wylepiamy nim foremki do babeczek. Od razu wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez 20 minut w temperaturze 200 stopni. Wyjmujemy upieczone korpusy babeczek

którzy zajmą się naszą dietą kiedy chcemy zrzucić kilka kilogramów . Pamiętajmy, że nie wyglądamy dobrze kiedy mamy tylko skórę i kości. Pamiętajmy, że życie jest jedno i kawałek ciasta czekoladowego w niedzielę nie sprawi, że będziemy grube. FILM MOŻNA OBEJRZEĆ NA NETFLIX. PIERWSZE 30 DNI JEST BEZPŁATNE WIĘC NIE PONOSICIE ŻADNYCH KOSZTÓW

długo wyczekiwana wiosna. Na niebie pojawiły się puszyste chmurki a na ziemi zakwitły fiołki. Przyroda zainspirowała mnie do zrobienia wiosennej lekkiej jak piórko bezy z fiołkowym kremem. Ciasto upiekłam na niedzielę. Jest bez laktozy i bez glutenu. Beza:  6 białek 1 1/2 szklanki drobniutkiego cukru łyżeczka soku z cytryny łyżeczka mąki ziemniaczanej Bezę ubijamy- mieszamy długo

jednego pączka, aby wiodło się nam w ciągu roku. Zdaniem cukierników idealny pączek powinien ważyć od 55 do 70 gramów i mieścić się w dłoni. Wykonany ma być z ciasta drożdżowego, usmażony na smalcu, lekko spłaszczony z białą obrączką dookoła. Niektórych martwi ilość kalorii zawarta w tych tłustych smakołykach, ale większość z nas jest jednak dla siebie łaskawa tego dnia(...)masło i wyrabiamy mikserem wyposażonym w hak lub ręcznie, aż powstanie gładkie i elastyczne ciasto. Ciasto przekładamy do dużej, oprószonej mąką miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na około 1-1,5 godziny. W tym czasie ciasto powinno podwoić swoją objętość. Wyrośnięte ciasto ponownie zagniatamy, dzielimy na 18 części, formujemy pączki, które odkładamy na papier do pieczenia oprószony mąką. Uformowane pączki

Przed nami podobno jeszcze tylko kilka ciepłych dni a więc ostatnia okazja, żeby napić się zimnej kawy, zanim znowu zaczniemy się raczyć rozgrzewającymi napojami. Na niedzielę nie miałam ciasta więc w ramach deseru pyknęliśmy sobie taką kawkę z procentem. Gin ma charakterystyczny posmak, więc było to dla nas coś zupełnie nowego (bo jeśli pijemy gin to tradycyjnie z tonikiem). Taki

minutach dodaje resztę składników które mi zostały i wyrabiam energicznie ciasto( powinno odchodzić od rąk wtedy wiadomo , że jest dobrze wyrobione) Przykrywam ciasto kloszem jakieś 45 minut,wyrośnie . Ciasto odgazowuje i dziele je na 6 części. Każdą cześć wałkuje na prostokąt który smaruje przetartym uprażonym jabłuszkiem i zwijam. Kroje rulonik na 3 części. Formę okrągłą sylikonową wykładam papierem do pieczenia

maszynka, ponieważ razem z ziemniakami przez maszynkę przepuściłam 3-krotnie surową, obraną ze skóry dynie hokkaido. Dodajemy do masy sól, mąkę i jajka, zagniatamy ciasto. Stolnicę obsypujemy mąką, ciasto na kopytka dzielimy na 3-4 części i formujemy z nich wałeczki, obtaczając je dobrze w mące. Wałek lekko spłaszczamy i tniemy na ukośne kawałki. W garnku gotujemy wodę, wrzucamy partiami

łodygi rabarbaru 1 łyżka cukru 1 jajko cukier puder Rabarbar obieramy i kroimy na drobne kawałki. Posypujemy go łyżką cukru i odstawiamy na kilka minut. W międzyczasie rozwijamy ciasto francuskie i dzielimy je na kwadraty. U mnie wyszło 6 kwadratów i jeden prostokąt. Na każdy kwadracik nałożyć porcję rabarbaru i skleić w poprzek tworząc trójkąty. Za pomocą widelca zrobić ozdobne

przez 15 minut( cykl 5 minutowy klikamy na wałek i czynność powtarzamy 3 razy).Po wyrobieniu ciasto przekładamy na stolnice silikonową i przykrywamy "kloszem" na 1.1/2 godziny. Ciasto wyrośnięte teraz dziele je 12 części, robię kuleczkę i lekko spłaszczam, zostawiam je do wyrośnięcia przykryte ściereczka na jakieś 30 minut. Wstawiam do pieca razem z naczyniem z wodą. Piekę

/odchodzić od brzegów miski to znak  że jest już gotowe. Takie ciasto odstawiamy do podwojenia objętości na około 2 h. 3. Po tym czasie odgazowujemy ciasto, zagniatając je.  Dzieli my je na 10-12 kawałków. Następnie formujemy bułeczki układając je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Każdą delikatnie spłaszczamy aby nie wrosły nam okrągłe piłki :) w końcu