Późne lato - sezon na krajowe warzywa w pełni. Teraz są najbardziej aromatyczne, pełne smaku i witamin, a do tego świeże i w przystępnych cenach. Żal nie wykorzystać tego bogactwa, bo niestety niedługo się skończy to szczęście. Znów zostaną tylko szklarniowe lub zagraniczne, sztucznie dojrzewane, bezsmakowe "produkty warzywopodobne" sprzedawane za bezcen. Dlatego na obiad postanowiłam przygotować faszerowaną paprykę. Zawsze używałam
Kuchnia po mojemukawałki fasolę szparagową obraną z łyka. Gdy lekko zmiękła dorzuciłam pokrojoną w paski marchew. Na sam koniec wrzuciłam pora i paprykę jako, że one gotują się najkrócej. Kiedy warzywa były miękkie wrzuciłam mięso Sos zaprawiłam odrobiną mąki. Podałam z kluskami , które sprawiły, że zarówno mi jak i Mężowi, który też nie przepada za potrawką - smakowało i to nawet bardzo
Kuchnia po mojemumarchwi - przez ok 75 minut. Udka wychodzą aromatyczne, soczyste i pyszne. Doskonale smakują zarówno z surówką z kapusty pekińskiej jak i ziemniaczkami przypiekanymi ze szczypiorem na maśle oraz pieczonymi warzywami. Następnym razem dodam do pieczenia mięsa odrobinę białego wina. Polecam. Receptura jest prosta a obiad wychodzi smakowity i nie wymagający zbyt wiele pracy
Kuchnia po mojemuChoć jestem zdeklarowanym mięsożercą to muszę przyznać, że nie samym mięsem człowiek żyje, a przynajmniej tak być nie powinno. Warto by w każdym posiłku znalazły się warzywa surowe bądź gotowane - jako doskonale źródło witamin i minerałów potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania całego organizmu (w tym również układu trawiennego). Dlatego staram się by każdy posiłek (szczególnie obiadowy) miał swą "zieloną stronę
Kuchnia po mojemuzawartości żółtego sera sycąca. W smaku pyszna - przynajmniej dla mnie. Jest to moim skromnym zdaniem super pomysł na podanie kalafiora w odmiennym wydaniu ;) jak również atrakcyjny sposób na podanie warzyw dziecku. A warto pamiętać, że kalafior stanowi źródło bardzo wielu cennych dla organizmu składników odżywczych. Polecam
Kuchnia po mojemudaremnych trudów kulinarnych następnego dnia wystosowałam do Niego oficjalne pismo (sms) aby wymyślił coś na obiad. Wrócił dumny z siebie z zakupami i "podstępnym" planem naprawczym. Kupił steki wołowe, warzywa na sałatkę - słowem składniki na obiad, który od dawna za nami chodził. Niestety stało się tak, że od słowa do słowa ... pokłóciliśmy się jeszcze zamiast pogodzić. Niedzielnego obiadu pojednawczego
Kuchnia po mojemutolerował później w mleku. Łudziłam się, że ten mój "dorosły" Syn "łyknie" brokuła w tej formie, ale niestety. Odkąd poznał wszystkie smaki stał się wybredny - szczególnie jeśli chodzi o warzywa. Pomyśleć, że kiedyś pochłaniał ze smakiem wszystkie jak leci w gotowanych zupkach
Kuchnia po mojemulodówce poniedziałkowa pustka. Składniki (na 3 osoby): 3 jajka 15 dag ulubionej wędliny 1/2 dużej cebuli 2 duże łyżki bułki tartej olej do smażenia ulubione dodatki (najlepiej gotowane warzywa) Przygotowanie: Wędlinę i cebulę siekamy drobno. Lekko podsmażamy na oleju. Odcedzamy z tłuszczu. Wystudzamy i dodajemy do roztrzepanych (jak na kotlety) jajek. Dodajemy bułkę tartą do uzyskania odpowiedniej gęstości. Smażymy
Kuchnia po mojemurobiłam nigdy wcześniej szparagów , tak i z beszamelem nie miałam w swojej kuchni do czynienia. Ten delikatny, biały sos doskonale pasuje do gotowanych warzyw, białych mięs jak i wszelkiego rodzaju zapiekanek. Jest bardzo prosty do przygotowania, czego szczerze mówiąc się nie spodziewałam. Oto przepis ściągnięty z bloga Smaczny Kąsek . Składniki (na 400-500 ml sosu): 2 łyżki mąki 2 łyżki
Kuchnia po mojemuotrąb (owsianych, jęczmiennych lub razowych). Cebulę lekko zeszklij na odrobinie tłuszczu, a wędlinę podgrzej na suchej rozgrzanej patelni przez chwilę. Placuszki podaj jedynie z gotowanymi w lekko osolonej wodzie warzywami. Mniam. Owiele lepsza opcja niż ta poprzednio - sycąca, ale już nie tak ciężka. Jeszcze tylko pomyśleć muszę jakich bardziej dietetycznych środków do smażenia użyć
Kuchnia po mojemutakie żeberka Wam pasują. Mi tak. Są na pewno lżejsze niż te pieczone w coli. A papryka wędzona to po prostu poezja smaku. Wzbogaci smak mięs, zapiekanek i warzyw. Polecam
Kuchnia po mojemupapryki czerownej 1/4 papryki żółtej 1/4 papryki zielonej 1/2 pomidora 1/3 zielonego ogórka kilka listków świeżego szpinaku solidna szczypta pieprzu cytrynowego 1 pizzerka z warzywno-serowym nadzieniem Przygotowanie: Warzywa kroimy byle jak, byle szybko ;) W końcu jak można się o szóstej rano przykładać do takich spraw. Pakujemy pojemniczek, a w torebkę zawijamy pyszną pizzerkę made by Teściowa. Szczegółów produkcji
Kuchnia po mojemugotujemy dzień wcześniej wraz z odrobiną masła i vegety - na średnio miękko. Dodajemy szczypior, szpinak, ogórka małosolnego, ser żółty oraz szczyptę kurkumy. Przechowujemy do rana w lodówce.Wszystkie świeże warzywa kroimy następnego dnia rano - w drobną kostkę. Dodajemy łyżkę jogurtu z odrobiną majonezu. Po 15-20 minutach sałatka gotowa. Wyszła fantastycznie kolorowa, a do tego pyszna. Samo zdrowie do tego
Kuchnia po mojemudokładnie. Smażymy z obu stron na rumiano na rozgrzanym tłuszczu. Wykładamy na ręcznik papierowy by odsączyć nadmiar tłuszczu. Mega pyszne placuszki gotowe. Nadal pysznie ziemniaczane, a jednak z aromatem warzyw i wędliny. Mniam. Pyszny, kompletny obiad. Może nie do końca postny lecz tak smakowity, że warto zgrzeszyć
Kuchnia po mojemuwraz z solą, pieprzem i listkiem laurowym i porem. Kiedy mięso jest miękkie wyjmujemy je do obrania, wrzucamy papryki i cebulę posiekane w kostkę oraz fasolkę w kawałkach. Kiedy warzywa są miękkie lecz nierozgotowane dorzucamy koper i szczypior. Wlewamy serek rozrobiony w odrobinie sosu. Doprawiamy do smaku gałką muszkatołową. Zaprawiamy odrobioną mąki jeśli sos jest zbyt rzadki. zabielamy odrobiną śmietany
Kuchnia po mojemu