puch - 3415 przepisów (strona:157/228)

miski, przykryć folią, żeby nie zrobił się kożuch i wstawić do lodówki do całkowitego wystygnięcia. W międzyczasie przygotować wkład serduszkowy, a następnie dokończyć robienie kremu: Masło utrzeć na puch, następnie (dalej ucierając) dodawać po łyżce zimnego budyniu. Wkład seruszkowy: W malakserze (lub blenderze) rozdrobnić ciastka, dodać krem czekoladowy i miksować do połączenia składników.  Przygotować deskę do krojenia

migdałowego Jedną szklankę mleka zagotować z cukrem. Drugą zmiksować z żółtkami i mąką (jak na budyń), dodać do gotującego się mleka, zagotować. Ostudzić.  Miękkie masło utrzeć na puch, stopniowo dodawać ostudzony budyń, cały czas ucierając. Dodać aromat migdałowy i zmiksować.  Gotowe, ostudzone placki przełożyć masą kremową. Schłodzić przez minimum 3 godziny w lodówce.  Smacznego

Kolejny, trzeci już, z weekendowych przepisów. Na wstępie napiszę, że jak żyję to nie jadłem tak delikatnego ciasta. Poważnie! Tak jak w tytule - jest miękkie jak puch! A najbardziej dla mnie zaskakujące jest to, że to ciasto jest z mąki ziemniaczanej! Do tej pory myślałem, że mąka ziemniaczana to może się nadać co najwyżej na kopytka, czy inne

cytryny Do misy miksera wbijamy jajko, wsypujemy cukier i ucieramy na gładką puszystą masę. I to właściwie jest cały sekret udanych biscotti: jajko musi być utarte na puch, bardzo dokładnie. Następnie dodajemy sól i skórkę cytrynową (oczywiście cały czas miksując). Proszek do pieczenia mieszamy z mąką i bardzo powoli, po łyżeczce dodajemy do wciąż miksującej się masy. Miksujemy

takimi małymi dawkami szczęścia ratować jakoś. A tak naprawdę to tutaj dawka szczęścia jest ogromna. Ta babka jest rewelacyjna i puszysta jak, hmm... No jak co? No jak puch puszysta jest, serio. To zasługa sporej ilości jajek i niewielkiej ilości mąki. Z takimi słodkościami jesień nam nie straszna. 1 szklanka mąki pszennej 0,5 szklanki cukru

upieczeniu ciasto wystudzić na kratce.Przekroić wzdłuż na połowę. Krem: Mleko zagotować z cukrem wsypać mannę i cały czas mieszając gotować 2-3 minuty,wystudzić. Masło utrzeć na puch wlać sok z pomarańczy dodawać po łyżce zimnego budyniu z manny i zrobić krem.Przełożyć ciasto. Lukier: Białko jaja ubić na sztywną pianę wsypać cukier puder oraz dodać kroplę

szklanki dżemu lub konfitury malinowej 1 galaretka malinowa 1 1/2 szklanki świeżych malin   Sposób przygotowania 1. Ciasto: Miękkie masło lub margarynę ,ogrzane do temp pokojowej utrzeć na puch z cukrem i cukrem waniliowym,mieszając,wbijać po jednym jajku. Mąkę tortową i ziemniaczaną wymieszać z proszkiem do pieczenia i kakao,dodawać po łyżce do masy miksując mikserem

pieczemy około 40 minut.Całkiem zimne wyjmujemy z formy przekrawamy na dwa placki. 4. Masa: Na mleku gotujemy budyń.Studzimy.Miękkie masło ucieramy na puch dodajemy po łyżce budyniu i masy kajmakowej aż do połączenia. 5. Przełożenie: Jeden blat ciasta smarujemy dżemem lub konfiturą z porzeczki smarujemy połową masy,przykrywamy drugim plackiem,smarujemy resztą masy układamy na wierzchu

Białą czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej ze 100 ml śmietanki gdy masa będzie płynna dodajemy łyżkę żelatyny i mieszamy wszytko razem do rozpuszczenia żelatyny.Zimną kremówkę ubijamy na puch z cukrem pudrem wlewamy cienkim strumieniem rozpuszczoną czekoladę -chłodną ,należy robić to z wyczuciem aby masa się nie zważyła.Tak przygotowanym kremem smarujemy wierzch ciasta posypujemy pokruszonymi w palcach

ciasta. 2. Masa: W szklance mleka rozrabiamy budynie z mąką pszenną tak aby nie było grudek,resztę zagotowujemy z cukrami, gotujemy budyń. Studzimy.  Miękkie masło ucieramy na puch dodajemy po łyżce zimnego budyniu oraz sok z cytryny. Miksujemy na puszysty krem. 3. Składniki ponczu łączymy ze sobą 4. Przełożenie: Pierwszy płat biszkopta nasączamy ponczem smarujemy musem pomarańczowym

mleka rozrobić proszek budyniowy z mąką pszenną tak aby nie było grudek, wlać roztwór do gotującego się mleka i ugotować budyń.  Wystudzić.  Miękką margarynę utrzeć na puch dodając po łyżce zimnego budyniu oraz parę kropel olejku migdałowego do ciasta. Całość zmiksować na puszysty krem. Galaretki rozpuścić tak jak pisze w przepisie na opakowaniu. Zostawić do lekkiego

odlać 3/4 szklanki i rozpuścić proszek budyniowy z mąką pszenną, resztę mleka zagotować z cukrem i do gotującego wlać roztwór i ugotować budyń.Wystudzić. Miękkie masło utrzeć na puch dodając po łyżce zimnego budyniu oraz pod koniec miksowania dodając żółtko przygotować krem. Przełożyć miodownik schłodzić.Najlepiej smakuje na 2 -3 dzień. Życzę smacznego :-) Ps.Przepis bierze udział w akcji

szklanki i rozpuścić proszek budyniowy z mąką pszenną, resztę mleka zagotować z cukrem i do gotującego wlać roztwór i ugotować budyń.Wystudzić.  Miękkie masło utrzeć na puch dodając po łyżce zimnego budyniu oraz pod koniec miksowania dodając żółtko przygotować krem. PIANKA CAPPUCCINO: Dobrze schłodzoną kremówkę ubijamy na sztywno dodając pod koniec puder i kawę cappuccino, delikatnie mieszamy

Masa ananasowa: Część mleka zagotowujemy z cukrem, budyń, mąkę i żółtka roztrzepujemy dokładnie, wlewamy roztwór do gotującego się mleka i gotujemy budyń.Studzimy.  Miękkie masło ucieramy na puch dodajemy po łyżce zimnego budyniu, miksujemy na krem, pod koniec dodajemy osączone z zalewy i pokrojone w kostkę ananasy , mieszamy łyżką. Przełożenie: Jedną warstwę ciasta z bezą posmarować kremem

smażyć. Gotową mieszankę wylać na papier pergaminowy cienką warstwą, zostawić do całkowitego wystygnięcia, następnie pokruszyć na drobno palcami. Masa: Jajka oddzielamy osobno białka i żółtka.Żółtka ubijamy na puch z ziarenkami wanilii , a białka ze szczyptą soli. Schłodzoną śmietankę łączymy z serkiem mascarpone miksujemy na puszysto, wlewamy ubite żółtka, delikatnie mieszamy aby nie utracić struktury piany a następnie