Do pewnego momentu masa cukrowa była dla mnie czymś, czego nie mogłam przeskoczyć. Sądziłam, że nigdy do tego nie dojdzie, by taki szaraczek jak ja nagle, ni stąd ni zowąd zaczął bawić się w torty. A tu proszę! Z masą cukrową jest jak z porcelaną. Wymaga należytego wykonania, dbałości o każdą drobnostkę, uczucia i delikatności. Najpierw, podczas wyrabiania trzeba wykazać się siłą. Podczas dekorowania natomiast, spokojem i skupieniem. Masą cukrową (pozywaną także lukrem plastycznym) zajmowałam się pierwszy raz. Al... czytaj dalej...