Jakiś czas temu nawiązałam współpracę z z Wydawnictwem Jedność. Po rozmowie z bardzo miłą Panią otrzymałam paczkę, nie właściwie otrzymałam ogromną pakę w różnorodnymi tytułami. Zacznijmy od 4 niedużych książeczek Joanny Krzyżanek pod jakże uroczym tytułem "Cecylka Knedelek". :) Każda książeczka skupia się na innej tematyce. Mamy "Cecylkę Knedelek i kawiarenkę pod Wisienką", "(...) i ulicę Ciasteczkową", "(...) i fabrykę czekolady" oraz Cecylkę
Brzuszki ŁakomczuszkiNiedawno skontaktowała się ze mną Pani Monika z którą wcześniej nawiązałam współpracę przy okazji testowania produktów firmy Richmont oraz Coffea. Byłam zachwycona produktami, a rezultaty ich testowania można zobaczyć: tutaj, tutaj, tutaj i tutaj. Tym razem dostałam propozycję testowania produktów sklepu Kuchnie Świata. Od samego oglądania dostałam ślinotoku! Znajdziemy tam produkty z Ameryki, Wielkiej Brytanii, Azji, Indii, Japonii oraz gamę
Brzuszki Łakomczuszkipełni zaczynam zawodzić z Niemenem: "Mimozami jesień się zacziiiiiinnnnnnaaaaa, Złotawa, krucha i miiiiiiiłłłłłłaaaaaa. To Ti, to Ti jesteś ta dziewcziiiiiiiinnnnnaaaaaa, Która do mnie, na ulicę wychodziiiiiiiłłłłłlaaaaaa! Dramat Panie, dramat! Moje śpiewanie nie Niemen. No to nie przedłużając w rytm Niemena las, grzyby i jesień. A na deser Myslovitz, które zawsze towarzyszy mi jesienią
Brzuszki Łakomczuszkijemy ok 22. No i gdy przeanalizowałam to swoje menu, uznałam - bez sensu. Nieregularnie, bez planu, bez warzyw, biała mąka i tłuszcz. I w tym momencie trafiłam na dwie Panie, które w 3 sezonach programu "Rewolucja na talerzu" mówią: nie rezygnuj ale jedz zdrowo. No i okazuje się, że: kajzerka nie jest mi niezbędna, a dobre pełnoziarniste pieczywo smakuje
Brzuszki Łakomczuszkidzień dziś. Zmoczyło mnie strasznie gdy poszłam po zakupy. Postanowiłam, że tą całą nieciekawą pogodę odbiję sobie pysznym kremem z botwinki. Muszę korzystać póki jeszcze na moim ulubionym straganie Pani ją sprzedaje. Składniki: pęczek botwinki z dużymi buraczkami 2 marchewki 1 młody seler ząbek czosnku 1 korzeń pietruszki 1 młody por pół cebulki sól pieprz sok z połowy limonki litr
Mango PapajaPodczas urlopu w Chorwacji figi mogliśmy zrywać z drzewa, które rosło pod naszym domem, a przemiła pani gospodyni dostarczała nam codziennie miseczkę fig – chyba na wypadek, gdyby nie chciało nam się zrywać:) Świeże figi są bardzo smaczne, ale też po jakimś czasie się nudzą. Któregoś dnia wpadliśmy na pomysł, żeby zrobić „dżemsfig” – szkoda by było, gdyby takie pyszne owoce się
Gotuj z MisiemMisią do włoskiej knajpki. Moja Mała Żonka zamówiła polędwiczki wieprzowe (bardzo smaczne), ja natomiast miałem ochotę na jakiś makaron. Ponieważ w karcie mieli ze 30 rodzajów, postanowiłem poprosić przemiłą Panią, która nas obsługiwała, żeby mi coś poleciła. Po krótkim wywiadzie dotyczącym moich upodobań (kulinarnych – czy lubi Pan pastę truflową, szpinak itp.), zasugerowała mi makaron, "którego nie mamy co prawda
Gotuj z Misiemmorze i góry (jak to w Chorwacji), to można się spodziewać smakowitego urlopu. Gotowanie na świeżym powietrzu było bardzo przyjemne. W tak pięknych okolicznościach przyrody... i tego... i niepowtarzalnej... Pani pozwoli... i Pan również... że dziś znowu coś ugotujemy zamiast iść do knajpy:) Już od początku wyjazdu zaczęliśmy się zastanawiać, jak wykorzystać w kuchni figi, które rosną pod domem. Oczywiście
Gotuj z MisiemJestem Tola. Moja mama mówi na mnie Diamencik. Jednak moje serduszko jest bardzo chore - dlatego bardziej brylantowe, trzeba je oszlifować aby pięknie błyszczało. Kiedy byłam u mamy w brzuszku Pani Doktor bardzo zmartwiła moich rodziców i całą rodzinę. Okazało się, że moje serduszko nie jest takie jak u zdrowych dzieci. Wydrukowała kartkę, na której były dziwne znaki
Smaki Edytypotem namówiłam na zakupy pozostałych blogerów kiedy już dotarli na miejsce. Ze świeżutkich nabytków już powstało kilka smakowitych rzeczy. Między innymi na niedzielne śniadanie zaserwowałam pyszny omlet. Jajka od pani Lidy z Podlasia i pyszne dodatki - śniadanie mistrzów. Jak dobrze zacząć dzień czymś tak letnim kiedy za oknem grzmi i pada ! ROZWIŃ I CZYTAJ DALEJ
Smaczna Pyzadużymi brzuszyskami i dzieci o iście cherubinkowych kształtach. Barok to okres wyjątkowo rozpustny, ale też bardziej swojski, cieplejszy i wydaje się, że radosny. Rumiane i wydatne twarze pulchnych pań spoglądających na nas z obrazów Tycjana, Rembrandta czy Jordaensa, zdają się tryskać szczęściem i zdrowiem. Frans Snyders, Cook With Food (1630 rok) Co łączy kuchnię barokową i Hestona Blumenthala? Czasy Rubensa
Przepisy Aleksandrywiecie, że brownies mają ponad 100 lat? Pierwszy raz przepis opublikowano w 1904 roku w USA. Wynalezienie ciasta przypisuje się kucharzom Palmer House Hotel w Chicago. W 1893 roku pani Bertha Palmer zażyczyła sobie deseru, który byłby mniejszy od kawałka ciasta i można by go jeść prosto z pudełka. Początkowo brownies było podane z morelową glazurą i orzechami. Bertha Palmer
Przepisy Aleksandryciasta zapraszam na bułeczki z poziomkami :)PS. Dzięki jednej osobie musiałam się ostro zmobilizować, żeby przygotować ten wpis, ale mam nadzieję, że jej i Was nie zawiodę - pozdrowienia dla Pani Agaty :) Składniki na ciasto drożdżowe: 500 g mąki pszennej (typ 550), 200 ml ciepłego mleka, 50 ml jogurtu naturalnego, 60 g roztopionego masła, 12 g drożdży instant, 2 jajka
Delicious Titbitszdjęciu została zapleciona z pięciu "pasem" ciasta drożdżowego. Kolejna była zrobiona z trzech, mniej efektownie wyglądała, ale była wyższa i bardziej puszysta. Z trzech zaplatamy jak zwykły warkocz (panie na pewno potrafią!). Po posmarowaniu chałki jajkiem, posypałyśmy ją kruszonką. Jak ją zrobić? Składniki na kruszonkę: Kawałek masłaMąkaCukierI to by było na tyle! Składniki mieszamy, rozgniatamy drewnianą łyżką aż utworzy
Symfonia Smakówtakże posiekaną natkę (o czym ja dzisiaj zapomniałam i posypałam nią już gotowe danie). Natka nie jest koniecznym dodatkiem. Prawdę mówiąc dostałam piękny i duży pęczek od miłej Pani z warzywniaka i teraz wszystko jemy z natką ;) ale nie ma co żałować, jest zdrowa i potrafi fajnie wzbogacić smak potrawy. Dzisiejszy makaron robię czasami tylko z solą, pieprzem i odrobiną
Ratunku obiad