To już dwudziesty wpis z tej serii. Dzisiaj będzie trochę dłuższy i ze specjalną dedykacją dla mojej mamy, która jest wierną fanką bloga Magiczne Życie Marty. Zaczynamy więc. * czekoladkę kupiłam w Kauflandzie żeby spróbować bo ma dużą zawartość kakao, ale była przeciętna i za taki paluszek 2zł to drogo * Kosma mimo, że ma chore oko to lubią oglądać pytanie na śniadanie * pierwszy śnieg i nawet głodna sarenka przyszła * a ptaszki dokarmiamy co roku * piątkowa pizza i Desperados z koleżanką w... czytaj dalej...
ja uwielbiam te wpisy :) i sama chętnie do innych zaglądam :) czekam wiec na Twój !