Powiedział mi po prostu- klepiemy bo One na to pozwalają . Jak bym Ciebie klepnął to bym dostał w pysk, to po co się wygłupiać. Tak więc moje drogie Panie tak nas traktują jak na to pozwalamy . I w pracy i w domu i w polityce . A, że tegoroczny Dzień Kobiet spędzam w typowo babskim gronie ( Mama , suczka-Psotka
Buniabaje w kuchnijeszcze pochrupię ale tak dla zasady. Ale jak sami wiecie- przed szaleństwem pączkowym uciec się nie da. W sklepie choć bym kupowała 1 bułkę nieodmiennie pada pytanie - a pączków Pani nie bierze ? Potem telefony od Rodzinki ( znajomych) - a jak będziemy szli to kupić Ci pączki ? A co ja mam u licha z tymi pączkami robić ? Zjem pół i w gardle
Buniabaje w kuchnipowrocie planuję większe rozdanie na blogu. Mam już 3 oferty od sponsorów,więc myślę że nagrody będą godne uwagi. Więcej szczegółów po moim powrocie. A i jeszcze dzwoniła dzisiaj Pani z TVN że coś wygrałam od firmy KAMIS. Wysłałam parę tygodni temu sms-a i wygrałam
Magiczne Życie Martyzdjęcia. Widok z okna na ogródek. A tutaj widok na morze z tarasu. Obłędnie po prostu. Szum fal. Mamusi zielone kwiatki z Tesco w pomarańczowych doniczkach. Pyszne śliweczki od Pani Bernatki. Widok na Skwer Kościuszki w Gdyni. Fontanny. Konie na pobliskiej polanie. Kolejny widok na morze. I kolejny. Tak w skrócie minęły moje wakacje. Ciężko wrócić do bloga
Magiczne Życie Martyjuż cykli czyli piekarnie w moim mieście. Na początek pójdzie piekarnia która znajduję się przy ulicy Chrobrego w Żarach. I tutaj również znajdziemy sklep firmowy. Jest to piekarnia Pani Stefani Grondys czynna w godzinach 5-18 więc idealnie jak dla mnie. Ja w tej piekarni jak tylko jestem na deptaku to zawsze zaglądam. Jest mnóstwo pieczywa do wyboru. Ciasta
Magiczne Życie Martyczego wybierać. Ale więcej już tam nie będę zaglądać. Po pierwsze wcale mi nie po drodze , a po drugie nic mnie nie zachwyciło w tych wypiekach. Mimo, że Pani sprzedająca bardzo miła. Jest ktoś z Żagania ? Ktoś może poleca inne wyroby ? Może akurat słodkie bułki mają tylko kiepskie ? Jeszcze jak chodziłam do liceum to tam do piekarni często się zaglądało
Magiczne Życie MartyKolejny wtorek i kolejny wpis o piekarniach. Piekarnia Pani Jolanty Kurcewicz znajduje się przy ulicy Żagańskiej w Żarach. Tam też znajduje się sklep firmowy czynny od 6 do 17 z tego co pamiętam. Sklep jest dobrze zaopatrzony w pieczywo , ale kupić można w nim wszystko. Ja zakupiłam drożdżowy wieniec z dżemem w cenie 3zł. Bułka była dla córeczki mojej
Magiczne Życie Martyroku * piątkowa pizza i Desperados z koleżanką w żarskiej pizzerii De Facto - ogólnie było miło, bardzo mało ludzi, pewnie dlatego że termometry pokazywały minus 13 stopni. Poza tym Pani która przyjmowała od nas zamówienie upadła przed samym wejściem za bar - mamy nadzieję, że nic się poważnego nie stało. Pizza chłopska z boczkiem i wiejską kiełbasą jest idealna
Magiczne Życie MartyUwielbiam pierogi ze szpinakiem i kiedyś dobre jadłam w żagańskim Duecie. Pani mi je poleciła, bo zawsze wybierałam te z kapustą i grzybami, a tak na wiosenną odmianę coś ze szpinakiem i fetą było strzałem w dziesiątkę. Później w domu kombinowałam z tymi smakami. Sam szpinak z przyprawami, z fetą czy innym serkiem. Ciekawe połączenie uzyskałam z kurczakiem. Miał
Magiczne Życie MartyCześć :)I co ja mam teraz zrobić. Pani Owca mnie zostawiła z kilkoma gruszkami i jakimś kuchennym magazynem. Pewnie wiedziała że coś tam znajdę i zrobię. Wyszukałem tam przepis na Clafoutis z gruszkami.Pierwsze co zrobiłem to sprawdziłem co to w ogóle jest. Wyszło na to, że to jakiś słodki francuski deser.Następnie co zrobiłem to wytrzeszczyłem oczy jak zobaczyłem przepis
Pora coś zjeśćKONKURSEM :)Po 2 w sieci, na stronie Sarigato znalazła się pierwsza wzmianka o Porze - tutaj :)Po 3 prezentujemy pomysł na śniadanie/kolację :) Na zdjęciu mój ulubiony kubek :) Pani Owca na łące :)Czytaj więcej » Ten i więcej przepisów znajdziesz na blogu kulinarnym www.poracoszjesc.pl
Pora coś zjeśćgości w każdym niemal domu jako jedno z tych ciast, które przygotowuje się bez specjalnej okazji, na weekendowe popołudnie lub wtedy, kiedy mamy ochotę na coś słodkiego. Dla wprawnej "pani domu" (lub wprawnego "pana domu") ciasto drożdżowe nie nastręcza trudności w przygotowaniach i poza czasem oczekiwania na wyrośnięcie, dość szybko się przygotowuje. Ciasta drożdżowe nie lubią pośpiechu, więc warto zarezerwować
Smakołyki BerenikiWszystkim paniom o imieniu Zofia, wszystkiego najlepszego na imieniny! (jutrzejsze) Dużo zdrowia, wesołej miny, radości w sercu i ciepła. Specjalne względu u mnie, imię to zawdzięcza... mojej Babci. Tort jest właśnie dla niej. Własnoręczny, własno-twórczy. Kocham Cię, Babciu ;* TORT JABŁKOWY Z KREMEM KARPATKOWYM. (autorski; ) biszkopt (duża tortownica): 6 jajek0,5 szkl. cukru cukier wanilinowy1,5 szkl. mąki ( pół
W kuchni Karmel-itkiPięknie! W końcu jednak dojeżdżam na miejsce. Zerkam na zegarek. Szybko, szybko!Kolejka w kiosku po bilet do tramwaju. Mój...ucieka. Czekam.Wsiadam i pokonuję ostatni etap.- Dzień dobry, pani profesor. Przepraszam!- Dojezdna? No cóż, urok tego faktu. Siadaj. Cudownie. Spóźniona już w pierwszy dzień. Nikt nikogo nie zna? Bzdura!Wszyscy się znają, gdy tylko ja nie znam nikogo
W kuchni Karmel-itkigołębi, spójrz!"Słyszę zachwyt w głosiku małego chłopca. Biega za nimi,śmieje się i piszczy z radości. Mama, poważna pani z miasta,przygląda się zdegustowana. "Synku, dajże spokój, wydoroślej w końcu."Po co? By stał się kolejnym z pokolenia wiecznie zapracowanych mężczyznw garniturach, z aktówka skórzaną i brakiem czasu na jakiekolwiek uczucia?Maluch zignorował kobietę. A ja uśmiechnęłam się
W kuchni Karmel-itki