miś - 500 przepisów (strona:14/34)

pszennej 5 białek 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii 4 łyżeczki proszku do pieczenia pół łyżeczki soli barwniki spożywcze Mąkę, proszek do pieczenia i sól przesiewamy razem. Masło miksujemy w misie miksera na gładką i puszysta masę. Cały czas miksując powoli dodajemy cukier. Białka wbijamy jedno po drugim (wciąż miksując). Dodajemy ekstrakt. Teraz na przemian po trochu dodajemy mleko

dzięki swej wielofunkcyjności nadają się też do zdzielenia w łeb kota, który cały czas łazi mi po biurku i wcale nie ułatwia napisania tego wpisu :) Ale dobra, konkrety misiu, konkrety... Większość (a tak na prawdę wszystkie) przepisy, z którymi się zetknęliśmy zalecają, oprócz sezamu, użycie oleju, w różnej ilości. Jedni zalecają łyżkę, inni kilka czy kilkanaście łyżek. Bez sensu

kilka miesięcy wcześniej w arabsko-izraelskiej wiosce Abu Gosh zrobili dwa razy mniej hummusu. Przy okazji Libańczycy zrobili 5 ton falafela. A wszystko to wymieszali i podali w gigantycznej misie, która jednocześnie pobiła rekord na największe naczynie z terakoty. Zatem bogatsi o tę wiedzę możemy już przystąpić do robienia tej potrawy. Potrzebujemy: 1 szklankę ciecierzycy 2 ząbki czosnku

przygotowaniem kremu były umieszczone w lodówce- Limonki myjemy szczoteczką pod bieżącą ciepłą wodą, osuszamy ścieramy na drobnej tarce skórkę, z jednej wyciskamy sok,wszystkie składniki umieszczamy je w jednej misie, miksujemy mikserem aż krem będzie gęsty  PONCZ:Składniki ponczu mieszamy z wyciśniętą limonką. Galaretki rozpuszczamy w 800 ml gorącej wody , zostawiamy do lekkiego stężenia. PRZEŁOŻENIE: Upieczony wystudzony biszkopt

pieczemy 35 minut w temp 170*c. Po wyjęciu i całkowitym wystudzeniu dzielimy wzdłuż na 3 blaty. Masa: Serek mascarpone i śmietana muszą być dobrze schłodzone, umieszczamy składniki w misie miksera wsypujemy puder i miksujemy do powstania gęstego kremu. Blat nasączamy zimnym ponczem z kompotu smarujemy częścią kremu,w krem wciskamy umyte i osuszone owoce truskawek przekrojone na pół

codzienne gesty, takie jak zrobienie herbaty po mroźnym spacerze, dobre słowo po ciężkim dniu czy po prostu obecność tej drugiej osoby obok nas, nawet jeśli nie mamy ochoty rozmawiać. Misie, kwiatki i inne duperele to tylko dodatek. Oczywiście nie skazuję ich z góry na złe, nie, nie. Sama oczywiście lubię od czasu do czasu dostać kwiatka bez okazji

sobą. Ogarniam myśli. Refleksji czas.  Przepis na te ciastka znalazłam w książce "Ciasta, ciastka, ciasteczka" Jana Czernikowskiego i właśnie ich nazwa skusiła mnie do ich upieczenia. "Łapy Misia" niezwykle mnie zaintrygowały - skojarzyły mi się właśnie z dużymi, okrągłymi ciasteczkami dla dzieci. Ciasteczka są naprawdę pyszne - z zewnątrz chrupiące a w środku miękkie i pełne aromatycznych orzechów. Doskonale smakują

rzut - babka. Zwykła, wręcz najzwyklejsza. Do upieczenia do popołudniowej herbaty kiedy nie mamy ochoty na nic wymyślnego. A oryginalności dodają jej Michałki. Babka dla Michała. Babka Michasia. Babka dla Misia. Babka dla M. Szukając pomysłu na ciasto dla mojego M, który jest wielbicielem babek, nawinęło mi się na myśl ciasto z owymi cukierkami. Oczywiście, jeśli akurat w domu takowych

320g mąki orkiszowej pełnoziarnistej (typ2000) - 170g ksylitolu (lub cukru, np.trzcinowego) - 1 jajko - 100g pasty sezamowej tahini - 150g ziaren słonecznika - 150g zimnego masła - 20g amarantusa ekspandowanego (dałam bez dodatków) W misie miksera umieścić mąkę, dodać pokrojone na mniejsze kawałki zimne masło, ksylitol, tahini oraz jajko i zagnieść kruche ciasto. Następnie dodajemy ziarna słonecznika i ekspandowany amarantus i dokładnie mieszamy. Mnie

twarogu 500 g mascarpone skórka starta z 1 cytryny 3 łyżki mąki ziemniaczanej 1 i 1/2 szklanki cukru 5 jajek 2 żółtka Wszystkie składniki w temperaturze pokojowej umieścić w misie miksera i zmiksować tylko do połączenia się składników. Masę wylać na spód, wyrównać powierzchnię. Piec w piekarniku rozgrzanym do 175 stopni przez 25 minut, następnie zmniejszyć temperaturę

ozdoby zrobiłam rozetki z tej samej masy, z której był tynk i ułożyłam na szczycie każdej po kuleczce cukrowej od sweet_yarco. Od tego samego sprzedawcy był również miś, który dumnie grał pierwsze skrzypce jeśli chodzi o całość dekoracji, świeczka na 1 roczek także od sweet_yarco, których możecie znaleźć na allegro TUTAJ . Do przygotowania rozetek posłużył mi jednorazowy

migdałów. Pieczemy w 140 stopniach Celsjusza przez 60 minut, następnie studzimy przy uchylonych drzwiach piekarnika. Krem: Krem przygotowujemy bezpośrednio przed wyłożeniem na ciasto. Wszystkie składniki na krem umieszczamy w misie miksera i krótko miksujemy do połączenia składników. Wykładamy na tartę z galaretką. Na wierzch delikatnie kładziemy bezę. Smacznego

przyprawy do piernika 2 jajka 2 łyżki kakao odtłuszczonego 3 łyżki miodu Z mleka, drożdży i 1 łyżki cukru wyrabiamy zaczyn i odstawiamy na ok. 10 minut. W dużej misie mieszamy suche składniki - otręby, kakao, przyprawę do piernika i pozostały cukier. Serek homogenizowany ucieramy z miodem i żółtkami. Dodajemy zaczyn drożdżowy i mieszamy. Składniki mokre i suche łączymy

czasu do czasu.   Makaron ugotować al dente wg instrukcji na opakowaniu (dodając do wody nieco soli i oleju). 2 pomidory sparzyć i obrać ze skórki, umieścić w misie blendera, dodać czosnek, śmietanę, koncentrat pomidorowy i przyprawy (jeżeli posiadacie, to warto dodać świeże liście bazylii i oregano). Wszystko zblendować razem i przelać do brytfanny. Jak cukinia będzie już miękka

cukier np.różany Wykonanie: w małym garnuszku delikatnie podgrzać mleko. Do mleka wkroić kawałki masła odwarzone suche składniki umieścić w misie miksera, dolać mleko i jajka, następnie zagnieść jednolite, sprężyste ciasto. Przykryć folią spożywczą i pozostawić w ciepłym miejscu do podwojenia objętości lub umieścić na całą noc do wyrastania w lodówce jeśli ciasto wyrastało w lodówce wystawić je około