jeden z najzdrowszych tłuszczów, niezastąpiony! jego aromat wspaniale podkreślił smak tej sałatki. Powiem szczerze że nie tylko do sałatek jest rewelacyjny, kropla tego oleju doskonale nawilża dłonie po kuchennych pracach-polecam dla osób dbających o swoje ciało i zdrowie-CUDO! Składniki 1 opakowanie miksu sałat z roszponką 1/2 czerwonej papryki 20 dag pomidorków cherry 1 kulka mozzarelli 1 cebula czerwona
Wanilia i KardamonTradycyjny schabowy z pyszna kaszą kuskus i soczystymi pomidorkami koktajlowymi. Szybki obiad dla strudzonych po pracy :) Ja robię zawsze więcej kotletów, aby było na następny dzień ;) Składniki: pół kg chudego schabu sól, pieprz mąka 2 jajka odrobina mleka 1/2 szklanki kaszy kuskus 1/2 szklanki wrzącej wody rukola pomidorki koktajlowe oliwa Przygotowanie: Schab porcjuję na kotlety i tłukę
ChilliJemyPiątek - weekendu początek :) Z racji tego, że u mnie w domu w piątki nie jada się mięsa, łososiowo dzień witamy :) Zdrowo i smacznie - polecam. Fajna na przekąskę w pracy, ale również na wczesna kolację w domu lub lekki obiad. Składniki: 150g wędzonego łososia (u mnie z czarnym pieprzem) 100g sera pleśniowego camembert 100g sera Feta czerwona papryka 150g
ChilliJemypracochłonna. Do tej z łosiem nie potrzebujemy właściwie dresingu (czasem dodaję łyżeczkę oliwy, ale wychodzę z założenia, że jest zupełnie zbędna). Zdecydowanie fajna opcja do zabrania w pojemniczku do pracy :) Składniki: ok 100g łososia wędzonego (u mnie z pieprzem) garść czarnych oliwek ok 10 sztuk pomidorków koktajlowych opakowanie sera feta dwie garści rukoli 1/3 szklanki ziaren słonecznika Przygotowanie
ChilliJemywstyd się przyznać, ale mimo tego, że bardzo lubię siedzieć w kuchni to po pracy często mi się najzwyczajniej w świecie nie chce tego robić. Zwłaszcza wtedy kiedy przychodzą ciepłe dni i człowiek domaga się wyjścia na słońce. Dania takie jak to są wtedy zbawieniem, ponieważ są po pierwsze sycące, po drugie nie zapychające, po trzecie szybkie w zrobieniu
ChilliJemyniego sentyment - babcia przywiozła mi je do Poznania na przysięgę wojskową. To jeden z deserów, który robi się praktycznie sam, a efekt smakowy jest odwrotnie proporcjonalny do włożonej pracy. Przy okazji za każdym kolejnym pieczeniem można spokojnie fantazjować z dodatkowymi składnikami. Poza wszystkim.. ja osobiście chyba uparłabym się na nazywanie tego tworu "plackiem"... 2 szklanki mąki pszennej tortowej
Kuchenna Kontrrewolucyapasuje... niemal, jak zwykle. ;] Zaczyn: Półtorej łyżki stołowej czynnego zakwasu żytniego 100g mąki babuni (650) 80ml ciepłej wody ew. 1g świeżych drożdży, jeśli nie mamy pewności, co do pracy zakwasu Wieczorem poprzedzającym czas pieczenia wstawiamy zaczyn. Dokładnie mieszamy wszystkie składniki, by powstała zawiesista masa. Posypujemy ją mąką i odstawiamy na całą noc. Chleb: Zaczyn z poprzedniego dnia 200g mąki babuni
Kuchenna Kontrrewolucyałatwo przyswajalnego jodu oraz chrom, potas, mangan, magnez i wapń. Szczególnie zalecana jest cukrzykom, ze względu na zdolności obniżania cukru we krwi i wspomagania pracy trzustki. W kuchni pasuje świetnie do delikatniejszych mięs. Te schabowe zrazy podaję z puree ziemniaczanym ze szczypiorkiem, cebulką i natką pietruszki. Potrawa iście wiosenna. :) 1kg schabu bez kości plastry ananasa z puszki twardy ser żółty
Kuchenna KontrrewolucyaPrzepyszny placek na każdą okazję. Wymaga odrobiny pracy, jednak smak wszystko rekompensuje, a i pozostaje długo świeży. 3 szklanki mąki pszennej 1 kostka masła lub margaryny w temperaturze pokojowej 1 cytryna 6 jajek 1 łyżeczka sody 1,5 szklanki cukru pudru 0,5 szklanki cukru kryształu 250g serka mascarpone szczypta soli Z cytryny ocieramy skórkę, a z jej połowy wyciskamy
Kuchenna Kontrrewolucyapierwszy, gdzieś przy drodze (dokładnie nie pamiętam) na Mławę, zatrzymaliśmy się tatowym Roburem przy barze "Pod starym dębem". To było jego ulubione miejsce konsumpcji, kiedy tylko kurs ciężarowy z pracy pozwalał mu tamtędy przejeżdżać. Za to ja, co do menu owej knajpki, zupełnie nie byłam przekonana. Ojciec zawsze jadł tam golonkę, ja jednak, jak to małe dziewczynki (miałam może
Kuchenna Kontrrewolucyalenistwo zwyciężyło. To jedyny, jaki miałam w domu, a iść do sklepu nie chciało mi się naprawdę mocno. I oto jest! Naprawdę pyszne i wcale niewymagające wielkiego wkładu pracy. 330g mąki krupczatki 125g masła śmietankowego 300g śliwek węgierek 450ml mleka 3 jajka 1 op. budyniu bananowego 5 łyżek cukru cukier puder cynamon mielony + dwie łyżki masła do gotowania budyniu
Kuchenna KontrrewolucyaWszystkim moim czytelnikom życzę samych pyszności na świątecznym stole, oczywiście bogatego Mikołaja i szczęścia w rodzinie. By ten wyjątkowy czas był dla Was nie tylko odpoczynkiem od pracy i szkoły, ale także wewnętrznym przeżyciem prawdziwej świątecznej atmosfery. W pośpiechu i zapracowaniu zapominamy, co tak naprawdę powinny oznaczać święta. Życzę wszystkim, byście odnaleźli w sobie chęć celebrowania Bożego Narodzenia
Kuchenna Kontrrewolucyanich pół szklanki letniego mleka z wodą. Wszystko razem dobrze mieszamy, aż drożdże się rozpuszczą. Dodajemy łyżkę mąki i pozostawiamy zaczyn do wyrośnięcia. Gdy drożdże będą gotowe do pracy, przygotowujemy ciasto na calzone. Do mąk w misce dolewamy zaczyn oraz oliwę z oliwek, pozostałe letnie mleko z wodą oraz sól. Składniki dobrze ze sobą łączymy, po czym zagniatamy na stolnicy
Kuchenna Kontrrewolucyasię nie składając nawet CV! ;) Dodatkowo sam jesteś sobie szefem, więc kto wie, jakie czeka Cię wynagrodzenie! - daje nam więcej możliwości, niż inne sposoby, by móc dzielić się swoją pracą - uczy nas dystansu do siebie i świata, pokonywania przeciwności i podążania za pasją... - łączenia zwykłej codzienności z podawaniem jej czytelnikom w takiej formie, jaką mamy chęć przedstawić; bloger może być
Kuchenna KontrrewolucyaKleftiko - twór na pewno efektowny, ale czy wart włożonej w niego pracy, tego już pewna nie jestem. Wiele źródeł podaje, że mięso (które powinno być koźliną) można zapiekać także w pergaminie, co ułatwiłoby i przyspieszyło całą sprawę. Ja pokusiłam się jednak o efekt, który da się również zjeść - domowej roboty, greckie ciasto filo; niby żadna filozofia, ale jak dla mnie
Kuchenna Kontrrewolucya