stało się. Moja pierwsza katastrofa kulinarna. No może nie dosłowna katastrofa a wypadek przy pracy, a dokładnie przy przenoszeniu ciasta. Z okazji Walentynek miałam zamiar zrobić mojemu M torcik czekoladowy. Upiekłam sobie ciasto i przygotowałam do przełożenia kremem. Chciałam je tylko przenieść w nieco chłodniejsze miejsce... Wystarczyło jedno potknięcie by talerz z ciastem wylądował na ziemi a zgrabne blaty tortu
My simple kitchenskórką otartą z owocu. I jeszcze mała niespodzianka. Otóż w końcu mi się udało spełnić kolejne marzenie. Kupilam nowy aparat, którym jestem absolutnie zachwycona :) A ponieżej pierwsze efekty pracy z nowym sprzętem
My simple kitchenwczorajszy obiadek:) To jest pyyyyyszne, zapewniam Was! :) M nie mógł się nachwalić:) Troszkę kaloryczne ale smak wynagradza wszystko:) Chciałam w jakiś inny sposób przyrządzić kurczaka a jednocześnie ograniczyć sobie pracę do minimum (tak, lenistwo:P). I znalazłam - tutaj . Danie nie jest skomplikowane w przygotowaniu, rzekłabym, że jest wręcz banalne a i nie zajmuje dużo czasu:) Do przygotowania tego dania wykorzystałam
My simple kitchenmnie wręcz mordęgą ale na szczęście dzisiaj w końcu mogę zasiąść przed komputerem i w spokoju coś skrobnąć. Choć co do tego spokoju miałabym pewne wątpliwości. Wracając z pracy przytargałam ze sobą jeszcze jedną dynię i dużego kalafiora. A dodatkowo dostałam duuuuży worek pigwy od ciotki. Co ja zrobię z tak dużą ilością? Jeśli mam być szczera nie mam bladego
My simple kitchenpiekę co roku. Po upływie kilku dni za sprawą marmolady i lukru robią się niezwykle miękkie i aromatyczne. Możecie nadać im dowolne kształty - serduszek, kółek itp. Trochę z nimi pracy ale efekt koncowy warty poświęconego im czasu :) Przepis zaczerpnięty stąd ( klik ) z moimi małymi zmianami. Składniki na 2 blachy ciastek Ciasto: 125 g masła 125 g cukru pudru 1 jajko
My simple kitchenczoło kobieto, nie można mieć wszystkiego w jednym”. A jednak. Czasami moja inwencja twórcza dostaje nagłego oświecenia i stawia przed moje oczy gotową potrawę :D Wchodząc wczoraj po pracy do sklepu wiedziałam tylko, że chcę przygotować coś na ciepło ( przy okazji miał to być mój obiad lub kolacja :P). Spojrzałam na gotowe ciasto francuskie a gdy wzięłam
My simple kitchenzatem z własnego gniazdka wraz z wszystkimi przyjemnościami i problemami. Wielkie sprzątanie, urządzanie się oraz awaria lodówki, która moje kanapki zamieniła w kostki lodu ;) Do tego egzaminy w szkole, praca i wieczny brak czasu. Jednak za to więcej domowych obiadów i większe pole do popisu w kuchni :) Jako, że zbliżają się walentynki i zapewne część z Was szuka jakiś przepisów
My simple kitchenefekt końcowy moich wypocin :) Ubzdurałam sobie maki, M też się spodobało - mówisz, masz :) 1. Ekm... no każdemu należy się odrobina luksusu. Jeden z wieczorów, kiedy M był jeszcze w pracy a ja sama siedziałam w towarzystwie kieliszka wina i czekolady... :D 2. Produkcja ciastek owsianych - pora na lżejsze wypieki :) 1. Przeurocze klamerki do bielizny kupione w Biedronce :) 2. Prezent
My simple kitchensię najlepszą okazją, aby go w końcu popełnić. Przez kilka dni kombinowałam, jak go zrobić, udekorować, żeby jak najbardziej przypominał misia, a nie coś "misiopodobnego". Ostatecznie widzicie efekt mojej pracy - misia przypomina, ale takiego, który ma okrąglutkie "siedzisko" i spłaszczone nogi :P no cóż - o wiele łatwiej wychodzą mi artystyczne rzeczy z ołówkiem w ręku aniżeli z tylką dekoracyjną
My simple kitchennocy przychodzi dzień, a po burzy spokój..." A w piątek po pracy przychodzi weekendos:D <lol> Chwila wytchnienia. Czas na trening. A może i coś mocniejszego?;) Żeby Was nie zasłodzić dzisiaj na stół wkracza sałatka. Jej smak towarzyszy mi od dzieciństwa, gdyż gości ona na każdej imprezie u moich dziadków. A wiejska dlatego, ponieważ kiełbasa i ogórek, które
My simple kitchenSamotne popołudnie. Cisza. W tle słychać tylko odgłos piekarnika, do którego przed chwilą włożyłam ciasto. Na dworze zimno, pochmurno. M w pracy. Tak było wczoraj. Tak będzie i dzisiaj. Z tą różnicą, że połowy ciasta już nie ma. Lubię taki stan rzeczy a jednocześnie go nie znoszę. Nie znoszę takiej smętnej i sennej aury wkoło która sprawia, że człowiekowi
My simple kitchenkremowego, słodkiego i puszystego;) I poniżej przedstawiam Wam efekt mojej inwencji twórczej;) Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu :) Ciasto wydaje się pracochłonne, ale zapewnia, że przy odpowiedniej organizacji pracy pójdzie Wam szybko i sprawnie :) Ciasto składam się kakaowego biszkoptu z nuta kawową, budyniowego kremu, herbatników oraz masy karmelowej. A całość zwieńczona jest polewą czekoladową :) Jest pyszne
My simple kitchenKończy się (niestety) dłuuuuugi weekend świąteczny. Wielu z Was (w tym także i ja) wyruszy jutro do pracy. A po tak długim leniuchowaniu nie będzie to wcale takie przyjemne. Nie potrafię się przyzwyczaić do myśli, że jutro będę musiała podporządkować się dźwiękowi budzika :P Dzisiaj bardzo prosty i szybki w wykonaniu obiad. Składniki na farsz pewnie każdy
My simple kitchentelewizji? Ogólnie nie oglądam za dużo telewizji ale jeśli już muszę wybrać to jakiś dobry film sensacyjny lub program kulinarny. 6. Kiedy wstajesz rano a nie idziesz akurat do pracy, jaką czynność wykonujesz jako pierwszą? (łazienka, komputer, telewizor, kawa czy może coś innego)? W kolejności : łazienka, kawa, komputer :) 7. Czy lubisz spędzać czas na łonie natury? Uwielbiam :) 8. Czy masz
My simple kitchendziewczyny, które zapewne znacie z co miesięcznych Wyzwań Blogerek. Tym razem postanowiłyśmy spróbować naszych sił w większym przedsięwzięciu i tak oto z dumą prezentujemy Wam nasz pierwszy owoc wspólnej pracy. Pierwszy numer powstał w oparciu o tematykę Wielkanocną. Znajdziecie w nim przepisy na potrawy oraz wypieki świąteczne. Mamy nadzieję, że nasz magazyn będzie dla Was dobrym źródłem inspiracji :) Miłej
My simple kitchen