Październikowe słońce wdziera się przez przejrzystą szybę do zaspanego pokoju. Rozpościerasz ręce, przeciągasz się leniwie, przecierasz oczy w zdumieniu. Tak, to była ciężka noc.Dotychczas październik rozpieszcza
W kuchni Karmel-itkiUf, jak gorąco! Puf, jak gorąco! Zupełnie jak w wierszu Tuwima. Kto wie, czy w szafie "nie siedzą grubasy, co zajadają same kiełbasy", kto ich tam
W kuchni Karmel-itkiStoję przed półką w markecie strapiona. Równo, jak pod linijkę poukładane buteleczki, tubki i słoiczki, wszystkie tak soczyście czerwone, nieodgadnione. Stoję tak i myślę, po który
W kuchni Karmel-itkiPiknikowe wspomnienia cały czas są świeże.Wspaniałe towarzystwo, rewelacyjna atmosfera, ładna pogoda, a wszystko tookraszone smakołykami.Pamiętacie poprzedni wpis? Tak, tak, ten o naszym spotkaniu.Piknik blogerów
W kuchni Karmel-itkiPrzecieram jeszcze zaspane oczy. Ciemno. Zbyt ciemno jeszcze, by wstać.Ale zegarek ewidentnie pokazuje realną godzinę.Zwlekam się, ociągając. Ubieram w amoku. Zaczyna się pora
W kuchni Karmel-itkiWegańsko, zdrowo i przyjemnie. Przyda się do ochłody w upalne dni. Teoretycznie nie jestem weganką, ale moja ciekawość sięga zenitu i czasem zastanawiam się, jakby to
W kuchni Karmel-itkiwięc coraz częściej poszukiwane są przepisy na bezglutenowe wypieki, tym bardziej w takim okresie, jakim jest Wielkanoc. Piegusek to bardzo łatwe, szybkie i pyszne ciasto na białkach, z dużą ilością maku. Lekkie, puszyste i naprawdę kuszące. Polecam z całego serca! PIEGUSEK BEZGLUTENOWY /z zeszytu Babci; zmodyfikowany;/ 5 białek sok z 1 pomarańczy 100g rozpuszczonego masła(...)końcu wlewam wystudzone masło oraz sok z pomarańczy, uprzednio wyciśnięty i przecedzony. Mieszam i wstawiam do nagrzanego pieca. Piekę 40 minut w 180 stopniach, do "suchego patyczka". SMACZNEGO! Pozdrawiam, Karmel-itka
W kuchni Karmel-itkiPonętny zapach unosi się w całym mieszkaniu. Piekarnik na pełnych obrotach, w rondlu bulgocze potrawka, na patelni skwierczy olej. Zabawa w gotowanie. Nie, to nie narcyzm
W kuchni Karmel-itkiUlubiona sukienka w groszki, paznokcie w jaskrawym kolorze, włosy pod górę upięte i pragnienie zobaczenia w tym roku morza. Siedzę zamknięta w pracy, a w wyobraźni
W kuchni Karmel-itkiUśmiech na twarzy zgasł. Płonne nadzieje na dnie serca, zdeptane jak niedopalony papieros. Chciała czegoś więcej, dała się ponieść, a wyszło jak zwykle. Zapłakana, aż musiała
W kuchni Karmel-itkiWidziałam jej twarz, szarą, wręcz przeźroczystą, bez emocji. Zapadnięte policzki, wysunięty podbródek i oczy, patrzące na mnie z nadzieją. Chude ciało, wątłe i tak bezbronne, a
W kuchni Karmel-itkiSzukam wzrokiem białego puchu, chociaż jego śladów. W tym roku mamy grudniową jesień. Czekam z niecierpliwością małego dziecka, aż w końcu biała kołdra otuli świat, zakrywając
W kuchni Karmel-itkiKiwasz delikatnie głową w rytm ulubionej piosenki. Loki skaczą nieznacznie, podążając za ruchami głowy. Nucisz po cichu razem z piosenkarzem, stukasz palcami w blat stołu, gryziesz
W kuchni Karmel-itkiZapach czekolady roznosi się po kuchni. Bulgocze brązowa maź w miedzianym garnuszku. A gdzieś w oddali szeleści tajemnicza paczka słodkości. Co z tego będzie? Nie wie
W kuchni Karmel-itkiZielono-bordowa nać wystaje ponad ziemią. Mości się na grządce, wręcz krzycząc swoją piękną koroną „już dojrzałem, już czas!”. Skoro tak… Podchodzę cicho, aby go
W kuchni Karmel-itkiW doborowym towarzystwie, przy zastawionym suto stole, siedzieli wszyscy bez wyjątków, uśmiechnięci i rumiani. Tu szklaneczki, kieliszeczki, tam butelka na skraju stołu stoi. A co skrywa
W kuchni Karmel-itkiMałe smakołyki, co podjadać da się tu i ówdzie. Niewielkie przyjemności, niekoniecznie słodkie. Kuszące swą prostotą,a powalające smakiem. Znasz to? Na pewno. Chodzą za Tobą
W kuchni Karmel-itki