Deszczowe chmury zasnuły niebo. Liście? Opadły z drzew, ale nie szeleszczą pod nogami - mokre od deszczu, przyklejająsię do podeszwy. Zgrabiałe ręce próbuję ogrzać, rozcierając jedną dłoń o drugą. Zaraz znowu zacznie lać - ruszył się wiatr.Czuć już jesień wszędzie. Patrzę pod nogi, kopnę to jakiś kamień, a to znów osamotniony kasztan. Idę. I marzę o wiośnie. KULECZKI Z KASZKI RYŻOWEJ./autorski, wymyślony na poczekaniu;/ proporcje podaję na oko, nie pamiętam dokładnie opakowanie kaszki mleczno-ryżow... czytaj dalej...
te kaszki zawsze lubiłam zajadać jako mniejsze dziecko , nawet i w podstawówce, a czasami teraz ;D są bardzo smaczne :) a pomysł na ciasteczka z ich udziałem wydaje się być świetny ! pewnie pysznie smakują takie słodkie kuleczki :)
Cudne! I tak banalne w przygotowaniu, kto by pomyślał. Przyznam, że ja mimo wieku lubię zjeść sobie takie kaszki. :)
Karmelitko, wspaniałe kuleczki! cudne maleństwa, trudno się im oprzeć;)
Przez tą kaszkę kojarzą mi się z ciastczkami dedykowanymi dla dzieci, choć myślę że i tym małym i dużym pewnie zasmakowały ;)