Spójrz w praw, w lewo, po góry i w dół. Ale nigdy, przenigdy nie patrz za siebie, tylko w przód.Tyle się ostatnio w życiu zmienia
W kuchni Karmel-itkiDopija ostatni łyk kawy, czas nagli, by do pracy się nie spóźnić.A śniadanie?!Od pewnego czasu moje śniadania nieco różnią się od dotychczasowych. Pomijam fakt
W kuchni Karmel-itkiW sobotni poranek, kiedy słonko budzi się do snu, wrzucam na siebie kwiecistą bluzeczkę, tęczowe balerinki. Zaopatrzonaw torbę na zakupy, wkraczam pewnie pomiędzy stragany Rynku Jeżyckiego
W kuchni Karmel-itkiWstajesz rano rześki i wypoczęty. Z uśmiechem na ustach, podążasz za wydobywającym się z kuchni zapachu świeżo parzonej kawy. Słyszysz stukanie sztućców, brzdękanie talerzy. I już
W kuchni Karmel-itkiJuż z samego rana słońce bombarduje swoimi promieniami niezasunięte okna. Budzik nie pomaga, ale od klującego ciepła od razu się obudzisz. Zimny prysznic, kilka przysiadów, szybka
W kuchni Karmel-itkiKiedy wracam zmęczona po ciężkim dniu, nie mam głowy doogromnego gotowania. Zbyt dużo garów do zmywania, zbyt mało czasuna kombinowanie.Książki chodzą ze mną wszędzie, nawet
W kuchni Karmel-itkiSiedzę sobie przed komputerem, przeglądam oferty pracy, a w głowie kotłują się setki myśli. Czy jestem na właściwym miejscu, we właściwym czasie? Dlaczego
W kuchni Karmel-itkiBronię się rękami i nogami. Nie, nie, nie! Ale w końcu ulegam. Staję w kuchni, biorę w dłoń łyżkę, nóż, widelec... Znów jestem sobą. Budzę się
W kuchni Karmel-itkiWegetarianka i święta. To da się pogodzić!Ryba po grecku to w naszym wigilijnym zwyczaju klasyk. Jednak tyle w niej Grecji, co we mnie Hiszpanii, niemniej
W kuchni Karmel-itkiNie znoszę nudy. Nie umiem usiedzieć w jednym miejscu, nogi rwą się do marszu, ręce ciągną do pracy, umysł najlepiej odpoczywa przy innego rodzaju wysiłku. Najlepiej
W kuchni Karmel-itkiWspólne posiłki uwieńczone toastem "za naszą przyjaźń". To w takich okolicznościach umacnia się więź, której nikt z nas by się nie spodziewał. Oby więcej takich wspólnych
W kuchni Karmel-itkiZatęskniłam za smakiem zielonego groszku, wybrałam się więc na ryneczek. Jego cena mnie odstraszyła na tyle, że wróciłam jedynie z truskawkami i miodem.Pragnienie jednak pozostało i
W kuchni Karmel-itki"Boże, spraw, bym kupiła tylko to, po co przyszłam" - powtarzam sobie zawsze, gdy przekraczam próg sklepu spożywczego, marketu, warzywniaka czy delikatesów, nie mówiąc już o porannej
W kuchni Karmel-itki***** Szast! Jakaś myśl przebiegnie przez głowę. Spojrzę w danym kierunku, pomyślę o czymś, usłyszę coś, powiążę fakt i ta-dam! Jest. Nowa idea. Z gotowaniem
W kuchni Karmel-itkiMnogość różnych przekąsek na sklepowych półkach mnie przytłacza. Jest tego tyle, aż w głowie się kręci.Orzeszki solone, w czekoladzie, mieszanki studenckie, chipsy, paluszki, krakersy, jakieś
W kuchni Karmel-itkiNiee, nie mam na nic czasu. Kompletnie.Codzienne powroty po 20., a wstawanie o 5. Codzienne sterty materiału do nauki,nowe utwory do grania, prace do
W kuchni Karmel-itkiMam! Tak, jest oto i ona!Krągła, o kobiecych kształtach, białe lico, pięcio-poziomowy wsad...Z niesamowitą ilością, jak na takie urządzenie, opcji..Jest. Nowa, elegancka
W kuchni Karmel-itki