Lubicie pizzę? my bardzo! i lubię eksperymenty z pizzą w roli główniej. Najczęściej na pizzy w naszym domu znaleźć można sery, wędlinę, ogórka konserwowego, cebulę i
Dzieje kuchennej WiewióryUpał sprzyja daniom prostym co nie znaczy, że nie smakowitym. Korzystając z sezonu na młode ziemniaczki oraz książki "Smaki z Fjallbacki" przygotowałam nam w niedzielę pyszny
Dzieje kuchennej WiewióryW niedzielę powinien pojawić się post śniadaniowy i słów kilka o mieleniu ale nie pojawi się żaden z nich. Ciężki mam dzisiaj dzień. Rozpoczął się od
Dzieje kuchennej WiewióryPlanując obiad na niedzielę nie wzięłam po uwagę faktu, że upał miał lać się z nieba, i stojąc przy kuchence plułam sobie w brodę, że wymyśliłam
Dzieje kuchennej WiewióryJagodowy sezon trwa. W tym roku obiecałam sobie, że zrobię pierogi z jagodami, a gdy zobaczyłam pewną wariację na ich temat u Panny Malwinny wiedziałam, że
Dzieje kuchennej WiewióryWakacje trwają, a raczej urlopowanie trwa w najlepsze. Jak co roku zasiedliliśmy na czas jakiś Chatę. Z początku pogoda nie dopisywała ale dzisiaj od rana mamy
Dzieje kuchennej WiewióryTo propozycja dla tych, którzy maja mało czasu i jest im bardzo gorąco. Robi się ją w pięć minut, jest bardzo orzeźwiająca i pyszna. Przepis podpatrzony
Dzieje kuchennej WiewióryDzisiaj reaktywuję cykl zupowy a wszystko za sprawa najnowszej, sierpniowej, KUCHNI. Sezon pomidorowy mamy w pełni i jak zwykle o tej porze postanowiłam ugotować zupę pomidorową
Dzieje kuchennej WiewiórySierpniowa KUCHNIA jest bardzo inspirująca zupowo. Dzisiaj sobie i dzieciakom przygotowałam krem z czerwone, pieczonej papryki. I teraz przyznaje bez bicia, dzieci go nie chciały jeść
Dzieje kuchennej WiewióryPogoda płata figle raz zimno, raz ciepło, pada lub świeci słońce. Łapię oddech. Nie tylko ze względu na pogodę ale też i wydarzeń w jakich przyszło
Dzieje kuchennej WiewióryJesień... choć mamy dopiero połowe sierpnia mam wrażenie, ze nadeszła nie wiadomo kiedy. Jeszcze kilka dni temu upały, teraz deszcz i temperatury zdecydowanie bardziej ludzkie... Wczoraj
Dzieje kuchennej WiewióryWróciliśmy. Krótki to był wyjazd ale zaliczyliśmy i grzyby i jeżyny, i trochę przemoczonych butów. Kominek buzował codziennie dając ciepło tak potrzebne moim zmarzniętym dłoniom. Znowu
Dzieje kuchennej WiewióryW ramach jednego z konkursów powstała ta serkowa wariacja :) Zjadałam wszystko sama ! Orzechowo jesienny serek z miodem75 g śmietankowego lub jogurtowego serka po łyżce migdałów, orzechów
Dzieje kuchennej WiewióryPytałam Was o to jakie przepisy powinny pojawić się w pierwszej kolejności. Oprócz Brownie pisaliście o marynatach. Otóż dzisiaj chciałam Wam przedstawić Pana Kalafiora w lekkiej
Dzieje kuchennej WiewióryTo taka moja wariacja plackowa. Wynikła głównie z małej ilości ziemniaków i zalegającej cukinii oraz owocnych zbiorów grzybowych jakie miały miejsce w niedzielny poranek. Zbierał Małżon
Dzieje kuchennej Wiewióry