Sierpniowa KUCHNIA jest bardzo inspirująca zupowo. Dzisiaj sobie i dzieciakom przygotowałam krem z czerwone, pieczonej papryki. I teraz przyznaje bez bicia, dzieci go nie chciały jeść. Córcia próbowała z garnka i jej smakował ale już w trakcie obiadu orzekła, że ją pali w gardło. I miała rację. Zupa ta jest dość pikantna dzięki imbirowi i nawet dodatek makaronu jaki miały dzieci nie przełamał czytaj dalej...
Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)