Bywają takie KUCHNIE, które obejrzę i schowam, wykorzystując może jeden, może dwa przepisy. Są i takie, które mnie zachwycają i nie wiem, który przepis wykorzystać najpierw
Dzieje kuchennej WiewióryNadeszła jesień, nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Na szczęście mam dobre duszyczki dookoła siebie, psiapsiółki, które wspomagają mnie np. zawożeniem czy odbieraniem Córci z
Dzieje kuchennej WiewióryNa wczorajszy obiad, choć ponoć i na śniadanie być może... fasola w sosie pomidorowym, na słodko ale przede wszystkim na kwaśno... dla mnie niestety, choć może
Dzieje kuchennej WiewióryJesienią dynię zawsze mam w lodówce, tak się porobiło od zeszłego roku. I kiedy przychodzi dzień zupowy zawsze nawija mi się pod rękę i powstaje krem
Dzieje kuchennej WiewióryNie miałam pomysłu na rybę więc przygotowałam szybką pastę. Przepis pochodzi z "Nigellissimy" i poddałam go małemu tuningowi. Danie robi się w 15 minut, jest smaczne
Dzieje kuchennej WiewióryZobaczyłam ją jakiś czas temu w Kornikowej Kuchni, ale nie zapisałam przepisu. Szukałam potem i szukałam aż w końcu desperacko zaczęłam poszukiwania w facebookowych postach i
Dzieje kuchennej WiewióryLubicie ziemniaki??? przyznam, że ja bardzo. Owszem mam fazy na ryż czy kasze, lubię też makarony ale ziemniaki mogę jeść ze wszystkim i zawsze czego przykładem
Dzieje kuchennej WiewióryMgła, mgła, mgła i tyle widzę za oknem. Jesiennie bardzo, choć dość ciepło jednocześnie. Od razu przypomniał mi się weekend i nasz spontaniczny wyjazd na Mazury
Dzieje kuchennej WiewióryZniknęłam. Nie mogę się ostatnio uporządkować i jeszcze kaszlę i kicham, i nie nadążam. Ktoś mi powiedział, że po moich postach widać, że jestem zmęczona. Z
Dzieje kuchennej WiewióryNa bazie zupy zobaczonej w "Moich smakach życia" zrobiłam ten żółciutki aromatyczny krem. Wspaniały! Córcia przeświadczona tudzież przekonana przeze mnie, że je zupę z żółtych pomidorów
Dzieje kuchennej WiewióryTo wspaniałe danie wegetariańskie. Z moim ulubionym kalafiorem choć wcale nie czuć bardzo jego smaku. Idealnie skomponowane, zrównoważone i pyszne! tak orzekli też sąsiedzi, którzy wpadli
Dzieje kuchennej WiewióryTo słodycz wyjątkowy! bardzo pyszny i zdrowy. Przepis poznałam będąc na warsztatach w kolorze pomarańczowym. Tam robiliśmy z tej masy spody do tarteletek z persymoną. Ja
Dzieje kuchennej WiewióryNie przepadamy za smakami czysto cebulowymi i czosnkowymi. Nie wielbimy tych warzyw chyba głównie za zapach ale i ich oddziaływanie na nasze trzewia. Kiedy jednak i
Dzieje kuchennej WiewióryOd dwóch dni łapię rożne wydaliny z mego Syncia. Brzmi to okropnie i takie jest. Kiedy maluszek wymiotuje i ma biegunkę ciężko mu pomóc. Szczególnie noce
Dzieje kuchennej WiewióryCórcia zaniemogła. Brzuszek bolał ale humor dopisywał. Oprócz wielkiej chałki specjalnie dla niej ugotowałam zupę. Najprostszą z najprostszych, marchwiankę, pierwszą w życiu. Smakowała jej bardzo co
Dzieje kuchennej Wiewióry