Wróciłam.Szok. Nagła zmiana z sielskiego, wymarzonego życia w górskiej idylliz powrotem w codzienną gonitwę. Już potok nie szemrze, kiedy otworzę okno - słyszę ryk samochodów.Już
W kuchni Karmel-itkiNo, postanowiłam wprowadzić kilka zmian.Podzieliłam bloga na dwa:osobno przepisy wytrawne, osobno słodkości.Słodkie receptury zamieszczę poniżej, wytrawne będądodawane nadal tutaj.Zapraszam więc na drugiego, słodkiego
W kuchni Karmel-itkiPogoda w tegoroczne wakacje płata nam figle!Kraciasta, kapryśna i nieobliczalna Panna Pogoda nie pozwala zbytnio cieszyć sięwieloma chwilami pełnymi słońca. Deszcz, burza, wichura
W kuchni Karmel-itkiKiedy za oknem taka niestabilizacja, z niechęcią wychodzę z domu.Z przymusem zostawiam swoje kochane cztery kąty i wyruszam na pastwęwiatru, zimna i co chwilowego deszczu.W mieszkaniu
W kuchni Karmel-itkiZa oknem słońce.I na talerzu!Ktoś ma ochotę? NADZIEWANA CUKINIA mięsem mielonym z papryką i czosnkiem. (autorski; ) 500g mięsa mielonego 3 małe cukinie (lub
W kuchni Karmel-itkiIle ogórków!Porównując z rokiem ubiegłym, dzień do nocy.Co tylko wyjdę na ogród, zawsze pełno nazbieram.No tak, ale przecież nie jestem w stanie ich poskromicprzy pomocy
W kuchni Karmel-itkiNie wyobrażam sobie wyjścia z domu, gdziekolwiek! (chyba, że po świeżychleb na śniadanie) bez czegoś w ustach. Nie, i już! Pierwszym posiłkiem,którym właśnie jest śniadanie
W kuchni Karmel-itkiA kto taki? Kogo tak urządzono?Schab nieszczęsny!Dorwali go, stłukli i zwinęli!A potem? Potem było już tylko gorzej.Tortury. W zastraszającym ukropie.I śmierć przez strawienie
W kuchni Karmel-itkiPrzecieram oczy. Już ta godzina?! Wypryskam spod ciepłejkołdry w mig. Z prędkością światła krzątam się po domu, szukającdrugiej skarpetki, szykując kanapki i pijąc kawę. "Nie zdążę
W kuchni Karmel-itkiCzasem nachodzi mnie ochota na coś, co mogę bez obawpodjadac sobie, oglądając telewizję.I nie mówię tu o słodkościach!Lubię od czasu do czasu coś skubnąć
W kuchni Karmel-itkiPiękna pogoda, prawda?Promienny uśmiech słońca, złociste liście drzew.Rześki wiatr i charakterystyczny zapach. Czujecie?Jesień.Śmieje się i tańczy. I pizza.Bo któz jej
W kuchni Karmel-itkiUwielbiam klimat jesieni. Jest... pełen tajemnicy.Zapachy wilgoci i usychających liści,Dymu z pieców mieszkańców,Oblepiają moje włosy. Ziemia pokryta dywanem czerwieni, złotai brązu.Szeleści on pod
W kuchni Karmel-itkiNie mam nic do powiedzenia.Cisza... Obezwładnia mnie.Świętujemy. Ale co?Jestem... gdzie? I kim?Nie liczy się nic.Prócz bólu i cierpienia.Serce złamane krwawi. Może ona
W kuchni Karmel-itkiPo cięzkich chwilach... Jakoś dochodzę do siebie.Nie jest mi łatwo. Nikt tego przecież nie obiecywał.Nie poddaję się, chociaż już kilka razy chciałam. Nie ugięłam się
W kuchni Karmel-itkiIdę przez zatłoczony deptak, zewsząd napiera na mnie tłum.Nieznane twarze. Przenikliwe spojrzenia i obojętnośc zarazem.Zaciskam dłonie w kieszeniach.Pochłonięta w smutku, zamyślona. Przechodzę obok
W kuchni Karmel-itki