PLACEK "KOKOSANKA" Z KREMEM MALINOWYM. 256Obserwuję z zapartym tchem delikatne falowanie tafli jeziora. Zbiera się na deszcz, ciemne chmury przysłaniają błękit nieba. Słońce zachodzi. Wsłuchuję się w bicie własnego serca.Będąc
W kuchni Karmel-itki
PLACEK DROŻDŻOWY Z MALINAMI I KRUSZONKĄ. 284Rozmarzona, leżąc na plecach w wysokiej trawie, obserwuje niewielkie obłoki na błękicie nieba. Czuje ciężar na duszy, którego nikt nie umie rozszyfrować.Przypomina sobie jednak
W kuchni Karmel-itki
KARPATKA AJERKONIAKOWA. I wieczorne rozmowy. 261- Spójrz, ile gwiazd na niebie!Spojrzałam. Przecudnie rozjaśnione małymi punkcikami niebowisiało nad naszymi głowami.- Czujesz ten zapach?- Bez. Kwitnie bez.- Wiesz, czasem myślę sobie, jakby to
W kuchni Karmel-itki
DROŻDŻOWE Z GRUSZKĄ I POWIDŁAMI. 263Znowu, znowu się spóźniłam!Ach, te przeklęte korki![...] Czasem odnoszę wrażenie, że doba jest zbyt krótka. Dwadzieścia czterygodziny nie wystarczą, by zrobic wszystko zaplanowane.Dodatkowe komlikacje (w
W kuchni Karmel-itki
Skubniesz? 270Nareszcie sobie o nas przypomniało słońce!Piękne, ciepłe promienie oświetlają i ogrzewają (wręcz palą)wszystkie stworzenia dookoła. Szum drzew, krzyk bawiących się dzieci, plusk
W kuchni Karmel-itki
Nocna burza. 321W nocy zagrzmiało.Błyski, potężne, robiły mieszkańcom skrytym w domostwach zdjęcia z lampąbłyskową.Grzmoty nie dawały spac.Deszcz lał się jak z cebra. I ani myślał przestac.A
W kuchni Karmel-itki
Czas w góry! 257Nareszcie nadszedł ten upragniony czas. Dłużące się oczekiwanie dobiega końca. Walizka już stoi koło łóżka, praktycznie zapakowana.Jeszcze tylko kilka drobiazgów,rzeczy najistotniejszych i w drogę
W kuchni Karmel-itki
Pizza. Razy dwa - dla każdego coś innego. 231- Mam ochotę na pizzę, wiesz? Taką prawdziwą, domową. Z szynką, pieczarkami, ogromną ilością żółtego sera.. Ach!- W piątek? Z Szynką?! No, weź, proszę Cię!- Ale
W kuchni Karmel-itki
Starsza kolejny rok. 232Za oknem w pełni już..maj? Pogodowo tak, kalendarz to już tylko formalność.Na kartce kalendarza, wydartej z premedytacją, data 27. kwietnia. Kolejny rok za mną
W kuchni Karmel-itki
Szanowny Panie Rabarbarze.. 236...piszę do Pana zaabsorbowana.Pańską rolą, rzecz jasna! Wróć... To znaczy, rolami! Wspaniale Pan aktorzy, Panie Rabarbarze.A jak się Pan komponuje z innymi towarzyszami! Idealnie dobiera
W kuchni Karmel-itki
Mini drożdżóweczki z jabłkiem. 192Znów drożdżowy wypiek, wiem. Uwielbiam ciast drożdżowe, równiezagorzałego ich fana stanowi mój Tato.Posiadają wiele zalet. Drożdżowe placki można mrozić, długo zachowująświeżość, świetnie zastępują śniadanie czy
W kuchni Karmel-itki
Znajomi czytelnicy. BANANOWA DELICJA dla Julki. 230Po przyjemnościach związanych ze wspaniałym Spotkaniem Blogerów na Święcie Pyry w Wargowie, niestety, rzeczywistość nastała. Czas powrócić do normalnegostanu rzeczy, stylu życia - ciągłej
W kuchni Karmel-itki
Jabłkowa jesień. KRUCHA SZARLOTKA. 258Pyzate, dorodne jabłka spadają z drzew. Liście złocą się coraz bardziej. Mgliste poranki,uczucie wilgoci na twarzy, gdzie malutkie kropelki lepią się do policzków.Słońce już
W kuchni Karmel-itki
KORZENNA SZARLOTKA DYNIOWA. 212Dynia. Ogromna, pomarańczowa uśmiecha się przyjaźnie, kiedy ja, bezduszna i bezlitosna, stojęnad bidulką z gigantycznym nożem. A jej wcale mina nie rzednie!Później wiedziałam dlaczego. Już
W kuchni Karmel-itki
Małe smuteczki. SERNICZKI JOGURTOWE Z GALARETKĄ. 251Za oknem szarość. Mgła, zachmurzone niebo i ciągłe opady deszczu. Po liściach na drzewach ślad po woli ginie. Dopadają coraz częściej małe smuteczki. Więc
W kuchni Karmel-itki