- Spójrz, ile gwiazd na niebie!Spojrzałam. Przecudnie rozjaśnione małymi punkcikami niebowisiało nad naszymi głowami.- Czujesz ten zapach?- Bez. Kwitnie bez.- Wiesz, czasem myślę sobie, jakby to było wnieśc się w powietrze,tak wysoko do góry i polecieć.- Poleciec? A gdzie?-Nie wiem. Gdzieś, gdzie nie ma tego całego zgiełku. A bieganinaza pieniędzmi, karierą nie istnieje. Gdzie spokój jest najważniejszy.Cisza. I miłość.- Też bym chciała... KARPATKA AJERKONIAKOWA.(inwencja twórcza mnie poniosła xd )ciasto:... czytaj dalej...
uwielbiam gwiazdy i zapach bzu. a M. uwielbia karpatkę, której ja nigdy jeszcze nie upiekłam. może kiedyś..
Przepyszny pomysl na wzbogacenie karpatki.I tez czasem chcialabym uciec od tego zgielku. A potem dochodze do wniosku, ze pewnie czegos by mi brakowalo.
Karmel-itko naprawdę nie tak trudno się wznieść :)a taka pyszna karpatka tylko może w tym pomóc :)
uwielbiam karpatkę i ajerkoniak, razem muszą smakować wspanialehttp://niebieskapistacja.blox.pl/html
patrzeć w gwiazdy, a potem spałaszować taki kawał pysznej karpatki to jest to :)
cisza i milosc... wspaniale, skladniki idealne na wieczor, a do tego jeszcze karpatka, mmmm, ajerkoniakowa?? mmmmmmmmmmmmmm
świetny pomysł z tym kremem. karpatka to jedno z moich ulubionych ciast;)
I mnie się to podoba:) Dawno nie piekłam karpatki, ale to jest do nadrobienia . Muszę tylko zaopatrzyć się w ajerkoniak, bo Twoja propozycja jest bardzo kusząca:)
heh i ja nieraz chciałbym po prostu wzbić się i uciec jak najdalej od tej codziennej pogoni za pieniądzem..tam gdzie spokój...i Twoja karpatka:)) Z ajerkoniakiem musi być świetna!
uwielbiam karpatkę! jej krem, pagórki, posypaną cukrem pudrem!! jest to jedno z pierwszych ciast, kiedy zaczynałam zabawę w kuchni :-) przyznam, że ja zawsze dodaję po prostu wódeczki :P ale opcja z ajerkoniakiem bardzo do mnie przemawia :-)
Nie dość, że karpatka to jeszcze z dodatkiem ajerkoniaku - super:)
Karmel-itko, świetny pomysł z ajerkoniakiem. bardzo lubimy karpatkę, z pewnością więc wypróbuję kiedyś Twoją wersję. pozdrawiam :)
Jak ja dawno nie jadłam karpatki... Porywam kawałeczek, bo twojej ciężko się oprzeć...***http://odkuchnii.blox.pl
O, a ja jeszcze nigdy karpatki nie robiłam. Twoja wersja z ajerkoniakiem mówi do mnie: zrób mnie, zrób koniecznie!Przepis zapisuję ;)
genialny pomysl! Bardzo lubie karpatke. Nastepnym razem tez dodam ajerkoniak :)
świetne ciasto, bardzo je lubię, a szczególnie Mój Połówek, który uwielbia kremiaste ciasta:) pozdrawiam ciepło i miłej niedzieli życzę
kiedyś piekłam karpatki, ale jakoś już dawno tego nie robiłam:) trzeba będzie to wkrótce nadrobić:) pozdrawiam!
Smakowita karpatka... i tez lubimy patrzeć w gwiazdy :)
"OoOOoooooo!" - pierwsze co pomyślałam na widok Twojej karpatki :D