Kolorowy koc rozłożony w cieniu drzew na bujnej zielonej trawie. Ptasi śpiew, bzyczenie owadów, ledwie słyszalny szum liści. I jej uśmiech. Patrzy na nią z miłością
W kuchni Karmel-itki*********************** Zapach świeżego chleba, który wypełnia całe mieszkanie,działa kojąco, relaksująco. Od razu moja wyobraźnia intensywnie zaczyna pracować. W głowie pojawiają się sielskie obrazy. Wieś, piękna i
W kuchni Karmel-itkiPalące słońce skryło się za chmurami, które spowiły niebo. Granatowa, letnia sukienka zaczęła powiewać na wietrze,co właśnie się zerwał. Huk grzmotów z oddali dobiegał już
W kuchni Karmel-itkiIdę przez zatłoczony deptak, zewsząd napiera na mnie tłum.Nieznane twarze. Przenikliwe spojrzenia i obojętnośc zarazem.Zaciskam dłonie w kieszeniach.Pochłonięta w smutku, zamyślona. Przechodzę obok
W kuchni Karmel-itkiTen przepis to prawdziwy klasyk. Przepis, jak i same bułeczki. Przecież każdy zna słynne, pachnące i ciepłe bułeczki cinnamon rolls, które od lat cieszą
W kuchni Karmel-itkiPiękna pogoda, prawda?Promienny uśmiech słońca, złociste liście drzew.Rześki wiatr i charakterystyczny zapach. Czujecie?Jesień.Śmieje się i tańczy. I pizza.Bo któz jej
W kuchni Karmel-itkiOstatnie szlify. Wyprasowany biały obrus na stole, pod nim pachnące sianko. Opłatki kupione, wszystko przygotowane.Choinka piękna, elegancka, stoi w centralnym miejscu. Pyszni się swoim wyglądem, odziana
W kuchni Karmel-itkiSłońce już znika za horyzontem, ale ciepło wciąż czuję w powietrzu. Zapach zbliżającej się wiosny, niemożliwe? A jednak. Co rano, kiedy wolno się spieszę na pociąg
W kuchni Karmel-itkiMama Karmele-ona pożyczyła mi książkę kucharską - "TANIA KUCHNIA NA CIĘŻKIE CZASY" , autorstwa Edy Kierskiej, aż z 1916 roku, która należała do Jej
W kuchni Karmel-itkiWchodzę do kuchni. Na blacie widze kilka kostek sera, kilka tubekmleka zagęszczonego karmelowego. Szukam podstępu, haczyka, podtekstu.Może jakaś karteczka z wymaganiami odnośnie deseru? Albo
W kuchni Karmel-itkiSkwierczą warzywa na patelni, roznosi się zapach ciepłej kolacji. Na stole złoty obrus i nakrycia dwa.Płomienie świec drgają delikatnie, blask ognia delikatnie rozświetla zmrok. Sączy
W kuchni Karmel-itkiOparta o parapet, z przyklejonym nosem do szyby, wpatruj się w dwie wrony tańczące na podwórku. Stroszą piórka, niczym wojownicy szykujący swe miecze do walki. Nie
W kuchni Karmel-itkiJesienny chłód przenikliwy tak, że nie wystarcza już ulubiona bluza z naddartą kieszenią. Musisz uzbroić się w ciepły szal, gdy drepcząc w jesiennych botkach podążasz w
W kuchni Karmel-itkiDelikatne pociągniecie smyczkiem, niczym smaganie policzków przez wiatr. Akord piano stojącego nieopodal fortepianu, który rozbrzmiewa echem w głowie. Kolejno dochodzące instrumenty, jak coraz to silniej padający
W kuchni Karmel-itki