Mini drożdżóweczki z jabłkiem.
Mini drożdżóweczki z jabłkiem.
Znów drożdżowy wypiek, wiem. Uwielbiam ciast drożdżowe, równiezagorzałego ich fana stanowi mój Tato.Posiadają wiele zalet. Drożdżowe placki można mrozić, długo zachowująświeżość, świetnie zastępują śniadanie czy też idealnie sprawdzają się, gdynachodzi ochota na "małe co nieco". Ileż dają możliwości! Wytrawnie, słodko. Pikantnie, łagodnie,owocowo, mięsnie, rybnie, warzywnie. Wykwintnie albo i "roboczo". Zawsze kojarzą mi się z jednym - prawdziwym domem. Uwielbiam zapachdrożdżówek, kiedy pieką się właśnie, a cały ich ar... czytaj dalej...
Warto przeczytać
Autor
KarmelitkaProponowane wyszukiwania
deser
tort
ciasto
ciasto bez pieczenia
ciastka 
ciasteczka
torty
ciasto drożdżowe
likier
śniadanie
jabłka
rybyPopularne słowa kluczowe
ryby, mąka, drożdżowe, ryba, pieczenie, wegańskie, ciasto, cukier, deser, desery, torty, tort, śniadanie, ciasto drożdżowe, ciasta drozdzowe, jabłka, ryba w ciescie, ciastka , lukier , drożdżówki , dekoracje, śniadania, jajko, placki, drozdzowka, słodkie, likier, ciasteczka, bez pieczenia, placki z jabłkamiInne przepisy z W kuchni Karmel-itki
Dodaj komentarz
ale cudnie wyglądają z tymi małymi jabłuszkami! Ja też uwielbiam drożdżowe ciasta, bułeczki, chlebki... pychotka :)
Uwielbiam ciasto drożdzowe, wprost wielbię :) Zgadzam się, że kojarzy się ono z prawdziwym domem. A mi osobiście zapach pieczonego ciasta daje bliżej nieokreślone poczucie bezpieczeństwa :) A bułeczki wyglądają świetnie, takie akurat na 3 kęsy :)
Super!!! Świetny pomysł taka drożdżówka wokół jabłka, ja też piekę drożdżowe, ale z truskawkami:)
no to gratulki Karmelitko :) i mini drożdżówkę porywam :) moja Mama uwielbia takie małe drożdżóweczki :D
Przepiękne drożdżóweczki, zapachniało i mnie, teraz muszę upiec, bo od kilkunastu dni zabieram się za drożdżówkę :)Gratuluję wygranej i serdecznie Cię pozdrawiam Karmel-itko :)
wydaje mi się, że choć nie wiem kim jesteś to odczuwam radość, że Jesteś - że jest ktoś kto tak samo jak ja skupia się nad drożdżówką, zapewne obwąchując ją z każdej strony i upajając się zapachem wypieczonych drożdży, cukrowego lukru, czy pieczonego jeszcze parującego jabłka. i być może masz rację i nie wiem kim jesteś, ile masz lat i jaki kolor oczu, ale Jesteś, tworzysz i dzielisz się tym, a to już nakreśla mi Twój obraz jako sobie podobny :)
Super pomysł i piękne wykonanie ! Uwielbiam wszystko, co drożdżowe :)Dostałam namiary do Ciebie od Chantel - chcę zorganizować spotkanie blogerów kulinarnych z Poznania i okolic - nie widzę Twojego adresu, mogłabyś napisac do mnie na grazyna0071@wp.pl ? Pozdrawiam :)
Bardzo fajny pomysł :-)Idealne połączenie. I ten spływający lukier... :-)