pasta - 17303 przepisów (strona:607/1154)

sól pieprz   Jajka rozdrabniamy w misce, najlepiej widelcem. Dodajemy do nich pokrojone w małą kostkę pomidory i cebulę, jogurt, doprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem. Mieszamy.  Artykuł Pasta jajeczna z suszonymi pomidorami pochodzi z serwisu Kardamonowy

serem, rozdrabniamy widelcem. Dodajemy jogurt, sól, świeżo mielony pieprz, poszatkowany szczypiorek, mieszamy. Jeżeli jednak jesteście szczęśliwcami, którzy posiadają rozdrabniarkę, użyjcie jej, uzyskacie efekt, taki jak na moim zdjęciu. Artykuł Pasta z białego sera i szprotek pochodzi z serwisu Kardamonowy

czasu do czasu na blogu będą się pojawiały różnego rodzaju wegańskie smarowidła. Dziś – hummus z pieczoną marchewką. Pyszny. Składniki: 1 szklanka suchej ciecierzycy 4 marchewki 3 łyżki pasty  tahini 1 łyżka ziaren siemienia lnianego (opcjonalnie) 3 ząbki czosnku pół łyżeczki mielonego kminu rzymskiego 1/3 szklanki zimnej wody 1 łyżka oliwy extra virgin 2 łyżki soku z cytryny odrobina

misce. Dodajemy do nich odsączonego tuńczyka, pora pokrojonego w małą kostkę, rozdrobniony czosnek i poszatkowaną natkę. Dolewamy do tego majonez i jogurt. Całość doprawiamy solą i pieprzem, mieszamy. Artykuł Pasta jajeczna z tuńczykiem i porem pochodzi z serwisu Kardamonowy

skóry i ości, wrzucamy do miski. Dodajemy do niej pokrojoną w drobną kostkę cebulę, poszatkowaną natkę, serek wiejski, majonez, chrzan, sól i świeżo zmielony pieprz. Wszystko mieszamy. Artykuł Pasta z makreli i serka wiejskiego pochodzi z serwisu Kardamonowy

również dałam. Moi teściowie np. czasem dodają masła. Jeżeli chodzi o konsystencję hekele, możecie sobie pokroić w drobną kostkę, w większą, w trójkąty albo możecie zrobić z niej pastę.  Sałatka wyszła w dechę. Składniki: 2 filety śledziowe 2 ogórki kiszone 2 małe cebule 2 jajka ugotowane na twardo 1 łyżka majonezu 1 łyżka musztardy pieprz   Śledzie moczymy godzinę

albo falafele albo hummus. Musiałam nieco zmienić przepis na hummus, bo sezam wyszedł z domu i nie miałam z czego zrobić tahini . Ale to zupełnie nie ma znaczenia, bo pasta z ciecierzycy wyszła (jak to mówią dorośli w reklamie Haribo) przepychota. Składniki: 3/4 szklanki suchej ciecierzycy 2 czubate łyżki masła orzechowego 3 ząbki czosnku pół łyżeczki mielonego kminu rzymskiego

potrawy, które powstały przypadkiem są super ekstra dyska. Tak powstały pulpety, które ostatecznie zostały ugotowane w ajvarze. Miały być klasycznie w sosie pomidorowym, ale natknęłam się w domu na pastę paprykowo-pakłażanową i efekt macie na zdjęciu. Przy okazji podrzucam Wam przepis na ajvar , jak będziecie mieli czas i ochotę, skorzystajcie z niego. Obiad był pierwsza klasa: pulpety, ciemny ryż

extra virgin sól   Papryczki moczymy w wodzie około godziny. Kolendrę i kmin prażymy chwilę na patelni, rozdrabniamy w moździerzu. Wszystkie składniki wrzucamy do blendera i miksujemy na gładką pastę. Można też wcześniej zaprzestać miksowania, otrzymamy wtedy sos z drobnymi kawałkami papryk. 3. Sos z sera pleśniowego: Składniki: 1 opakowanie sera pleśniowego Lazur niebieski 200 ml gęstego jogurtu naturalnego

Lubię makarony pod każdą postacią. Makaron z mascarpone, kurczakiem i suszonymi pomidorami to jeden z ulubionych. Problem polega jednak na tym, że jest obrzydliwie kaloryczny. Obrzydliwie. Tego typu pasty jemy średnio raz na pół roku. Ostatnią z takich kalorycznych bomb był makaron ze śmietaną i boczkiem . Zjem, bo lubię, a potem czuję się jak beczka i żałuję, że go zjadłam

filozofii. Przepis jest banalnie prosty, a samą potrawę robi się błyskawicznie. I jest naprawdę pyszna, gorgonzola robi zawsze sporą robotę. Nie jemy jej za często, pewnie dlatego wchłonęliśmy tytułową pastę w tempie ekspresowym. Składniki: 200 g makaronu (ja użyłam pappardelle) 1 mała cukinia 1 opakowanie gorgonzoli 1 cebula 1 łyżka poszatkowanej natki pietruszki garść startego parmezanu sól pieprz 1 łyżka

czarne oliwki nie są moimi ulubionymi (chociaż tak jak kiedyś Wam wspominałam, oliwki kalamata, takie prosto z targu greckiego…. o taaaak, poproszę). Ciekawe jakby smakowała ta pasta, gdyby była zrobiona z zielonych oliwek. Robiliście kiedyś? Kurczę, to nie jest głupi pomysł, poszperam po włoskich stronach kulinarnych, nie pamiętam żebym u kogoś ją widziała. W ogóle ostatnio gotuję jakoś mniej

zmniejszyć kaloryczność sałatek. No może nie zawsze, ale czasami. Ja to robię praktycznie zawsze. Znając życie ich kaloryczność niewiele się zmniejsza, ale zawsze coś. Tak samo robię przy okazji past jajecznych. Tam gdzie majonez, tam i jogurt. Jedno drugiemu naprawdę nie przeszkadza. Ps. Chyba jednak dobrze zaparzyłam herbatę. Odżyłam. Składniki: 5 jajek biała część małego pora 1 puszka kukurydzy

Jeżeli macie na to czas i ochotę, zróbcie to. Schab osuszamy, obficie solimy, doprawiamy świeżo mielonym pieprzem. W misce mieszamy olej, rozdrobnione ząbki czosnku, majeranek i słodką paprykę. Powstałą pastą smarujemy schab ze wszystkich stron i odstawiamy do lodówki na 24 godziny. Po tym czasie w środku schabu robimy otwór (ja to robię długim, cienkim nożem). Do tego otworu wkładamy

kostkę cebulę i rozdrobniony czosnek. Dodajemy do tego śliwki z wodą i resztę składników, wszystko powoli smażymy, aż do redukcji płynów. Studzimy i blendujemy. Możecie zmiksować to na gładką pastę, ja zrobiłam to po łebkach. 3. Sos tatarsk i Składniki: 8 marynowanych grzybów (mogą być pieczarki) 2 ogórki konserwowe 1 mała cebula 2 płaskie łyżki jogurtu greckiego 2 płaskie łyżki