owego pamiętnego dnia udało mu się niemal zbliżyć do ideału. Zastawa i dekoracja stołu idealnie harmonizowały z wnętrzem, dania były jakby stworzone do tej właśnie zastawy, wina - do kielichów. Były to kielichy nietypowe, z grubego kryształu, w którym załamywało się światło świec. Zgodnie z sugestią wspomnianego maitre d'hotel , kucharz zrezygnował z gęsich wątróbek, zastępując je kawałkami
KUCHARNIAjakiego oczekiwałam i jaki znam z wersji dotychczas kupowanej. Miąższ jest zwarty, zbity. Mój ma trochę za duże, nieregularne dziurki - w końcowej fazie ciasto wyrastało za długo (moja wina - zaczytałam się;). Ale dla mnie to plus - w dziurkach zbiera się jeszcze więcej masła;D Pumpernikiel cudownie smakuje z plastrami sera manchego posmarowanymi konfiturą z cebuli i pomarańczy
KUCHARNIAEkologiczne. Samonapędzające się. Sanki! A w ogrodzie prywatna górka zdaje się rosnąć w oczach z radości! Czy można chcieć więcej od życia?! Tak! Więcej śniegu, dłuższych zjazdów i grzanego wina po powrocie! W jeździe na sankach kryje się jakaś niezwykła, pierwotna, niczym nie zmącona radość. Dziecinna, czysta, uskrzydlająca. Budzi śmiech, taki szczery, głośny. Piski, krzyki, lądowania w zaspach, przewroty
KUCHARNIATakże zapotrzebowanie dwulatków na różnorodne składniki odżywcze jest coraz większe . Absolutna prawda! Zapotrzebowanie na czekoladę nieustannie wzrasta, podobnie jest z karmelem i lodami, że nie wspomnę o dobrym winie i kawie;) I jasne, że kaprysimy - to naturalne, że prawdziwy smakosz zadowala się tylko smacznym jedzeniem! Posiłek dla dwulatka powinien być dla niego czymś ciekawym, przyciągającym uwagę. Zadbajmy
KUCHARNIAZawsze powracamy w to samo miejsce. Z roku na rok gęstnieją jeżynowe krzaki i coraz trudniej się w nie wedrzeć. Matowa zieleń liści, pędy i kolce w barwach osadu wina - to koloru papieru do obkładania zeszytów i szkolnych podręczników. (...) Najpyszniejsze będą jeżynowe lody, jeszcze dziś wieczorem - zamrożona słodycz, w której drzemią uśpione ostatnie promienie słońca, podszyte mrocznym chłodem
KUCHARNIAPołączyć z karmelizowaną cebulą, pokrojoną lub pokruszoną fetą oraz ziołami. Wymieszać. Jeśli trzeba, doprawić jeszcze do smaku solą i/lub pieprzem i skropić oliwą. Zjadać z apetytem, w towarzystwie dobrego wina i bagietki
KUCHARNIAgłębi, nie bardzo się przed sobą przyznając, na coś jednak czekałeś. Październik. Noce naprawdę chłodne, a w dzień błękitne niebo i pierwsze żółte liście. Październik - grzane wino, subtelna miękkość światła i prawdziwe słońce jedynie koło czwartej, kiedy wszystko nabiera słodkiej obłości gruszek, które spadają w sadzie. Potrzebny Ci zatem sweter. Pragniesz się ubrać w kasztany
KUCHARNIAgalette z brukselką, winogronami i orzechami . Tak. Wyobraźcie sobie, że galette wcale nie musi być okrągłe, a brukselka nie jest wyłącznie więźniem własnego stereotypu. Choć to właściwie nasza wina. Od lat wrzucana do osolonej wody i rozgotowywana, skutecznie utraciła zainteresowanie otoczenia. Jakże niesłusznie. Uwierzcie wyobraźni. Tu wszystko jest możliwe. Nawet to, że pokochacie brukselkę. GALETTE
KUCHARNIAsuchy" - zależnie od pory roku. Dla greckiego poety Hezjoda czas jest zbiorem zbóż, gdy śpiewa kukułka i osłabieniem męskich popędów u schyłku lata, gdy "kozy są najtłustsze, a wino najsmaczniejsze". Czas odmierzany przez zegar porusza się jakby po okręgu. Wskazówki zawsze wracają do miejsca, z którego ruszyły - bez początku i bez końca. Zegar kręci swoje kółka. Kontrastuje
KUCHARNIAlicząc jeszcze obecności marchwi w zupach jarzynowych. A ja marchew kocham. Czym byłaby wołowina po burgundzku bez wielości marchwianych krążków, których słodycz naturalnie łagodzi kwasowość czerwonego wina, czym bez marchwi byłaby włoska minestra, jak bez marchwi wyobrazić sobie kuskus, jagnięce ragout i wiele innych, równie wspaniałych rzeczy?! A czy Ty Przyjacielu sok z marchwi pijasz
KUCHARNIAprzestawałem obserwować nosa Ferrera, posiadacza jednego z najbardziej doświadczonych i uczonych nosów we Francji, twórcy ponad dwu tysięcy perfum. Byłem ciekaw, jak reaguje na bodźce w postaci dobrego wina, zupy grzybowej i tutejszej specjalności: kapusty nadziewanej kiełbasą i bekonem. Zauważyłem, że raz czy drugi marszczy się z uznaniem, ale dopiero kiedy na stół podano tacę z serami, nozdrza naprawdę
KUCHARNIAktórzy nic od nas nie chcąc, dali nam znacznie więcej niż każdy z nas oczekiwał. Uśmiech, cierpliwość, prostotę, bezpretensjonalność, czas, pasję i całą masę pysznego jedzenia i doskonale dobranego wina. Dziękuję! Dziękuję Ani Strugalskiej za jej "nos", który poprowadził ją do mojej KUCHARNI, szefowi Bartkowi Płócienniakowi za profesjonalizm, życzliwość i poczucie, że znamy się od zawsze
KUCHARNIAzmysłowa przyjemność. Rozkosz, której nie potrafię i nie chcę sobie odmówić. Już same dźwięki są afrodyzjakami. " Synkopowy dźwięk noża przy krojeniu warzyw, cierpliwy śpiew moździerza ucierającego ziarenka, płynne nuty wina rozlewanego do kieliszków, brzdęk srebrnych sztućców, kryształów i porcelany, melodyjny szept rozmów przy stole, pomruki zadowolenia i niemal nieuchwytne skwierczenie świec oświetlających jadalnię ." Ktoś powiedział, że gotowanie jest dowodem
KUCHARNIAbywają sezony, które trwają w duecie, tercecie, a i kwartety i całe orkiestry nie są czymś wyjątkowym. Poranne espresso, miska owsianki, curry na obiad, ser do wina i słodka beza na większe lub mniejsze smuteczki to dobrze mi znany zestaw. Trzeba wspomnieć, że sezony mają wobec siebie nastawienie pokojowe. Jeden nie wyklucza drugiego
KUCHARNIAtarg, Goście, goście. Kuchnia i sprzęty kuchenne, Ruszamy do kuchni: Menu i przepisy, Odrobina luksusu. Pałacowe delicje, Smakowite włóczegi, Blogi i strony internetowe poświęcone kulinariom, Kursy gotowania, degustacje win i wycieczki z przewodnikiem . I jak już widać po samych tytułach, w przewodniku jest po prostu wszystko, czego możecie szukać w Paryżu. To ogromny plus. Kolejny powód do zachwytu
KUCHARNIA