- Mam ochotę na pizzę, wiesz? Taką prawdziwą, domową. Z szynką, pieczarkami, ogromną ilością żółtego sera.. Ach!- W piątek? Z Szynką?! No, weź, proszę Cię!- Ale
W kuchni Karmel-itkiNadchodzi niedziela. A co się z nią kojarzy? Odwiedziny. Rodzinny obiadw gronie najbliższych. Gwar rozmów dorosłych, roześmiane buzie dzieciaków.Co u Was? Jak CI eis powodzi
W kuchni Karmel-itkiU jednych - pyzy, u innych pampuchy, kluski drożdżowe, pyzuchy. W moim domu od wiek wieków, czasów niepamiętnych zawsze nazywane kluchami na parze lub parowanymi. Tak
W kuchni Karmel-itkiSzliśmy razem, z głową pochyloną, z dłońmi schowanymi w kieszeni, ze wzrokiem wbitym w chodnik.W ciszy, atmosfera napięta niczym gitarowa struna. Nie tak było do
W kuchni Karmel-itkiPomiędzy stłoczonymi ludźmi wciskam się do pociągu. Niespostrzeżenie zajmuję miejsce przy oknie, w kącie. Nikt tu mnienie dojrzy. Staram się być niewidzialna. Mała, szara, nie
W kuchni Karmel-itkiPrzecieram zaspane oczy... Leniwie przeciągam się, podnoszę wolno,rozkosznie chłonąc każdą płynącą minutę. A ze mną wstaje radosne słońce.Witam je uśmiechem i dobrym słowem.Nie
W kuchni Karmel-itkiPiątkowy obiad w moim rodzinnym domu nigdy nie zawiera w menu mięsa.Odkąd pamiętam, zawsze starano się zrobić coś, co nasyci, a nie jestpochodzenia zwierzęcego.Często
W kuchni Karmel-itkiOglądam przez okno idących z palemkami ludzi. Uśmiechnięci, chociaż zmarznięci, całymi rodzinami spacerują w kierunku kościoła, aby poświęcić gałązki bukszpanu, bazie ozdobione kolorowymi wstążkami i kokardkami
W kuchni Karmel-itkiLubię... Wiele rzeczy.Chodzić na spacery.Szaleć z aparatem fotograficznym.Grać na flecie, fortepianie.Uczyć się...ale dla siebie. Wzbogacać swoją wiedzę.Czytać sterty książek.Śmiać
W kuchni Karmel-itkiPraca w ciastem drożdżowym sprawia mi ogromną radość i przyjemność.Jest ono plastyczne, foremne i dość przyjazne. Z łatwością też idzie z niegowyczarować fenomenalne słodkości, jak
W kuchni Karmel-itkiDziś na szybko. Bez wstępów. ŚMIETANOWY BLOK WIELKANOCNY Z JAJKIEM. (źródło: prasa; z moimi modyfikacjami) 400g kwaśniej śmietany 1,5 szklanki wrzątku 1 żółta papryka 4
W kuchni Karmel-itkiBaby już upieczone, stygną i czekają na udekorowanie.Sernik pięknie spękany ubywa z blaszki. Kto tu taki łasuch? Żur na gazie delikatnie bulgocze, kaczka skwierczy w piekarniku
W kuchni Karmel-itkiKwiecień.Słońce, wysokie temperatury, przyjemny wiaterek rozwiewa włosy.Pąki powoli dojrzewają. Aż chce się skakać do chmur, wysoko pod samoniebo. Tak być powinno - w trampkach i
W kuchni Karmel-itkiNad rzeczką opodal krzaczka Mieszkała kaczka-dziwaczka, Lecz zamiast trzymać się rzeczki Robiła piesze wycieczki. Raz poszła więc do fryzjera: "Poproszę o kilo sera!" Tuż obok
W kuchni Karmel-itkiOglądałam dziś program telewizyjny. O mazurskich jeziorach.O żeglowaniu.Kiedy się skończył, leciał kolejny. Tym razem o morskich wojażach na głębokich wodach. Z czym Wam się kojarzy
W kuchni Karmel-itki