Oglądałam dziś program telewizyjny. O mazurskich jeziorach.O żeglowaniu.Kiedy się skończył, leciał kolejny. Tym razem o morskich wojażach na głębokich wodach. Z czym Wam się kojarzy marynarstwo?Żegluga jakimś drogim jachtem, statkiem, łodzią? Z perfekcyjną obsługą, bogactwem i przepychem?Chciałabym przeżyć prawdziwą morską przygodę, a jak! Wiecie, stary jakiś rybacki kuter, gdzieś na otwartej toni. Szum wezbranych fal (może nawet jakiś lekki sztorm?), zapach morskiej bryzy, wiatr we włosach i sól na języku. ... czytaj dalej...
Średnia wieku mieszkańców Grecji, Włoch lub Hiszpanii jest wyższa, dlatego gdyż ich dieta opiera się w szczególności na rybach, warzywach i owocach morza.
Czytaj dalej...Są to zasady żywieniowe specjalnie dla osób, które próbują schudnąć i utrzymać tą masę ciała, zapobiec cukrzycy oraz obniżyć ryzyko wszelkich chorób układu krwionośnego w tym serca.
Czytaj dalej...Jest to dieta opracowana przez dr Lorena Cordaina, według danych statystycznych jedna z najpopularniejszych na tą chwilę.
Czytaj dalej...z tuńczykiem średnio się lubimy, ale Twoje kotleciki wyglądają tak apetycznie, że na pewno bym się na kilka skusiła :)
A mi sie kojarzy z barkami rzecznymi. Moze to efekt wczorajszego spaceru nad rzeka Wey, gdzie mialam okazje podziwiac cale osiedla takich barek? To musi byc calkiem przyjemne zycie, takie troche cyganskie...Kotleciki swietne, a stylizacja bardzo na temat :)
Bardzo fajne te kotleciki, nie wpadłabym na to, żeby tak przerobić tuńczyka :) Muszę być pyszne :)
Ja za to bardzo bym chciała popłynąć w rejs właśnie jakimś dużym, luksusowym statkiem :)Nie ufam żaglówkom i innym kutrom ponieważ będąc dzieckiem z takiego wypadłam i się topiłam, złe wspomnienia. Uraz pozostał.Co do kotlecików to się zakochałam! Nie dosyć, że tuńczyk to jeszcze kotleciki, uwielbiam!
Wspaniałe i to z zapuszkowanego tuńczyka! Przepyszny pomysł, kotleciki wyśmienicie się prezentują i te zdjęcia... odplynęłam;)
Ahoj! Odkąd po raz pierwszy wyruszyłam jachtem w rejs po mazurskich jeziorach zakochałam się w żeglowaniu.Widoki najpiękniejsze, przeżycia niezapomniane, całkowity spokój,relaks i jedyna w swoim rodzaju wolność :)Raj po prostu :))))Kotleciki podobają mi się bardzo i chyba niebawem wykorzystam Twój przepis.Dobrej niedzieli :)
o rany, to naprawdę trauma. ale dobrze, że jesteś z nami ;] cała i zdrowa. Pozdrawiam!
Aldi, dziękuje i także życzę przyjemności na dzisiejsze popołudnie ;]Masz rację, prawdziwa wolność ;]
rozbroił mnie widelczyk!całkowicie!a przepis pomysłowy! serio!
Ulala jakie klimaty u Ciebie :) Super, moja oczka nacieszyłaś :)Dawno nie robiłam żadnych kotlecików rybnych,trzeba nadrobić ;)
wspanialy przepis, ktory zapisuje i niedlugo wykorzystam :)pozdrawiam, pieczarkamysia
Wspaniały przepis. Zapisuję i dlugo on u mnie nie bedzie czekał na zrobienie! Pozdrawiam
Bardzo ciekawa interpretacja :) A ja o ile się nie mylę płynąłem kiedyś stateczkiem przez jakąś PL rzekę ... Pamiętam jak przez mgłę ,ale zawsze ... Wymarzony rejs? Na małym ,śnieżnobiałym jachcie z długim i wąskim dziobem do rozłożenia koca na piknik. W małej podpokładowej kuchence przygotowane świeżo złowione ,spieczone na złoto ryby ,a w ich towarzystwie zakąski z małż( nigdy nie jadłem ,ale czuję że dobre ) ,krewetek i innych nieziemskich owoców morza! Wszystko to w upalnym słońcu i kojącym wietrze przy tych których ceni się najbardziej ....Kotlecik wygląda jak chlebek! :)
Smaczne te kotleciki są. Chetnie bym skosztowała.Pozdrawiam serdecznie
Świetne kotleciki, takie rumiane :)Żeglarstwo nigdy mnie nie pociągało, ale za to umiem łowić ryby ;)
Apetyczne kotleciki :-) Z tuńczykiem najczęściej jadam sałatkę.Mam w domu wędkarza, więc rybki często u mnie goszczą. Ale rejs kutrem to nie dla mnie ;-)
Piękne zdjęcia! :)dotąd robiłam smażone placuszki z tuńczyka z podobnych składników, są pyszne. Muszę w takim razie też wypróbować pieczone kotleciki. Wyglądają apetycznie :).
Oh Karmelitko ile ja się namęczyłam aby móc dodać komentarz! Nie mam konta na żadnym z tych serwisów do wyboru :) Czemu nie można dodać komentarza po URL lub anonimowo?A te kotleciki są urocze! Wszystko co rybne musi być dobre :) Pozdrawiam, Natalia z poezji-smaku ;)
ciekawy przepis! sezon się zaczyna, więc życzę prawdziwej marynarskiej przygody:)życie & podróżegotowanie
Wyglądają przepysznie :) Ostatnio szukam przepisów bogatych w omega-3 (najlepsze połączenie to ryba i olej rzepakowy) więc na pewno wypróbuję! :)
Cudowne te kotleciki, mają wspaniałą konsystencję :) a zdjęcia... takie klimatyczne!