Jest to dieta opracowana przez dr Lorena Cordaina, według danych statystycznych jedna z najpopularniejszych na tą chwilę. Podstawą w niej jest mięso oraz ryby, dlatego nie jest ona stworzona z myślą o weganach. Możemy spożywać wszystkie ryby, chude mięso, owoce morza, wszystkie niezawierające skrobi warzywa i wszystkie owoce. Eliminujemy z diety warzywa strączkowe, zboża, nabiał, cukier i produkty wysoko przetworzone.
Podczas układania jadłospisu musisz pamiętać o kilku ważnych zasadach. Po pierwsze, musi być dużo białka zwierzęcego (inne diety właśnie ograniczają jego ilość). Węglowodany powinny być z warzyw, które nie należą do bulw oraz zbóż (są one bogate w skrobię). Postaw przede wszystkim na wysoką zawartość błonnika! Ilość spożywanego przez Ciebie tłuszczu powinna być umiarkowana, a produkty bogate we wszystkie minerały i witaminy (w szczególności potas). Nie powinny być to produkty o niskim pH.
Śniadanie – 2 jajka na miękko, herbata, sałatka z marchewki, jabłka i łyżki rodzynek
II śniadanie – garść migdałów, woda mineralna, sałatka z pomidorów, tuńczyka i cebuli ze szczypiorkiem
Obiadokolacja – woda z cytryną, grillowana pierś z indyka (bez skóry!), zupa jarzynowa (bez ziemniaków), kiść winogron, kiwi, mandarynki, warzywa gotowane na parze (brokuły, kalafior, szparagi lub marchew)
Przekąski – do wyboru: marchewka, orzechy włoskie, seler naciowy, suszone morele lub grillowany łosoś
Śniadanie – gruszka, kawa bezkofeinowa, chuda wołowina lub chuda kiełbasa z dziczyzny
II śniadanie – woda mineralna, maliny (mogą być mrożone), awokado faszerowane krewetkami
Obiadokolacja – pieczarki duszone z cebulą na oliwie, sałata z oliwkami, ryba pieczona w folii, woda z cytryną, pieczone jabłka z orzechami
Przekąski – do wybory: jajka gotowane na twardo, korzeń selera, pomidory, niesolone orzechy
Dieta w szczególności opiera się na białku, dlatego wskazane jest spożywanie chudego mięsa, owoców morza lub ryb (są one bogate w kwasy tłuszczowe omega-3). Według tej diety, inne mają zbyt mała zawartość białka i brakuje wtedy nam energii, mamy wyższy poziom cholesterolu i szybciej tyjemy. Nie wolno zapominać o błonniku, ponieważ odpowiada on za prawidłowe funkcjonowanie układu pokarmowego, owoce zawierają większą ilość błonnika niż zboża. Unikaj „złych tłuszczów” czyli np. tych zawartych w margarynie lub kwasu palmitynowego (obecny w serze). Wszelkiego rodzaju nabiał jest źródłem tłuszczów nasyconych i również podnoszą poziom cholesterolu, gdyż zawierają kwas palmitynowy i mirystynowy.