tłuszcz - 4436 przepisów (strona:227/296)

Sposób wykonania Białka ubijamy . Pod koniec ubijania dodajemy żółtka i cukier puder. Obie mąki mieszamy z proszkiem do pieczenia , migdałami i makiem. Łączymy z pianą. Ciasto wylewamy do wysmarowanej tłuszczem i posypanej bułką tartą tortownicy. Wierzch wyrównujemy i pieczemy ok. 45 minut w temp. 180 C Białą czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i po lekkim ostudzeniu łączymy z ubitą

proszkiem do pieczenia i kakao. Małymi porcjami wsypujemy do masy jajecznej.  Dodajemy rozpuszczoną czekoladę i delikatnie mieszamy.  Ciasto wykładamy na blaszkę wyłożonej folią spożywczą i lekko posmarowanej tłuszczem.  Ciasto wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 195 C na ok. 15 - 17 minut. Studzimy  Wiśnie odsączamy na sicie. Proszek budyniowy mieszamy z kilkoma łyżkami mleka a resztę mleka

Składniki: szklanka suszonych daktyli szklanka brązowego cukru ( 1/2 szkl. cukru ) 60 g masła 2 szklanki pełnoziarnistej mąki łyżeczka proszku do pieczenia 1/2 szklanki posiekanych orzechów jajko sól Keksówkę wysmarować tłuszczem. W garnku chwilkę gotujemy na małym ogniu,  daktyle , cukier, masło i szklankę wody do momentu całkowitego rozpuszczenia się cukru i masła. Zdejmujemy z ognia i studzimy. Mieszamy mąkę

niewielkiej ilości kulki i wrzucamy partiami  do  gorącego oleju, smażymy na złoty kolor. Po wyjęciu z oleju , pączki układamy na ręczniku kuchennym aby odsączyć je z tłuszczu. Na koniec posypujemy cukrem pudrem. Smacznego

wymieszać z pianą z białek. Następnie dodać pokruszoną  czekoladę, zmielone migdały, żółtka i mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia. Wymieszać. Masą wypełnić foremkę na babkę wcześniej wysmarowana tłuszczem i posypaną mąką krupczatką. Piec ok. 50- 60 minut w temp. 170 C . Babkę przestudzić w foremce, po czym wyjąć i polać polewą czekoladową . Smacznego

opłukane rodzynki oraz skórkę pomarańczową. Można dodać zapachu np. cytrynowego. Wyrabiamy i ponownie odstawiamy do wyrośnięcia, aż ciasto zwiększy swoją objętość na ok. 45 minut. Formę do babki wysmarować tłuszczem , posypać bułką tartą  .Wyłożyć wyrośniętym ciastem. Przykryć ściereczką i znowu poczekac ok. 30 minut. Piec ok. 50 minut w temp. 170 C. Gdy babka zaczyna się zbyt mocno rumienić

właśnie na Śląsku gdzie podaje się je najczęściej z roladami z mięsa wołowego i modrą kapustą. Ale kluski ziemniaczane będą dobre z różnymi sosami czy tylko okraszone podsmażoną na tłuszczu cebulką. Najważniejsze jest jednak to, że ich przygotowanie to banalnie prosta czynność. Większość z Was na pewno je zna i robi, ale może komuś taki przepis jednak się przyda

nałożyć po prostu na grzankę. Jeśli jakimś cudem jeszcze jej nie znacie to polecam zrobić i spróbować. Sposobów przygotowania tego specjału jest wiele. Część osób najpierw smaży cebulę na tłuszczu, część nie dodaje wina. Każdy kroi po swojemu - w kosteczkę, pół plastry, pióra. Wersję jaką Wam przedstawiam, bez oliwy, pokazali nam szefowie kuchni na warsztatach w Makro. ROZWIŃ I CZYTAJ

piekarnika, ale coś za coś :) Pizza nie była duża - ot, taka na niezbyt duży posiłek dla dwóch osób. Ciasto na pizzę robi się bez jajek, ale ja dodaję nieco tłuszczu dla lepszej struktury - preferuję właśnie olej rzepakowy. Zdecydowanie wolę go od oliwy, która czasami jest po prostu zbyt intensywna. Olej rzepakowy jest neutralny więc poprawi strukturę ciasta nie zmieniając smaku

Młode warzywa są pyszne. Większość z nich, może nawet wszystkie, można jeść na surowo, ale nie każdemu surowizna służy, niestety. Na szczęście ugotowane z odrobiną tłuszczu bywają nawet zdrowsze bo część witamin z nich nasz organizm łatwiej przyswaja w takiej postaci. Ważne żeby nie przetwarzać ich zbyt długo i nie wygotować całego smaku i dobroci w dużej ilości wody. Zamiast

chrupkość chipsa jest inna.... Wpadłam więc na pomysł zrobienia czegoś podobnego z makaronu - wyszedł makaronowy chrust. Nie wiem ile to ma kalorii, ale przynajmniej nie jest smażone w tłuszczu więc mam nadzieję, że jednak mniej niż tradycyjne chipsy... ROZWIŃ I CZYTAJ DALEJ

taki straszny grzech.... chyba.... A tak poważnie mówiąc to przecież wiem, że pączki są kaloryczną bombą. Niestety. I dlatego kiedy usłyszałam o pączkach pieczonych a nie taplających się w tłuszczu, musiałam je zrobić. Miałam nadzieję, że będą tak samo pyszne jak smażone a zdrowsze. Niestety.... Smaczne są, nawet bardzo, nie mogę narzekać. Są lekkie, puszyste.... ale jednak to nie pączki

Miałam robić róże karnawałowe. Na pewno je znacie, to takie ciastka podobne do faworków. Ale wyszły kruche ciasteczka - tak damo składane i smażone w głębokim tłuszczu, ale o innej teksturze ciasta. I nie łamią się tak jak różyczki, przy jedzeniu których zawsze byłam cała upaprana cukrem pudrem. Zobaczcie też przepis na bardzo dobry chrust czyli pyszne faworki domowe ROZWIŃ

Przygotowanie: Kaszę pęczak moczymy przez kilka godzin, najlepiej całą noc. Cebulę kroimy w pióra i lekko podsmażamy. Mięso kroimy w grubą kostkę i również lekko podsmażamy. Naczynie żaroodporne smarujemy tłuszczem i wykładamy warstwowo na dnie mięso, potem cebulę i fasolę. Posypujemy papryką, solą i pieprzem, wkładamy dwie połówki nieobranego czosnku i na to wykładamy pęczak. Na koniec na wierzchu potrawy

Zagniatamy ciasto z żółtek, 1 szklanki cukru pudru, margaryny oraz proszku do pieczenia. Następnie ciasto dzielimy na pół i obie połówki rozwałkowujemy na wielkość blachy do pieczenia.Formę smarujemy tłuszczem, wysypujemy bułką tartą i wykładamy jedną część ciasta. Jabłka obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Budynie gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu i studzimy. Jabłka układamy