Takie kluski to klasyka kuchni polskiej. Jak wskazuje nazwa najbardziej znane są właśnie na Śląsku gdzie podaje się je najczęściej z roladami z mięsa wołowego i modrą kapustą. Ale kluski ziemniaczane będą dobre z różnymi sosami czy tylko okraszone podsmażoną na tłuszczu cebulką. Najważniejsze jest jednak to, że ich przygotowanie to banalnie prosta czynność. Większość z Was na pewno je zna i robi, ale może komuś taki przepis jednak się przyda. A jeśli komuś nie chce się obierać ziemniaków niech zrobi sobie klusec... czytaj dalej...
Jest to popularna potrawa szczególnie na Pomorzu i Kaszubach, co nie znaczy, że gości ona na stołach w całej Polsce.
Czytaj dalej...Lubię gotować, ale nie sterczeć godzinami przy garach. Moja kuchnia to dania domowe, smaczne i apetyczne. Poza gotowaniem interesuję się wszystkim co dotyczy grzybów.
swietny przepis - robilam 3 dni temu i podalam z wolowymi zrazami i buraczkami - wloskie podniebienia byly zachwycone:)
Uwielbiam kluski śląskie :) Dla mnie najchętniej tylko z podsmażonymi skwarkami :)
u mnie z roladą mięsną i fasolką, no i oczywiście sos od mięsa - pycha :)
ja nie jestem bardzo kluskowa, ale panowie owszem - zawsze i każdą ilość przerobią :)
Też je bardzo lubimy i robię je identycznie. To chyba jeden z najmniej skomplikowanych przepisów na pyszne żarcie:)U mnie najczęściej z jakimś mięsnym sosem:)
dokładnie - łatwiutkie, ale dodała przepis bo może komuś się przyda :)
ja dodaję za rada rodowitej ślązaczki łyzkę smietany albo ugotowany "wczorajszy" ziemniak aby nie "kląskały"...
nie rozumiem z tym wczorajszym ziemniakiem bo przecież ziemniaki do tych klusek nie muszą być świeżo gotowane, ale właśnie z poprzedniego dnia ... a śmietany spróbuję dodać następnym razem :)
pychota:) u nie jada się je z sosem myśliwskim i z roladą wołową:)
Jeszcze nigdy nie probowalam ich sama zrobic, a bardzo je lubie. Chyba trzeba sie bedzie w koncu zabrac do samodzielnego ugotowania tych klusek. :)
Nie bardzo rozumiem - czy te wyjęte ziemniaki ugniata się z dodatkową ilością mąki i dokłada do reszty,czy po prostu tylko same dokłada się do masy ??? Z góry dziękuję za odpowiedź!
wydawało mi się, że napisałam wszystko jasno :) te wyjęte ziemniaki dokłada się z powrotem do pozostałych i zagniata z mąką wszystko razem. Wyjęcie 1/4 objętości ziemniaków służy temu żeby odmierzyć, bez używania wagi czy innej miarki, odpowiednią ilość mąki.
dwa dni temu robilam :) byly bardzo pyszne ale po ugotowaniu zrobily sie przezroczyste, dlaczego ? :( co zrobilam zle?
przeźroczyste to pewnie nie, ale takie jakby szkliste, prawa ? wszystko zrobiłaś dobrze - tak zachowuje się mąka ziemniaczana - podczas gotowania z białej robi się przeźroczysta właśnie. Dobrze to widać gotując kisiel, który właśnie zagęszcza się mąką ziemniaczaną. Ja nie dodaję do klusek śląskich ani jajka ani mąki pszennej i dlatego mogą zrobić się szkliste, zależy to też od gatunku ziemniaków z jakich robię kluski. Moje , te na zdjęciu, też były trochę szkliste chociaż chyba tego nie widać... Mam nadzieję, że kluski smakowały mimo wyglądu, który tak Cię zaniepokoił :)
Wszystko się zgadza z przepisem ale ja zdradzę Wam tajemnicę rodzinną bo nauczyła mnie tego moja babcia i moja mama całe życie gotuje tak samo a co za tym idzie i ja. Dodaje łyżkę lub nawet dwie masła w zależności od ziemniaków jakie są "suche", wierzcie mi rewelacja. Kluski mają taki maślany smak nie do opisania. Wszyscy zachwycają się moimi kluskami. Jeżeli ktoś by chciał mi zarzucić że to nie są prawdziwe kluski śląskie to zapytam kto ma o nich większe pojęcie niż 100% hanys gdzie 4 pokolenia małżeństw nie wyszły po za obręb jednego miasta. Pozdrawiam i życzę smacznego
Zdaje się že dla niektórych to pierwszy kontakt z tym przysmakiem ! Przepis jest klarowny . Kluski śląski muszą być lekko gumowate bo to cały ich urok w przeciwnym wypadku zbliżymy się do kopytek. Ze śmietaną bądż bułką tartą nie próbowałam i nie mam na to ochoty nie przekonuje mnie to. Niestety śląskie najlepsze z boczkiem!