puch - 3415 przepisów (strona:168/228)

kostki  margaryny Palma w złotym opakowaniu 3 łyżki cukru pudru cukier waniliowy 1 łyżeczka proszku do pieczenia kandyzowana skórka cytrynowa rodzynki Przygotowanie: masło ucieramy z cukrem na puch, dodajemy miód, cukier waniliowy, przesiewamy mąkę z proszkiem, dorzucamy skórkę oraz rodzynki, zagniatamy ciasto wkładamy do zamrażalnika na około 1 godzinę piekarnik nagrzewamy do temperatury 170*C, ciasto wyjmujemy

sody 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1 łyżka octu 0,5 łyżeczki soli owoce kandyzowane cukier puder do posypania masło i bułka tarta do formy Masło ucieramy na puch dodając po trochu cukru pudru. Kiedy masa będzie puszysta dodajemy po jednym jajku, skórkę (ścieramy na tarce o drobnych oczkach) i sok z jednej pomarańczy. Mąkę przesiewamy z sodą

szklanka mleczka kokosowego          1 szklanka wiórków kokosowych Przygotowanie:         Masło z cukrem utrzeć na biały "puch". Dodać ekstrakt waniliowy i po jednym jajku nadal miksując. Na koniec dodać mąkę, proszek do pieczenia, sodę (przesiane przez sitko) oraz mleczko kokosowe i zmiksować. Na koniec wsypać wiórki kokosowe

cytryny aby nie z ciemniały, dodać cukier puder i kisiel. Wszystkie składniki wymieszać. Białka oddzielić od żółtek. Masło utrzeć z cukrem pudrem. Gdy masło mamy utarte na puch dodajemy żółtka i dalej ucieramy. Do białek dodajemy szczyptę soli i ubijamy pianę. Pianę dodajemy do masła z żółtkami, mieszamy delikatnie łyżką. Dodajemy pomału ekstrakt z wanilii i przesiane mąki

mąki i pół szklanki mleka. Mieszamy aż składniki połączą się. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na około 15 minut. W dużej misce ucieramy żółtka i jajko z cukrem na puch. Dodajemy przesianą mąkę, ekstrakt, resztę mleka (ciepłe), szczyptę soli i zagniatamy ciasto. Podczas zagniatania dolewamy wystudzone, rozpuszczone masło. Zagniatamy ciasto, aż będzie elastyczne i zacznie odchodzić od dłoni. Przykrywamy

cukru pudru kieliszek rumu lub spirytusu (u mnie olejek rumowy, 5 kropel + woda do uzupełnienia) Masło utrzeć z cukrem  Dodawać powoli po jednym żółtku i ucierać na puch Orzechy zmielić lub ubić tłuczkiem. Ja robiłam tak, że przełożyłam orzechy na papier do pieczenia, dokładnie zawinęłam z każdej strony i ubijałam. Można również rozwałkować wałkiem Białka ubić

karmel robimy sami z mleka słodkiego skondensowanego - to porada tutaj . Jeśli z gotowej masy krówkowej - to sprawa jest prosta:)  Na masę karmelową  ucieramy masło na puch a następnie dodajemy po jednej łyżce stołowej masy krówkowej lub naszej, zrobionej z mleka skondensowanego. Ucieramy do momentu uzyskania jednolitej masy. Masa karmelowa gotowa Wystudzony biszkopt kroimy

przyprawą   do piernika. Masło przełóż do rondelka i rozpuść na małym ogniu, wymieszaj miód i pozostaw do ostudzenia. Jajka (o temperaturze pokojowej) ubij z cukrem na puch. Dodaj ostudzone masło z miodem oraz 3 łyżki powideł śliwkowych i śmietanę – wymieszaj. Wsyp mąkę i ucieraj do połączenia składników. Przelej masę do foremki, wyrównaj szpatułką i wstaw do piekarnika

poncz. Zaparzamy kawę. Wystudzoną kawę mieszamy z alkoholem. Jeśli mamy mleko skondensowane to powinniśmy je gotować w wodzie ok. 3 godziny, a następnie wystudzić. Masło ucieramy na puch. Dodajemy po łyżce masy kajmakowej, cały czas ucierając aż do uzyskania kremowej konsystencji.  Orzechy drobno kroimy i podprażamy na rozgrzanej patelni . Uważamy, by nie podpiec

barwnika czerwonego w żelu 225 g mąki szczypta soli 125 ml maślanki 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej Masło ucieramy z cukrem na puch. Dodajemy jajko. Ucieramy. Mąkę mieszamy z kakao, solą i sodą. Dodajemy do utartego masła. Ucieramy krótką chwilę. Wlewamy maślankę, ekstrakt z wanilii i barwnik. Ucieramy do otrzymania gładkiej, kremowej konsystencji

minutami gotowe pączki odstawione do napuszenia, a przed 16.00 pączki posmażone. Pozostało tylko lukrowanie i podwieczorek tłusto-czwartkowy gotowy. Mniam, dzisiejsze pączki wyszły idealne. Delikatne, puszyste, dosłownie puch. No i mają obręcz, wreszcie po tylu latach doszłam do tego jak upiec pączki z pożądaną obręczą. Dzisiejsze pączki przygotowałam bez grama cukru, z samym ksylitolem, skoro chleby i bułki

temperaturze 180 stopni. Dekoracje :  Gotowa masa cukrowa dostępna w wielu sklepach internetowych   Lukier królewski ( 2 szklanki cukru pudru plus 2 białka ucieramy na biały puch dodajemy barwniki spożywcze i nakładamy na pierniczki

niebieskie galaretki Wykonanie warstwa pierwsza: Galaretki rozpuścić w 400 ml gorącej wody, pozostawić do wystygnięcia. Ser dwukrotnie zmielić. Następnie utrzeć go z masłem i cukrem pudrem na puch. Cały czas miksując stopniowo do masy serowej dodawać tężejącą galaretkę, Całość zmiksować do uzyskania jednolitej i gładkiej masy. Warstwa druga: 500 ml kremówki 36% pół szklanki borówek 1 galaretka amarantowa

wyrównujemy. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i pieczemy 25-30 minut.  W trakcie pieczenia nie otwieramy piekarnika! Upieczone ciasto studzimy. Masło ucieramy mikserem na puch. Następnie dodajemy do niego po łyżce wystudzonego budyniu, stale miksując. Tak powstałym kremem przekładamy blaty karpatki.  Posypujemy cukrem pudrem. Odstawiamy do schłodzenia.  Skąd w ogóle pomysł na karpatkę

pieczenia, pozostawić przykryte, w cieple, do napuszenia -na około 30 - 40 minut. Piec ok. 20 minut w temperaturze 190 stopni. Bułeczki należą do naszych ulubionych. Smakują jak maślany puch. Ich przygotowanie to czysta przyjemność, nie mówiąc już o ich zjadaniu. Zachęcam Was gorąco - zwijajcie ślimaczki i zajadajcie się nimi łapczywie jak dzieci. Smacznego!   * przepis w całości