puch - 3415 przepisów (strona:101/228)

żółtka – miksujemy. Do gotującego się płynu wlewamy masę budyniową i cały czas mieszając gotujemy aż masa będzie kremowa i gęsta. Zdejmujemy z ognia, studzimy. Masło ucieramy na puch, łyżka po łyżce dodajemy wystudzony budyń. PIANKA ŚMIETANKOWA : Zimną śmietanę ubijamy na sztywno w cukrem pudrem i śmietan fixem. BEZA WŁOSKA: 140 g cukru zalewamy wodą, mieszamy, stawiamy

gęstego jogurtu naturalnego skórka otarta z wyszorowanej cytryny Wykonanie: Wszystkie składniki   mają mieć temperaturę pokojową. Do misy miksera włożyłam masło, wyspałam cukier i utarłam na puch. Nie przerywając ucierania wbijałam kolejno po jednym jajku. Następne wbiłam dopiero, jak poprzednie połączyło się z masą. Wszystko dobrze utarłam i dodałam stratą skórkę z cytryny.   Wszystkie suche składniki przesiałam

prawdziwą wanilią 1 łyżka mąki ziemniaczanej 2 łyżki kakao 3 jajka 2 łyżeczki proszku do pieczenia 1/2 kostki margaryny 1/2 szklanki mleka Miękką margarynę ucieramy z cukrem na puch i cukrem waniliowym, a następnie dodajemy po 1 jajku i dalej ucieramy. Wsypujemy obie mąki, proszek do pieczenia, wlewamy mleko i mieszamy dokładnie do połączenia składników. Ciasto przekładamy

budynie waniliowe  1 cukier waniliowy biszkopty ciasteczka korzenne ( można również ciasteczka kakaowe tak jak było w oryginale Sposób przygotowania : Żółtka miksujemy z cukrem pudrem na puch. Do ubitej masy dodajemy olej , cukier waniliowy i po jednej łyżce jogurty cały czas mieszając Następnie wsypujemy budynie i całość mieszamy. Białka ubijamy z 1/4 szkl. cukru na sztywno. Dodajemy

połowy cytryny budyń śmietankowy lub waniliowy 2 szkl. mleka Piana  : 1/2 szklanki cukru 4 białka z ciasta + 1 dodatkowe  Jajka ucieramy z cukrem na kremowy puch . Dodajemy kolejno ser, olej , sypki budyń , sok z cytryny i na samym końcu 2 szklanki mleka. Masa jest bardzo rzadka , więc się nie przestraszcie bo taka ma być :) Wylewamy

temp. 180 C przez 25 minut.   Krem budyniowy: Odlewamy 1 szklankę i gotujemy . W drugiej szklance mieszamy maki z cukrem wanilinowym. Masło ucieramy z cukrem pudrem na puch. Dodajemy stopniowo ostudzony budyń i cały czas ucieramy,dopóki nie powstanie jednolity krem. Krem z jabłek: Jabłka myjemy, kroimy na ćwiartki i gotujemy z cukrem do miękkości. Galaretki rozpuszczamy

łyżką cukru gotujemy w garnku. W 0,5 szklance rozcieńczamy budyń i wlewamy do gotującego się mleka. Mieszamy i studzimy. Masło miksujemy z cukrem pudrem , gdy powstanie kremowy puch , stopniowo dodajemy po 1 łyżce zimnego budyniu. Masę budyniową wykładamy na ciasto kakaowe i banany.  Na wierzch można posypać starta czekoladę gorzką. Smacznego

włoskie 50 g czekolady gorzkiej 50 g czekolady mlecznej 4 łyżki śmietanki 30%, albo mleka    Sposób przygotowania: Białka należy oddzielić od żółtek i zmiksować z cukrem puch. Następnie dodać żółtka i dalej miksować dodając po kolei, make z proszkiem do pieczenia, kakao, 1 łyżkę wody i olej. Tak przygotowane ciasto wylewamy na blaszkę pokrytą papierem

ciepłe, nie gorące!) i łyżką mąki, odstawić na 10 minut, aż zaczyn ruszy. Zaparzoną mąkę oraz zaczyn wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce na godzinę. Żółtka utrzeć na puch z pozostałym cukrem i cukrem waniliowym i skórką z cytryny. Połowę masy jajecznej wlać do wyrośniętego zaczynu, wsypać 150g mąki, wymieszać i odstawić na godzinę do wyrastania. Następnie dodać

bardzo puszystą babeczkę, która d oskonale nadaje się na wielkanocny stół . Przed Wami - Miss Migdałowa. Może ta babka nie jest wyjątkowo śliczna, ale za to delikatna jak puch i po prostu rozpływa się w ustach. Przez tę swoją delikatność zdarza jej się nieco kruszyć przy krojeniu, a czasami podczas studzenia nieco nierówno opadnie, ale taka już

tarasie. I nie był to żadny primaaprilisowy żart, gdzie zmusiliśmy rodziców i siostrę C. do siedzenia w śniegowych zaspach i trzymania kubków w przemarzniętych dłoniach, podczas gdy biały puch prószył na nich powoli, ale nieustępliwie. Za oknami prawdziwa wiosna - ciągle jeszcze chłodna wieczorami, ale w ciągu dnia, gdy przygrzeje słoneczko, nie można się powstrzymać, żeby nie wyjść

wyobrażam sobie idealny sernik. Lekki jak puch, odrobinę mazisty i słodki w punkt. Dodatek malin sprawia, że jest orzeźwiający i wygląda niezwykle. Sprawdźcie! Składniki: spód: - 200 g czekoladowych herbatników - 70 masła masa serowa: - 1 kg dobrej jakości sera z wiaderka (u mnie President ) - 1 i 3/4 szklanki cukru pudru - 5 jajek - 200 ml śmietanki 30% - cukier wanilinowy

mleka 1 szkl. mąki ziemniaczanej 1 szkl. mąki krupczatki 1/2 szkl. cukru 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia Sposób przygotowania: Miękką margarynę wraz z cukrem ucieramy mikserem na puch, następnie dodajemy stopniowo po jednym jajku - po każdym miksujemy do połączenia składników. Po ostatnim jajku całość miksujemy około minutę, by masę spulchnić. Wsypujemy obie mąki, proszek do pieczenia, wlewamy

minut, nieprzerwanie delikatnie mieszając. Wystudzić. Masło (w temperaturze pokojowej – najlepiej wyjąc 2 h wcześniej z lodówki) utrzeć z cukrem pudrem i cukrem waniliowym na puch. Następnie ciągle miksując dodawać po łyżce zimnego grysiku, a na koniec wlać alkohol. Placki wysmarować masą grysikową w proporcjach 1:2 (Kolejno od dołu: pierwszy

smaku. Gotowym nadziewamy polówki jajek. W niewielkiej ilości zimnej wody moczymy żelatynę, gdy napęcznieje, rozprowadzamy w gorącym mleku. Przygotowujemy sos : śmietanę z dodatkiem szczypty soli ubijamy na puch, dodajemy chrzan, przechłodzoną żelatynę, sok z cytryny i, gdy trzeba, sól do smaku. Gdy sos zacznie gęstnieć, przekładamy do specjalnego woreczka z końcówką i dekoracyjnie rozkładamy na połówkach jajek. Półmisek