opinię publiczną, ale też te bliskie jej sercu, które nie są dostatecznie w mediach poruszane. Przeczytamy więc o księżach, seksie, homoseksualistach, rodzinie, związkach, matce Polce, polityce, telewizji, kobietach, mężczyznach, Polsce, zachodzie, Europie... O wszystkim, o czym Gretkowska myśli. A kobieta zdecydowanie ma sowje zdanie na niemal każdy temat. Pisze o swoim życiu prywatnym, o związku, o córeczce (o macierzyństwie
Pożeraczka, czyli raz adobrzeżółciutkie, doskonale zgrają się z kurczaczkami na świątecznym stole albo w koszyczku ze święconką. Tu nie ma tradycji święcenia posiłków; mam nadzieję, że uda mi się zabrać C. w Polsce do kościoła, żeby mógł to zobaczyć. Myślę, że mu się spodoba.Wracając do bułeczek - są cudownie mięciutkie i puszyste, smakują wybornie. Pachną szafranem, i, jak napisałam wyżej, kolor mają śliczny
Pożeraczka, czyli raz adobrzeZawinąć brzegi gazy na masę, schłodzić w lodówce przez noc.Rano odwinąć gazę, wyłożyć paschę na talerz, zdjąć gazę z wierzchu. Udekorować blanszowanymi migdałami.Smacznego!A ja już jestem w Polsce. Po nużącej podróży odpoczywam sobie i cieszę się towarzystwem Rodzinki. Jutro będzie jeszcze o jednej pysznej babce; mam pewne kulinarne plany, ale nie wiem, co z nich wyjdzie
Pożeraczka, czyli raz adobrzejuż. Teraz zostały tylko szczegóły, ale z pewnością wybierzemy się do Malborka, Biskupina, Myślęcinka, Ostromecka... Trzy tygodnie to przecież szmat czasu!Jeszcze jedna rzecz cieszy mnie ogromnie - będę w Polsce w lipcu. Co oznacza, że najem się truskawek, czereśni, porzeczek, agrestu, rabarbaru, malin i wszelkich innych dobroci za wszystkie te lata, kiedy nie mogłam ich sobie kupić. Mmm... Aż się
Pożeraczka, czyli raz adobrzenogi przy każdej fali. Brrr... Nie mogłam się przemóc. Za to Ptysia pływała dzielnie - chyba coraz bardziej jej się to podoba.Tym wpisem otwieram sezon przetworowy na Pożeraczce. Będąc w Polsce (już o tym wspominałam) przygotowałam 61 słoiczków z owocami w różnej postaci. Część dałam Mamie, większość przyjechała ze mną do Danii. Będę się mogła teraz nimi cieszyć aż do następnego
Pożeraczka, czyli raz adobrzelodówce przez kilka godzin, a najlepiej całą noc.Smacznego!Ja wiem, że temat psich kupek może nie za bardzo pasuje do kulinarnego bloga. Ale moim zdaniem to temat ważny, w Polsce zaniedbywany. Bo panowie ze straży miejskiej potrafią wlepić mandat dziewczynie z małym psiakiem, który załatwił się w krzakach, ale obok łysego pana z dobermanem, który akurat załatwia swoje potrzeby
Pożeraczka, czyli raz adobrzeciast, z którymi ich lekko kwaśny smak wspaniale kontrastuje. I chciałabym sobie upiec sernik i muffiny z porzeczkami, albo zrobić porzeczkowe lody. I w końcu znalazłam sposób!Byłam w Polsce trzy tygodnie, kupiłam po kilogramie porzeczki czarnej, czerwone i białej, i zapasteryzowałam je w cukrze. Nic skomplikowanego, choć jest to troszkę czasochłonna zabawa. Efekt jednak jest dokładnie taki, jakiego oczekiwałam
Pożeraczka, czyli raz adobrzeusprawiedliwienie mam fakt, że szkołę jako taką, czyli liceum, ukończyłam szczęśliwie dziewięć lat temu, i wszystkie moje późniejsze uczelnie rozpoczynały zajęcia w innym terminie: w październiku, gdy studiowałam w Polsce, a już w sierpniu, odkąd rozpoczęłam edukację w Danii (tak, tak biedne duńskie dzieci mają tylko pięć tygodni letnich wakacji!). Od dawna więc wrzesień nie oznacza dla mnie powrotu
Pożeraczka, czyli raz adobrzekogo to obchodzi...?Chyba brzmię niekonsekwentnie. Jako osoba prywatna, nie mam problemów z Duńczykami. Natomiast jeśli chodzi o pracę... O, długo by pisać. Ze względu na polskie nazwisko mam często przechlapane, bo ludzie pewne rzeczy zakładają z góry. A ja potem muszę się z tym mierzyć, tłumaczyć, wyjaśniać i przepraszać. Chociaż nic złego nie zrobiłam.Polacy na emigracji - ogarnijcie się
Pożeraczka, czyli raz adobrzeGwiazd naszych wina Johna Greena sięgnęłam zupełnie przypadkiem. Będąc na wakacjach w Polsce, namiętnie chodziliśmy do kina. Zobaczyłam plakat filmu, później sobie o nim poczytałam. Dobre recenzje i wysokie oceny mimo wszystko nie skusiły C. - nie przepada on za tego typu filmami. Trzeba oddać mu sprawiedliwość - nie jest to typowa męska rozrywka; brak wartkiej akcji i strzelanin co pięć
Pożeraczka, czyli raz adobrzepewnością zauważyliście, przepadam za wszelkiego rodzaju curdami. I choć generalnie preferuję polskie nazwy, ta wydaje mi się nieprzetłumaczna. Curd bowiem to coś pomiędzy kremem a budyniem, mocno owocowym, gęstym, rozpływającym się w buzi, często z kwaśną nutą. Najbardziej popularny jest oczywiście lemon curd, czyli krem cytrynowy. Ja eksperymentowałam już z innymi cytrusami - pomarańczą, limonką, a nawet grejpfrutem, a także
Pożeraczka, czyli raz adobrzewrażenie, i to jakie! Wtedy jednak były to za wysokie progi, powzdychałam więc tylko do ciasta, żeby szybko o nim zapomnieć. Później znów na nie trafiłam, tym razem na polskiej stronie K&L food blog. Nadal uważałam, że jest genialne, i zdecydowanie za trudne. Teraz jednak stwierdziłam, że czuję się na siłach, żeby się z nim w końcu zmierzyć
Pożeraczka, czyli raz adobrzeniejakie pojęcie, o co mnie pytają. Kiedy jednak doszłam do zadania pisemnego, gdzie miałam opowiedzieć, co sądzę na ten temat, mina mi zrzedła... Nie wiedziałabym, co o tym po polsku napisać na trzy strony, a co dopiero po duńsku! Niemniej, wycisnęłam z siebie wszystkie na ten temat posiadane informacje, postarałam się je w miarę sensownie i gramatycznie zapisać, po czym
Pożeraczka, czyli raz adobrzeBarszcz czerwony czysty z wywarem z suszonych grzybów...Intensywnie czerwony, mocno buraczany.Na wywarze z suszonych grzybów.Z dodatkiem majeranku.Znakomity z uszkami czy krokietami.Smak i aromat polskiej Wigilii Bożego Narodzenia.Składniki:2,5 kg czerwonych buraków;3 litry zimnej wody + 1 litr wody do ugotowania grzybów.500 ml wywaru z suszonych grzybów; 50 g suszonych grzybów;1 liść laurowy
Gospodyni Miejskasojowymi płatkach chili kawałki kurczaka.Słupki chrupiącej cukinii i marchewki, paseczki czerwonej papryki, talarki pora.A wszystko zanurzone w aromatycznym sosie.Podane z ryżem smażonym po chińsku.Domowa chińszczyzna wprost z polskiej kuchni.Polecam!Składniki:500 g filetów z piersi kurczaka;2 łyżki oleju (najlepiej z orzeszków ziemnych);2 białe części porów;1 duża, czerwona papryka;1 mała cukinia;1 średnia marchewka
Gospodyni Miejska